miliardowe konta indywidualnych, pazernych, chorych na wladze i bogactwo ludzi nie biora sie znikad. taki stan jest glownym elementem i skutkiem dzialania naczyn polaczonych swiatowej ekonomii.
brak podstaw logicznych dla takiego stanu bowiem wklad w osiagniecie takiego dochodu nie polega na rzeczywistym jego watworzeniu a jest skutkiem zastosowanej matematycznej metody liczenia
profitow - czyli z powietrza. ustalenie pensji prezesow korporacji na poziomie nizszym od pensji najwaznejszej osoby w kraju powinno byc zasada powszechna, inaczej ci ludzie staja sie nadludzmi wyjetymi spod prawa i tak sie zachowuja. dochod korporacji i firm musi byc w okreslony prawem sposob podzielony wsrod tych ktorzy go wytworzyli jednak ze szczegolym uwzglednieniem szeregowych pracownikow. praca w zarzadach powinna byc dostepna wylacznie dla osob rekrutujacych sie z grona podstawowych pracownikow firmy w drodze awansu. zakazac ingerencji politykow w sprawy gospodarcze i organizacyjne przedsiebiorstw i korporacji. jezeli ktos chce byc politykiem to niech nim zostanie wylacznie za wlasne pieniadze. kadry administracyjne powinny pochodzic wylacznie z uczelni kierunkowych.

Winni braku nadzoru niefrasobliwości, zaniedbania obowiązków, pazerności i kłamstwa, próbują straszyć Rządy, aby rekami polityków wyciągnąć z tych najbiedniejszych milionów podatników kolejne miliardy na pomoc ich bankom i funduszom, czyli tak naprawdę na pomoc ich własnym zagrożonym posadom. To nadzorujący banki i inne fundusze światowe i zarządzający z B.Ś. z międzynarodowego funduszu walutowego są winni temu, że jest kryzys i powinni zawczasu ponieść tego finansowe konsekwencje. To bogaci chcą dla siebie socjalizmu wg zasady czy się stoi czy się leży milion miesięcznie się należy. A miliony biedaków miałyby się opodatkować dla nich, aby im to zapewnić!!! Nie ma zgody na takie pomysły i to ich boli i tego się boją. Ale nie potrzeba rozruchów, gdy konsekwencje finansowe poniosą Ci, którzy na sytuacji przedkryzysowej najbardziej się obłowili. Czyli ci właśnie pożal się ANALITYCY światowych finansów. A tak naprawdę kłamcy i oszuści okłamujący i okradający miliony biednych ciułaczy.

Nie leży im Europa Wschodnia, bo jest to silny ośrodek wolnościowych idei. Bank Światowy szykuje podłoże pod ewentualne interwencje i nadzwyczajne regulacje.