Sabre
/ 2007-12-07 09:38
/
Tysiącznik na forum
Moja znajoma z bardzo odległego kraju niedawno mnie pytała:
Ten Krauze to jakis mafioso? Nie, biznesmen z koneksjami politycznymi, ma nawet numer do prezydenta. Ale pewnie zrobił coś paskudnego? No, chcą go oskarżyć o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa. Więc jednak jest podejrzany o coś dużego? Nie, to sprawa CBA, kiedy nie udało się złapać ministra rolnictwa na korupcji. To Krauze coś wiedział o tej sprawie? Może, spotkał się z innym ministrem w hotelu, nawet pokazali prezentację ze spotkania. Mają nagranie z tego spotkania? Nie całkiem, wiadomo że minister wszedł w krawacie a wyszedł bez krawata. To może spotkali sie na bara bara? Może, ale z pewnością się do tego nie przyznają, pewnie woleliby być oskarżeni o terroryzm. A czy ten minister wiedział o akcji? Nie, wiedział tylko minister sprawiedliwości, zresztą ten prawie złapany na korupcji oświadczył, że właśnie od ministra sprawiedliwości się dowiedział o akcji. A na tej prezentacji nie było słychać, że przekazuja sobie jakieś informacje? Nie, pokazano że łażą po hotelu, jeżdżą windami, takie dwie kolorowe kropki na ekranie. Pieprzysz bracie, to były jakieś jaja? Pieprzysz siostro, to był bardzo dobry przykład profesjonalizmu naszej prokuratury:)