Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

AXA Ubezpieczenie z funduszem inwestycyjnym

AXA Ubezpieczenie z funduszem inwestycyjnym

Mirasek04 / 2010-01-18 22:05
Witam Państwa
Chciałbym sie zapytać o wady i zalety tego funduszu...????
mam poniższą alokacje Ubezpieczeniowch funduszów kapitałowych:
Axa - Arka BZ WBK Akcji 20%
AXA - Legg Mason Akcji 30%
Axa - Noble Founds Akcji 30%
Axa ING Srodkowoeuropejski Sektor Finansowy Plus (20%)
Z czego zrezygnować , co kupić w zamian starych funduszów kapitałowych...
z tego co czytałem na forum... fundusze nie powinny leżeć, raczej od czasu do czasu powinny zmieniać właściciela....
a ja zaczałem z tymi funduszami przygode w XII 2007 wieć chyba przyszedł czas na zmiany...
jakieś propozycje...
A ogólnie jak ocenianie AXA na tle innych funduszy inwestycyjnych ???
Wyświetlaj:
łoli / 192.162.151.* / 2020-01-23 18:00
moje doświadczenie jest takie:
łatwo udowodnię jak jest:
ano na początku przyjechał pan "znafca" z pomocnikiem uczniem - znam ucznia bo to lokalny żul (wtedy jeszcze nie, obecnie tak pewnie dotarło do niego co robił - ale to sporadyczny przypadek)
obiecywali zyski na przestrzeni 10 lat na poziomie od 50 - do 100 % w zależności od produktu który ja sobie kupię - czyli akcje - uzależnione to było od ryzyka akcji - ich rodzaju. I tak zrobiłem umowa, ubezpieczenie zbieramy kasę - coroczna rewaloryzacją którą na szczęście w pierwszym roku zatrzymałem i dzięki uroczym doradcą których siedziba była w Łęczycy ściśle związanych z Łodzią zaufałem akcjom jednej firmy i cały kapitał poszedł w te akcje.
Po podpisaniu umowy - jakby ci ludzie sie pod ziemie zapadli - przed umową gadki, telefony namawianie sprzedawania nazwisk itd po podpisaniu umowy nawet nie mogłem sie doprosić hasła do mojego konta. Trwało to tak z 4 lata nikt ani słych ani dychu po tym okresie zadzwonił jakiś pośrednik umawia się na wizytę - i znów minął rok zanim się pojawił przejrzał umowę załatwił mi hasło do mojego konta i znów ślad po nich zaginął. Zalogowałem się na konto - patrzę - wpłacone np. 50 tyś zł mam na koncie 45 tyś zł?!!! łolaboga!!! pewnie akcje kiepsko wybrane - hm paczę i paczę a tu akcje przez ten okres wzrosły z 97zł na 134zł czyli powinienem mieć przynajmniej o te 30% więcej.
Nic bardziej mylnego mam minus.
drążę temat dalej - teleoperator - oczywiście źle pan zainwestował - a ja na to że mam zysk ponad 34% - o to coś jest nie tak twierdzi teleoperator - (pewnie wiedział tyle o inwestycjach co ja). Po chwili przerwy i melodyjce otrzymuję informację że mogą mi o 50% zmniejszyć koszty utrzymania - zwrócą mi - taka rewaloryzacja za długą współpracę (tak to sie wprost nazywało) - dostałem maila z dokumentami do podpisania - lecz czekam dalej.
Myślę sobie że może jakbym wpłacał miesięcznie np 2000 zł to byłoby lepiej, dziś dzwonię i dowiaduję się że tak i owszem opłaty stałe uzależnione są od środków zgromadzonych na koncie czyli od wysokości wpływów - liczę w prawo liczę w lewo i wychodzi że jestem frajerem 45 letnim frajerem!!! jak to by moja śp mama powiedziała stary i głupi.
Generalnie jak też myślałem bangsterzy bo polisy to też ta sama branża zarabiają na mnie i innych i nikt nikomu kasy za free nie daje - jak będę miał następne życie to jak przyjdzie do mnie inny przedstawiciel handlowy takiej instytucji posiedzi sobie w garażu przez 5 godzin i skruszeje. Moje dzieci już polisy nie wykupią a wnuki jak dożyję też nie.
R. Oleksiak / 79.191.114.* / 2012-02-20 16:42
Uważam za skandaliczne i niezgodne z Kodeksem cywilnym ustalenie opłaty likwidacyjnej w wysokości 2 krotnej wielkości składki ubezpieczeniowej( p.12 cennika). Wynika
z tego ,że Towarzystwo przywłaszcza sobie całą składkę podstawową i tyle samo z wpłaty dodatkowej.Np. składka podstawowa wynosi 12000 zl,to żądają 24000zł.To jest jakieś szaleństwo?
audi43 / 2010-10-01 15:22 / portfel / Bywalec forum
...po pierwsze AXA jest towarzystwem ubezpieczeniowym, które współpracuje z funduszami inwestycyjnymi innymi słowy jest pośrednikiem między Tobą a funduszem inwestycyjnym więc AXA nie ma wpływu na wyniki wybranych przez Ciebie funduszy...jedynie portfele modelowe AXA są konstruowane przez ich "fachowców"
po drugie alokując wszystkie pieniądze w fundusze agresywne musisz mieć mocne serce...podziwiam
po trzecie dywersyfikacja, której chcesz dokonać musi być oparta na z góry założonej strategii
po czwarte jeśli pytasz w co inwestować to nikt Ci bezpośrednio nie powie chyba że jest to doradca inwestycyjny, któremu będziesz musiał za tą usługę zapłacić
po piąte jedną z metod inwestowania jest opieranie się na tzw. "pomocnikach inwestycyjnych" do których należą wskaźnik PMI lub metoda Darwin+defender
znajdziesz je na stronach internetowych i dowiesz się czym się cechują ci "pomocnicy"
życzę udanej zabawy z funduszami
HalinkaZZZ / 109.243.37.* / 2010-09-16 12:32
Sprawdź też tutaj:

http://dobra-lokata.blogspot.com
katiangel / 77.253.180.* / 2010-07-09 20:37
W dniu 19.02.2008 podpisałam umowę z firmą axa, przystępując do ich programu &;Plan Inwestycyjny Axa;, z płatnością regularną na czas nieokreślony.Wciągnąl mnie w to syn mojej dobrej znajomej,uczył się dopiero ubezpieczen z Axa, wiec wszystko co mowił ładnie wyglądało, ze dzialaja na zasadzie zaufania i zebym podała jakas znajomą osobe.Do podpisania umowy przyjechal agent bo ten młody nie mogł podpisywac umowy.Wątpie czy odzyskam moje pieniądze bo jak sie okazało nie podpisywal tego pisma pracownik axa tlko agent z firmy efect,znalazłam na forum jak były agent efect opisuje swoja prace cytuje:
"Przed chwilą napisałem swoją opinię na stronie gowork, ale chyba nic się nie stanie, jak skopiuję swoją własną wypowiedź

Szanowni Państwo.
Byłem współpracownikiem firmy Efect przez kilka lat. Zaczynałem jako nic niewiedzący student żądny zarabiania pieniędzy, tracąc zdrowie i czas wspinałem się po \"szczebelkach kariery\" do momentu, gdy będąc na odpowiednim \"wysokim\" poziomie \"kierowniczym\" miałem okazję widzieć jak to wygląda od środka.
Byłem jednym z ok 30 znaczących kierowników w kraju. Znam ten biznes od podszewki.

Wszystkim klientom współczuję. NLP, wciskanie KITU i wieczne pospieszanie przez \"doradcę\" pomaga firmie Efect zagarniać kolejne umowy, ale TO NIE JEST ŻADNE DORADZTWO FINANSOWE!

Jest to dzika sprzedaż, każdy klient jest kreską w planie i pracownik ma OBOWIĄZEK spisać z nim umowę, podobnie, jak za każdym razem MUSI zebrać 14 poleceń. Egzekucja założeń przez przełożonych ma nie tylko formę wulgarną i poniżającą młodych pracowników, ale czasami nawet jest... karami cielesnymi (100 pompek, pasy w dupę, często UPOKARZAJĄCE CZYNNOŚCI - mycie toalety pełnej fekaliów, bieganie nago po mieście itp!!!)
Naprawdę. Byłem, widziałem.

W firmie liczą się jedynie wyniki i liczby, NIKT nie dobiera produktów! Doradca wie co podpisze z klientem zanim w ogóle do niego zadzwoni i potem usilnie do tego dąży. Często bardzo natrętnie.

Młodym ludziom przemawiam do rozsądku!

NIE DAJCIE SIĘ WCIĄGNĄĆ w ten wir kłamstw i sztucznych opowieści o życiu w luksusie. Wszyscy wysocy \"managerowie\" firmy toną w długach i rozpaczliwie poszukują nowych, młodych studentów, którzy wniosą nowe kontakty i klientów do firmy - czyli nowe pieniądze do ich kieszeni.

Firma jest instytucją dzikiej, ostrej, NLPowiskiej sprzedaży. Dosłownie pierze mózgi nie tylko pracownikom, ale również klientom.

Nie każdemu wewnątrz udaje się to wszystko dostrzec.

Odradzam Państwu jakikolwiek kontakt z tą firmą. Nie ma nic wspólnego z uczciwym i profesjonalnym doradztwem.

To zwykła piramida sprzedaży produktów AEGON, AXA oraz SKANDIA.

I słowo na koniec:
Jeżeli kiedykolwiek spotkacie się z doradcą - NAGRAJCIE po kryjomu spotkanie, a następnie na spokojnie odsłuchajcie - dostrzeżecie jak wyuczonych tricków i regułek używają Ci żałośni akwizytorzy.

A doradzajcie Państwo sobie sami - ZE ZROZUMIENIEM I ROZWAGĄ"
.Sposób podpisania umowy , który z perspektywy czasu i doświadczenia przypomina czystą akwizycje , w której sprzedaje się niewartościowy produkt za cenę wyższą od firmowych . Być może długo planowa inwestycja przyniosła by korzyśc , ale nie to jest sednem sprawy. W maju 2008 roku poznałam jak się okazało przyszłego męża , we wrześniu zaręczyliśmy się . Zaczęliśmy planowac ślub oraz wspólną przyszłośc i nie mogłam sobie pozwolic na dalsze uczestnictwo w funduszu , musieliśmy nazbierac na ślub i wesele .Poprosiłam mojego agenta o mozliwosc zmniejszenia składki,jak sie okazało było to mozliwe po dwoch latach,niestety nie było mnie stac płcic przez nastepny rok tak duzej składki.Moj agent juz nie odbierał moich telefonow.Postanowiłam , że złożę rezygnację z dalszego uczestnictwa . Narzeczony prześledził umowę oraz Ogólne Warunki Umowy , wraz z tabelą opłat i prowizji i okazało się, że rezygnując , tracę wszystko z rachunku podstawowego ( wysokośc opłaty likwidacynej w ciągu pierwszych 2 lat wynosi dwu krotnośc rocznej składki , lub jeśli tyle nie ma zgromadzone , wysokośc wkładu ). Ponieważ moja rezygnacja zbiegła się w czasie z kryzysem , który mocno nadszarpnął także fundusze , straciłam wszystko z rachunku podstawowego oraz połowę z rachunku dodatkowego tak zwanego koszyka , który nie był obciążony opłatą likwidacyjną . Okazało się też , że koszyk dodatkowy pochłonął 500 zł wpłaty , które były w zawieszeniu , gdyż jak się okazało , miałam dowolną wysokośc wpłaty na ten dodatkowy , lecz księgowane to było wyłącznie po przekroczeniu wpłaty 1000 zł . Pieniądze , które zostały przeze mnie wpłacone , zaraz po wypowiedzeniu umowy , przeksięgowano na poczet zaległej składki bez śladu takiej operacji na koncie , co mogę udokumentowac wydrukami z rachunków .
Sednem sprawy jednak jest tu wysokośc opłaty likwidacyjnej , która w normalnym prawie jest wygórowana , a wręcz w myśl :
1. ustawa z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.),
2. ustawa z dnia 16.02.200
naiwny klient / 83.144.106.* / 2014-04-24 17:26
Cztery lata temu podpisałem umowę z AXA i do dzisiaj nie mogę sobie tego darować. Agent był bardzo przekonujący - bezpieczna lokata w obligacje bez żadnego ryzyka ze stałym wzrostem wartości. Przychodził przez rok - sympatyczny, wesoły, przyjacielski (już nie pracuje)i w końcu mu się udało. Ponieważ AXA jest jedynie pośrednikiem a więc za zarządzanie funduszem (jakie zarządzanie przy obligacjach) płaci się dwukrotnie w sumie 3,2 % czyli jeżeli obligacjach zarobi się 4 % to otrzymuje się 0,8 % a od tej kwoty trzeba jeszcze potrącić inne koszty AXA czyli zamiast zarabiać tracimy co roku ze względu na inflacje. Wyjść z tego nie można bo w moim przypadku to strata 54 tys. zł jakie AXA (podobno) wydała na podpisanie ze mną umowy. Opłata likwidacyjna dopiero w jedenastym roku zostaje umorzona. W pierwszych dwóch to strata wszystkich włożonych pieniędzy przez następne lata 1,5 rocznej składki. Przestrzegam wszystkich przed takimi inwestycjami.
lezdrub / 79.185.103.* / 2010-01-19 20:35
To ile jesteś w tych funduszach od XII 2007 r do tyłu???
Mirasek04 / 2010-01-19 21:05 / portfel
o dziwo teraz jestem na "0" chociaż byłem długo na -minusie przez kryzys. Ale widzę ze te fundusze zaczynają odrabiać straty. Jako że płace 300 pln co miesiąc ...uzbierało sie dopiero 8tys.
wiec sie zastanawiam czy zmienić czy na razie zostawić. Przeanalizuje propozycje kolegi... i może wezme UNIkorona Akcje...
tomek132456 / 150.254.142.* / 2010-01-20 01:06
nie "o dziwo" tylko wlasnie dlatego inwestowanie regularne sie opłaca i zmniejsza ryzyko straty, a inwestowanie wszytkich pieniędzy na hurra jest ryzykowne i mozna stracic. axe pewnie zakładała ci firma efect bo oni nie maja nic innego wiec dobrze ze ich posluchales i odkladasz;) chociaz axa akurat nie jest jakims najlepszym rozwiazaniem, ale lepsze to niz nic :P
Mirasek04 / 2010-01-21 17:10 / portfel
no masz racje, Efect mi założył.... trochę sie wkurzyłem bo włąsnie straciłem prace i chciałem wszystkie pieniądze wyciągnąc, co okazało sie niemożliwe ( za duże opłaty likwidacyjne) więc wpłacam dalej. Tylko mam nadzieje że otrzymam więcej po oszczędzaniu niż włożyłem.
Tak sie zastanawiam nad graniem na giełdzie przez mbank ??? Czy ktoś to poleca ?
lezdrub / 79.185.103.* / 2010-01-19 20:26
Po pierwszw to nie są fundusze AXA.
One są tylko Opakowane w Polisę AXA.
marta87 / 89.74.24.* / 2010-01-19 19:54
Unikorona Akcje, resztę mam ta samą
the_lizak / 2010-08-08 10:04
Moim zdaniem lepiej wybrać Polską firmę z tradycjami niż jakiegoś directa...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy