Forum Forum dla firmKadry

Bezrobocie duże, a firmy mają problem z zatrudnieniem

Bezrobocie duże, a firmy mają problem z zatrudnieniem

Wyświetlaj:
mś / 78.156.162.* / 2010-08-25 10:04
Z zatrudnieniem taniej siły roboczej i owszem. Najlepszym dla pracodawców byłoby wprowadzenie ustawowego wolontariatu lub już stosowanych bezpłatnych praktyk, które w łatwy sposób wpłynęłoby na szybkie i łatwe wzbogacenie się uprzywilejowanych grup społecznych: właścicieli firm, społeczników-polityków i nabycie w pełnym tego znaczeniu miana biznesmena. Prawda, chciałoby się ! Niestety w czasach starożytnych wiedzieli, że jeśli dobremu niewolnikowi odpowiedniego "żarcia" nie dadzą nie będą mieli z niego pożytku ! Sięgnijcie panowie i panie pracodawcy po wiedzę do źródeł skoro Bóg wam usługę rozumu odebrał. Skoro wymyślono pieniądz, zapłatę i wykonawcę a zlecasz pracę, to należy za nią zapłacić, a nie zrzynać greka i zwalać na/przez pięcioosobowy /kryzys na świecie. Zasada: nie ważne kim jesteś, ale jakim jesteś !
hamulec postępu / 83.27.24.* / 2010-08-24 10:18
Coś podobnego - brakuje handlowców i menedżerów. A co robią całe tabuny absolwentów "marketingu i zarzondzania"? Przecież w ciągu kilkunastu ostatnich lat to był jeden z najpopularniejszych kierunków.
Mam wrażenie że raczej brakuje akwizytorów.
UPR / 217.153.221.* / 2010-08-24 10:03
Polskie firmy to w większości manufakturki zatrudniające między 10-100 pracowników. Często znaczna część kadry na umowach cywilno prawnych, czy na działalności. Przestarzała technologia, niska wydajność i pracownicy wyciskani do maxa.... Niestety z mentalnością bazarowych handlarzy z lat 90 dalej się nie pojedzie...
Obama = terrorysta / 85.89.170.* / 2010-08-24 09:11
Ta za 1000 zł podstawy, reszta procent od sprzedaży lub na akord to lepiej po zasiłek, na chorobowe, tacy rządzący taki kraj.
ghfh / 83.6.134.* / 2010-08-24 09:04
problemu nie widza jakos firmy Niemieckie, te nawet chca zatrudniac polskich uczniakow uczyc ich, płacic prawdziwe wynagrodzenie, ktory poslki pracodawca tak robi?
Mogliby zatrudnic przeciez niedoświadczonego po roku bylby w pełni wydajny i móglby jeszcze uczyc innych, ale lepiej narzekac
a tymczasem do pierszwej klasy poszlo najmniej dzieci od 35 lat!, a niedlugo otwarcie niemieckiego rynku pracy.
xwxcw / 80.55.158.* / 2010-08-24 08:46
Moze wyzdychali jak moi rodzice odejda tez pewnie zdechne pracuje za 1200 netto zona nie pracuje za 990 netto jedno dziecko,jak w chinach na wecej nie stac.Rodzice maja razem ok 3700 emerytury,pomagaja,inaczej bym nie mial jak do pracy dojechac .Rzygac sie chce
always-stay-up / 89.126.6.* / 2010-08-24 10:03
Ale za to kariera. Popatrz na tych co wyjechali. Oni sa przegrani, a u Ciebie wszystko w pieriedzi jeszczio :)
MG 40 / 85.222.21.* / 2010-08-24 08:32
Pracodawcy zdają się nie rozumieć rynku jako takiego, w szczególności rynku pracy. Narzekają, że nie mogą znaleźć fachowców z doświadczeniem. Ano rynek ma to do siebie, że dobrej jakości towar kosztuje i trzeba za niego sporo zapłacić. Pracodawca chce kupić dobry towar za grosze i jest to jego prawo, tylko że będzie to trudno wykonalne. Firmy powinny przyjmować więcej ludzi bez doświadczenia. Na Zachodzie to jest standard, że firma wychowuje sobie kadry. A jak pracodawca jest w porządku to nie ma się co martwić o lojalność
Francebernar / 83.10.79.* / 2010-08-24 16:41
Jestem inżynierem mechanikiem. Ostatnio byłem na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko szefa służb utrzymania ruchu w średniej wielkości przedsiębiorstwie produkującym elementy automatyki a sprywatyzowanym przez członków jego ostatniej państwowej dyrekcji stanowiących obecnie zarząd. Firma zatrudnia po restrukturyzacji około 500 osób. Spełniłem wszystkie oczekiwania pracodawcy, bo mam doświadczenie 15 lat pracy w przemyśle w tym 10 lat na stanowiskach kierowniczych w tym 5 lat jako główny energomechanik kierujący w bardzo dużym przedsiębiorstwie przemysłowym działem utrzymania ruchu z narzędziownią i wytwórnią acetylenu oraz skraplaniem powietrza i produkcją ciekłego tlenu oraz 2 lata pracy na stanowisku dyrektora technicznego. Skończyłem oprócz politechniki, uniwersyteckie podyplomowe studia administracji i zarządzania oraz podyplomowe studia rachunkowości zarządczej mam doświadczenie wdrażania ISO 9000 i wiele aktualnych kompetencji w zakresie organizacji i zarządzania jakością i niezawodnością maszyn i urzadzeń. Rozmowa zakończyła się gdy odpowiedziałem na pytanie ile chciałbym zarabiać a widząc po stanie budynków zakładowych, że firma nie jest zbyt dochodowa ale miałbym bardzo blisko do pracy zamiast obecnych dalekich dojazdów odpowiedziałem, że chciałbym otrzymać wynagrodzenie miesięczne netto równe aktualnej średniej płacy krajowej brutto. czyli około 3000zł na rękę. Zarząd nie zatrudnił mnie ale jak obserwuję co roku zatrudnia nowego szefa utrzymania ruchu za 1500zł brutto i gdy ten nie chce już dalej pracować za te pieniądze to zatrudnia następnego więc ogłoszenie o naborze na to stanowisko jest od 2 lat stale odnawiane. Oto sposób na tanie zatrudnianie pracowników przez nomenklaturowe prywatne firmy powstałe z państwowych niegdyś wielkich i znanych zakładów.
zby99 / 77.255.16.* / 2010-08-25 12:33
Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i doświadczenia. Na Twoim miejscu oczekiwałbym wynagrodzenia netto nie mniejszego od 5000 zł netto. Na początek. Powinni się o Ciebie bić. Dlaczego tak twierdzę ? Mimo, że mieszkam i pracuję w woj. lubuskim ( prowincja), mam wykształcenie średnie techniczne, to pracując dla dobrej ( zachodniej) firmy ubezpieczeniowej miesięcznie zarabiam od 5 do 7 tyś zł NETTO. ( Po zapłaceniu ZUS-u, podatku, paliwa, komórek, stacjonarnego, internetu. Pracuję dla nich od 12 lat). DOBRY pracodawca DOBRZE płaci.
squun / 78.133.227.* / 2010-08-24 08:45
zgadza się!

w japoni normą jest pracowanie przez całe życie u jednego pracodawcy, co więcej często sięga się po nich(ich doświadczenie) nawet gdy są już na emeryturze.
Wiesław Szafałowicz / 87.205.83.* / 2010-08-24 07:51
Bo większość wyjechała do pracy w UK!
Elendir / 2010-08-24 07:38 / Łowca czarownic

Polak w poszukiwaniu pracy prędzej wyjedzie do innego kraju, niż do sąsiedniego miasta.

To jest ciekawy wniosek.
Adam222 / 77.88.138.* / 2010-08-24 14:52
Wyjazd do innego miasta jest nieopłacalny ze względu na niskie płace. Nikt przecież za wynajęcie mieszkania nie odda pensji. Po za tym w tym innym mieście też są bezrobotni.
Elendir / 2010-08-24 19:29 / Łowca czarownic
A za granicą nie ma bezrobotnych? A może koszty mieszkania są niższe?
Znam osoby, które za służbowe mieszkanie nie dadzą się namówić do przeprowadzki.
asik50 / 81.15.172.* / 2010-08-24 07:53
firmy nie chcą uczyć nowych pracowników
sxwx / 80.55.158.* / 2010-08-24 08:50
czego maja uczyc jak nie zdechnac z pensja 1000zl,co wynajac do mieszkania,jak jesc swoje odchody???
always-stay-up / 89.126.6.* / 2010-08-24 10:47
zeby produkować odchody trzeba na początku coś jeść. To jest jak z pytaniem co było pierwsze kura czy jajko?
Elendir / 2010-08-24 19:24 / Łowca czarownic
Jakie masz wykształcenie, że 1000 zł to szczyt Twoich marzeń?
Są firmy prywatne gdzie praktykanci zarabiają kilka razy więcej...

Najnowsze wpisy