Swarzędz podał w komunikacie przed sesją, że chce przeprowadzić kolejną emisję 74,9 mln akcji, oferowanych z prawem poboru. Obecnie kapitał zakładowy spółki składa się ze 100 mln papierów.

Proponowany termin ustalenia prawa poboru to 30 maja.

Ceny emisyjnej nie podano, ale zakładając, że będzie ona równa wartości nominalnej akcji (0,5 zł), łączna wartość emisji wyniesie co najmniej 37 mln zł.

WZA w sprawie nowej emisji odbędzie się 29 marca.

PKO BP - NWZA o zmianach w składzie rady nadzorczej;

Eurofilms - NWZA zdecyduje o przejściu na MSR i MSSF-y oraz o zmianach w radzie nadzorczej;

Seko - ustalenie ceny emisyjnej akcji oraz dokonanie wstępnego przydziału akcji serii C za pośrednictwem systemu informatycznego GPW;

NAFTOBUDOWA W dniu 5 marca 2007 roku Naftobudowa S.A. podpisała z Rafinerią AB MAZEIKIU NAFTA umowę przedmiotem, której są roboty remontowe wymienników ciepła i rurociągów wraz z wykonaniem badań nieniszczących na Instalacji Visbreakingu. Za wykonanie powyższych prac zostało ustalone dla Naftobudowa S.A. wynagrodzenie, estymowane na bazie cen jednostkowych, w wysokości 2,0 mln EUR co stanowi równowartość 7.834,0 tys. zł. BM BPH W ubiegłym roku przychody spółki osiągnęły wartość 131,8 mln zł (+36% r/r), wartość kontraktu z Rafinerią Możejki to ok. 6% ubiegłorocznych przychodów. Kontrakt nie będzie miał istotnego wpływu na poziom przychodów i wyniki spółki jednak nie należy wykluczać, że skuteczna jego realizacja otworzy spółce drogę do kolejnych zleceń w wymagającej znacznej modernizacji rafinerii.

AMREST AmRest szacuje, że w II kwartale 2007 roku otworzy pierwszą restaurację pod brandem Burger King i jeszcze w tym roku pierwszą restaurację Starbucks. BM BPH Informacja lekko pozytywna, ale bez większego wpływu na dzisiejsze notowania. W grudniu ub.r. AmRest podpisał list intencyjny w sprawie współpracy z Burger King, a na początku lutego zawarł podobne porozumienie z Starbucks. Plany otwarcia restauracji pod tymi brandami nie są więc zbytnim zaskoczeniem. Pozytywnie należy jednak odbierać kolejny krok na drodze do osiągnięcia celów strategicznych jakim jest uzyskanie pozycji wiodącego operatora restauracji w naszym regionie Europy. Działalność pod tak znanymi markami jak Starbucks czy Burger King niewątpliwie jest korzystnym posunięciem w tym kierunku, choć to dopiero początki w tym zakresie i trudno obecnie szacować jednoznacznie efekty.

MONDI PP Zarząd Mondi Packaging Paper Świecie SA chce przeznaczyć na wypłatę dywidendy 270 mln zł, w tym 269,5 mln zł z zysku netto za 2006 rok. BM BPH Spółka zamierza przeznaczyć na dywidendę praktycznie całość zysku jednostkowego, który wypracowała po czterech kwartałach oraz nieznaczną kwotę z niepodzielonych zysków z lat ubiegłych. Na akcję przypadłoby więc 5,4 zł, czyli ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Według wczorajszej (05.03) ceny zamknięcia 93,9 zł stopa dywidendy wynosi ponad 5.7 proc. Decyzję w sprawie wypłaty ma podjąć walne zgromadzenie w dniu 23 marca, ale po akceptacji propozycji zarządu przez radę nadzorczą podział zysku jest praktycznie przesądzony.

Plast-Box Zarząd PTS "PLAST-BOX" informuje, iż w dniu dzisiejszym otrzymał informację o podpisaniu aneksu do umowy dostawy zawartej 23 maja 2002 r. pomiędzy PTS "Plast-Box" jako dostawcą a Kujawską Fabryką Farb i Lakierów "NOBILES" Sp. z o.o. jako odbiorcą. Przedmiotem umowy jest wyprodukowanie i dostarczenie przez spółkę opakowań czystych i z nadrukiem, stosowanych przez odbiorcę do konfekcjonowania farb wodorozcieńczalnych.
Aneksem ustalone zostały minimalne roczne ilości odbiorów poszczególnych opakowań. Umowa nie precyzuje wartości. Na podstawie asortymentu, ilości i cen oferowanych przez spółkę na opakowania dostarczane do odbiorcy minimalną wartość kontraktu w roku 2007 szacuje się na 3.100.000 złotych.BM BPH Informacja bez istotnego wpływu na kurs akcji. Podpisany aneks dotyczy długoterminowej umowy Plast-Box i najprawdopodobniej podwyższa ilość minimalnych dostaw poszczególnych opakowań. Wartość szacowanego przez spółkę kontraktu stanowi 6,1% jednostkowych ubiegłorocznych przychodów Plast-Box oraz 5,8% ubiegłorocznej skonsolidowanej sprzedaży grupy kapitałowej.

Wczoraj złoty stracił na wartości wobec wszystkich walut, chociaż najwięcej w relacji do dolara, za sprawą umocnienia się waluty amerykańskiej na rynkach światowych. W drugiej połowie sesji można było jednak zauważyć już pewną stabilizację, a notowania poszczególnych walut naśladowały zachowanie eurodolara.
W efekcie dzień zakończył się na poziomach 3,9170 zł dla euro i 2,9920 zł dla dolara. Dzisiaj rano złoty otworzył się nieco mocniejszy (EUR/PLN 3,90 zł, USD/PLN 2,97), co można wiązać z odreagowaniem na giełdach azjatyckich i osłabieniem się japońskiego jena, który od kilku dni gwałtownie zyskiwał na wartości. Nie oznacza to jednak, że proces wycofywania kapitałów opartych o carry-trade już się zakończył, to tylko jego korekta.





Wczoraj w południe resort finansów poinformował, iż podczas jutrzejszego przetargu 2-letnich obligacji OK0709 zaoferowane zostaną papiery o wartości 1 mld zł, czyli z dolnego przedziału 1-2 mld zł publikowanego wcześniej. Ta pewna ostrożność resortu finansów biorąc pod uwagę napiętą sytuację na rynkach nieco nie dziwi, zwłaszcza, że potrzeby pożyczkowe Skarbu Państwa nie są obecnie też zbyt duże. Dzisiaj warto zwrócić uwagę na wypowiedź członkini Rady Polityki Pieniężnej, Haliny Wasilewskiej-Trenkner, której zdaniem zwlekanie z podwyżkami stóp procentowych do drugiej połowy 2007 roku, może okazać się błędem. Dodała, że wtedy RPP będzie zmuszona gwałtowniej podwyższać koszt pieniądza, gdyż wzrost PKB w tym roku powinien zbliżyć się do 6 proc., a inflacja CPI w końcu roku może zbliżyć się w okolice celu. Pamiętajmy jednak, że Wasilewska-Trenkner prezentuje "jastrzębie" poglądu obozu, który pozostaje w mniejszości.





Dzisiaj na nasz krajowy rynek nie napłyną żadne istotne informacje makroekonomiczne. Tym samym dominujący wpływ będzie mieć zachowanie rynków zagranicznych, w tym rynków giełdowych. Obserwowane odbicie na parkietach w Azji i nieco słabszy jen, sygnalizują, iż dzisiaj złoty ma szanse się ustabilizować po ostatnich "szalonych dniach". Spodziewalibyśmy się pasma wahań 3,90-3,92 zł dla EUR/PLN i 2,97-2,99 zł dla USD/PLN.





Rynek międzynarodowy:





Poniedziałek przyniósł kontynuację tendencji z poprzedniego tygodnia, czyli gwałtowne umocnienie się japońskiego jena, będące wynikiem redukowania spekulacyjnych pozycji opartych o carry-trade. Pozyskane w ten sposób środki będą stopniowo przesuwane w kierunku bezpiecznych papierów, czyli obligacji rządu USA, co z czasem zaowocuje wyraźniejszym umocnieniem się amerykańskiego dolara. Zresztą już wczoraj "zielony" zyskiwał wczoraj względem kluczowych walut. Aprecjacja została zahamowana po publikacji indeksu ISM dla sektora usług ze Stanów Zjednoczonych, który nieoczekiwanie spadł do 54,3 pkt. wobec oczekiwanych 57,2 pkt. W efekcie powróciły obawy odnośnie przyszłości amerykańskiej gospodarki, zwłaszcza, że usługi odpowiadają za 2/3 tamtejszego PKB.





Dzisiaj uwaga rynku skupi się na publikacji danych ze strefy euro o wzroście gospodarczym w IV kwartale (II rewizja) i danych o sprzedaży detalicznej w styczniu. Te informacje będą śledzone przez członków Europejskiego Banku Centralnego, którzy już w najbliższy czwartek podejmą decyzję ws. stóp procentowych. O ile podwyżka do 3,75 proc. jest niemal pewna, to treść komunikatu ws. przyszłej polityki może ponownie okazać się pewną zagadką. Teoretycznie szef ECB powinien pozostać "jastrzębi" potwierdzając oczekiwania rynku, co do takiego posunięcia w końcu czerwca. Tyle, że biorąc pod uwagę ostatnią niepewną sytuację na światowych rynkach i silne spadki giełdowych indeksów także w Europie, może się okazać, że ECB postanowi "przeczekać" zamieszanie dobierając słowa komunikatu w sposób bardziej wyważony.





Poza informacjami ze strefy euro uwaga inwestorów skupi się także na danych z USA. O godz. 14:30 opublikowane zostaną zrewidowane informacje nt. kosztów i wydajności pracy w IV kwartale ub.r., a o godz. 16:00 dynamika styczniowych zamówień fabrycznych. Kluczowe może się okazać zachowanie się japońskiego jena, który dzisiaj rozpoczął korektę po serii silnych wzrostów. Jej skala pokaże, jakie jest rzeczywiste nastawienie rynku i czego można oczekiwać w przyszłości w związku z nadwyrężoną reputacją "carry-trade".

Dzisiaj rano notowania EUR/USD oscylowały wokół 1,3120. Spodziewalibyśmy się, że w ciągu najbliższych godzin pozostaną w przedziale 1,3090-1,3140.