to nie prawda,ze kazdemu sie spieszy... mi na przyklad w ogóle sie nie spieszy w kwestii inwestowania :) w tym miesiacu jestem okolo 0,5% w plecy ale nie zrazam sie :)

Jesli sie spieszysz to szybko mozesz stracic. Inwestorzy goniacy za szybkim zyskiem, szybko podejmuja decyzje, a decyzje szybkie to nie sa decyzje przemyslane, z analiza skutkow itp to decyzje emocjonalne...

a emocje to najgorszy doradca w kwestiach pieniedzy.

Ja wiem,ze jak patrzysz na tabelke ze stopami zwrotu funduszy i widzisz np. 160% rocznie PKO/CS MiŚ to sobie myslisz: "jak potem nawet 2% strace to i tak bede bogata"... nie jest to dobre myslenie. Wydaje sie,ze fundy ktore wiecej zarabiaja to mniej traca - to mit. Czas miśków powoli mija, a napewno czas ich swietnosci :) po prostu nie mozna bez konca pompowac - fundy tez nie chca katastrofy. Dlatego mysle,ze lepiej rusz do zwyklego akcyjnego. Wiecej logiki mniej owczego pedu :)

Polecam Ci szkołe SFI w mbanku
a tu masz conieco bardziej giełdowego ftp://212.106.168.234/
a poza tym warto pojsc na Szkole Gieldowa GPW - niedrogo za ciekawe wyklady :)

wiem,ze moje posty sa zazywczaj odbierane jako negatywne - w koncu nie obecuje gor zlota i zachecam by mniej zarabiac... ale z drugiej strony promuje spokojny sen i stabilny rynek :)