Ta ocena to pobożne życzenia.
Ja nie cenię Wyborczej za jej tendencyjność mającą smaczek ZMP-owkich agitek.
Ale ta gazeta ma markę, a Dziennik jeszcze nie. I jeśli nie zmieni redaktora naczelnego i paru wiodących dziennikarzy nigdy jej nie zdobędzie.
Nie rozumiem, kto podsunął Springerowi gówniarzowatego Michalskiego. Red. Gauden jest do wzięcia.
Bo na razie, jeśli chodzi o moich znajomych, to część z nich kupuje Dziennik tylko dlatego, że się rozczarowała Wyborczą.
Czy to jej hipokryzją (reklamy tytoniu i
akcje antynikotynowe niemal w tym samym numerze), robieniem pieniędzy na np. Bib Brotherze, albo jednostronnymi akcjami agitującymi w wątpliwych sprawach (nieszczęsna reforma szkolnictwa).
Wyborcza ma za dużo wątpliwych "misji", a za mało bezstronności.
Tak, czy inaczej dobrze, że Wyborczej przybył silny finansowo konkurent.