Och, czemuż to, ach czemuż nie piszecie ochoczo, że Amber Gold sponsorował również kościół św Mikołaja w Gdańsku. Czyżby ta część wianowania nie stanowiła krzywdy biednych, schorowanych ciułaczy.???
Więcej rzetelności w informowaniu. Podobno było to ok. 1 mln. zł.

No proszę. Za oszukiwanie fiskusa jeszcze dostana zwrot podatku. A mówią że w Polsce są same problemy z wolnością gospodarczą.

To byla celowa robota odbierania pieniedzy od ludzi naiwnych, ale rowniez od ludzi myslacych o stabilnym panstwie polskim. Ufali firmie
ktora juz w swoim zalozeniu miala w sobie mysl zdrajcy ojczyzny...tak mozna ujac te fakty. Taka zdrada ojczyzny dotyczy zdrady spoleczenstwa
podobnie jak by byla "zdrada malzenska" z innym partnerem i planowany
rozwod. Zalozenie firmy o takim profilu zdrady stanu to jest jawne oszustwo i w Niemczech nazywa sie to: BETRUG. Za to sie siedzi na calym swiecie. Taki prezes takiej firmy powinien zdawac sobie z tego sprawy, ze samo "smarowanie prawnikow ni pomoze i kiedys ktos na
pewno sie wypowie i zrobi blad, bo dostanie za malo lub inny dostanie za duzo...Sami pracownicy tez sa wspolwinni i jesli sprawa byla prowadzona przez sitwe to PiS ma swoje racje - niestety premier TUSK
powinien zabronic swojemu synowi wspolpracowac z oszustem.
ja jako ojciec na pewno bym swojego syna ostrzegl i ustrzegl. To pierwsze nastapilo ale niestety slowo USTRZEGL od slowa OSTRZEGL
jest zasadniczo inne. Na zakonczenie mojej mysli jest fakt, ze to nie jest
fakt jedyny w Polsce, bo niestety jest za duzo takich oszustoww ktorzy chca sie dorobic bez pracy lub wlasnych inwestycji. Musicie w Polsce
zmienic system prawny ale zaczac od sprawdzonych ludzi na stanowiskach prokuratorow rejonowych i kontrolowac niezaleznych sedziow, ktorym wszystko wolno i oni sa profesorami w tym wzgledzie
-podobnie jak biora udzial w debacie ekonomicznej -"ALTERNATYWA"
co nic nie daje. Nie ma zadnych pozytywnych efektow ich pracy.
Sama teoria dla studentow nic nie daje. Walka z korupcja nie powinna
przebiegac w ten sposob. Powinniscie wziac zywy przyklad NIEMIEC gdzie sie naglasnia duze afery na cale Niemcy. Taki delikwent jest spalony na swiecie. A nie tylko w swoim srodowisku. Pokazuje sie jego twarz i pisze sie otwartym nazwiskiem. tak bylo w Niemczech nawet z samym bylym prezydentem WULFF o ktorym osobiscie pisalem. Narazilem sie wtedy Mniejszosci Niemieckiej w Opolu ktora mnie przez caly miesiac obrazala za to, ze napisalem, ze WULFF musi odejsc...
Dopiero jak odszedl to sie uciszylo...czyli sitwa MN jest rowniez w PL
takiego zdania, ze trzeba wszystko zamiatac pod dywan !!!
My w Niemczech mamy demokracje i otwartosc - kazdy moze mowic co chce i jak chce - ta demokracja nie polega na wymadrzaniu sie ale
kazdy ma rowne prawa. Sitwa w Polsce ma znane PZPR-owskie uzasadnienia. Niestety musicie jeszcze duzo sie nauczyc w tym wzgledzie. Radzi WAM byly polski nauczyciel ktory sie uczyl biznesu w
Niemczech. Miliony to nie wszystko...wezcie pod uwage pana ROMNEYA
ktory robi katastrofalne bledy w USA. Miliony jakie maja byli PZPR-owcy
tez nie przyszly z ciezkiej pracy w Polsce. warto by sie uderzyc w piersi skad sa obszarnicy w Polsce, skad sa wille i inwestycje obywateli polskich w swiecie...chociazby byly zarzad fabryki FSO - posiada duze
domy, nieruchomosci na swiecie. Warto by tez sprawdzic liste ludzi
majacych swoje pieniadze w AMBER GOLD - skad oni maja te pieniadze...Ci ktorzy jeszcze sie nie zglosili po pieniadze i czekaja
na rozwoj wydarzen...lub na koncu milionerzy polscy robiacy prywatyzacje po wyzwoleniu Polski spod "opieki komunistycznej".
Znam osobiscie pewnego biednego dyrektora fabryki ktory jest dzisiaaj milionerem i sprzedal panstwowa fabryke jezdzac nowiutenkim mercedesem klasy ekskluzywnej w Opolu. Nikomu niegdy nie zazdroscilem i jestem spokojnym, statecznym rencista majacym
wiele doswiadczen z polskiego podworka. Bledy procentuja i Polska
bedzie miala ciezki okres z powodu pedu tych darmozjadow, ktorzy
za wszelka cene musza byc milionerami...To nie wazne czy droga uczciwa czy tez nie - najwazniejsze ze beda je miec.
BOS w Opolu powiedzial mi glosno kiedys - ze najwazniejszy jest pierwszy milion - niewazne czy ukradziony czy nie. Znam kilku polskich milionerow ktorzy pierwszy milion ukradli...w lesie...
zycze wszystkim milionerom polskim, aby dalej gazety pisaly i chwalily sie : KTO JEST NAJBOGATSZY W POLSCE...
zapomnieliscie o tym, ze my wszyscy spotkamy sie na tamtym swiecie
i wtedy te miliony pozostana na ziemi.
Josef Zawila