mś
/ 77.237.3.* / 2009-11-19 18:14
Jak Boga kocham, skąd mam brać pieniądze ? Ze wszystkiego zrezygnowałam, co przypomina zasłużony wypoczynek, wyjście na kawę, do kina i teatru. Czy mam zjadać własne odchody, aby przeżyć i utrzymać standard jakości góry i kolegów ze spółek z kapitałem skarbu państwa ? Chyba przesada, aby żałośnie podejmowane złe decyzje ze szkodą skarbu państwa i nas wszystkich, spłacał wciąż szary, człowiek. Wiem, że jest w modzie lekceważenie podrzędnego człowieka / to nie jest mój wymysł, ale pewnego radnego, który tłumaczył mi kolej rzeczy obecnego społeczeństwa /, ale wszystko posiada czas i normę, to również. Proponuję reorganizację od samej góry i wyciąganie osobistych konsekwencji / po kieszeni / za złe, rażące decyzje. Ale ktoś mi wytłumaczył krótko, że gdybyśmy widzieli siatkę powiązań to nie widzielibyśmy słońca. Tak wygląda pozakulisowa demokratyczna struktura władzy w Polsce. I, co tu mówić o dbaniu o naród i ich jakość życia. Absurd.