Całe bezrobocie jest tworzone przez rząd, przez podatki i regulacje, więc zawsze jest takie jakie rząd planuje.

osoba traci pracę staje się bezrobotnym co uderza w naszą statystykę należy podjąć konkretne działania!
1. Sprawdzić czy przypadkiem można nie wypłacać "kurionia"
2. Obciąć "kuronia" do 6m (niektóre powiaty za karę że mają duże bezrobocie)
3. Sprawdzić czy nie pracuje na czarno bo skubany jak się wyżywi na boku.
4. Zmusić go do meldowania się tak jakby miał kuratora.
5. Słać go na szkolenia z grafiki i innych zawodów gdzie wiadomo jak nie ma talentu, doświadczenia to niewiele się nauczy w tydzień.
6. Wzywać go razem z całą resztą jak będzie oferta pracy w ubezpieczeniach, akwizycji czyli samozatrudnienie(to nic że nie bardzo PIP to toleruje)
7. Jak jest z inteligencji tzn, wyższe złamać go dać mu roboty interwencyjne nie będzie chciał sprzątać to się wykreśli
8. POdnieść opłaty, rachunki, vat, akcyze co się da żeby nie miał co jeść...
...wtedy będzie zmuszony wyjechać do Niemiec lub UK i statystyki się poprawią...
za instrukcję nie chcę wynagrodzenia.

"rozliczanie służb zatrudnienia w zależności od tego ile osób, które są pod opieką danego urzędu pracy zdobędzie zatrudnienie" - przecież UP są tylko po to, by zatrudniać kolesi i wyprowadzać kasę podatników do różnych zaprzyjaźnionych firm i firemek.

1. UP udaje, że pomaga dać bezrobotnemu pracę.
2. Bezrobotny udaje, że szuka tam pracy, faktycznie chodzi tylko o socjal.
3. Pracodawca udaje, że szuka tam pracowników a chodzi mu tylko o dotacje.


I jak ma być praca jeśli żeby pracownik dostawał 3 tysiące pracodawca musi płacić 6 tysięcy plus jeszcze kupa biurokracji i kosztów pozapłacowych: ubezpieczenie, szkolenie, badania lekarskie, organizacja stanowiska zgodnie z przepisami itp. itd. etc.

Próba zmniejszenia bezrobocia poprzez podkręcanie biurokracji to jak gaszenie ognia benzyną.

Drodzy państwo z lewiatana zdecydujcie się wreszcie na coś ! jesteście za podniesieniem wieku emerytalnego ! cały czas mówicie , że miejsc pracy wcale nie ubędzie jak dojdą nowi chętni do pracy a tu co .....? klapa ..Dbacie tylko o swoje interesy ! co jest rzeczą normalną ! ale dopuszczać się do tak perfidnego oszustwa to już za wiele .Waszą wolą jest to aby pracownika całkiem ubezwłasnowolnić ! dać mu najlepiej 500 zł do kieszeni ! i karbowego z batem nad jego plecami aby się nie buntował ! bo dostaje przecież uposażenie ! i niech się cieszy , że ma pracę ! ... a jak się nie podoba to fora ze dwora

Ale kretyn. Rozliczanie służb zatrudnienia z ilości osób które znajdą pracę.
To znaczy że urzędnik z urzędu pracy ma zmusić przedsiębiorcę do zatrudnienia pracownika, czy bezrobotnego zmusić do przyjęcia oferty za 1500 zł brutto?