Najchętneij oglądane w publicznej TVP programy "z tradycją" stopniowo odchodzą z anteny ("Wielka gra", najprawdopodobniej "Sprawa dla reportera"), największe gwiazy TVP przechodzą do konkurencji (Durczok, Kolenda-Zaleska, Smuktunowicz, Młynarska, Olejnik), a reszta w odstawkę (Ryster, Terentiew). Polsat 2 w Cyfrze+ na "honorowym" 398 kanale (zwykłego polsatu wogóle brak). Wildstein stopniowo rozkłada TVP na czynniki pierwsze, stopniowo doprowadzając ją do ruiny i zmniejszając jej znaczenie na rynku mediów. A najbardziej znane gwiazdy i dzieci prominentnych polityków coraz częściej zwyciężają w "tańcu z gwiazdami". W nowej platwormie cyfrowej "N" o polsacie brak nawet wzmianki. Jak tak dalej pójdzie koalicja ITI & Springera zawładnie całkiem sporą większością polskich mediów, docelowo wygryzając również publiczną TVP i narzucając dyktaturę "komerchy" i kumoterstwa, narzucając ludziom to, co oni chcą, zębyśmy oglądali, a nie to, co my chcemy oglądać. Moim zdaniem powinien się temu powoli zacząć przyglądać nie tylko Urząd Ochrony Klienta i Konsumenta, czy KRRiTV, ale i prokuratura