Ludzie nie bądzcie tacy głupi. !!!!!Nie słuchajcie obiecanek Bonniegi, premiera i całego chłamnego rządu. Cały czas kłamia, oszukuja i obiecują gruszki na wierzbie. I tak w porównaniu do zagranicy .Sosjalne i byt życiowy lebszy i będzie lebszy jak w Polsce. Jak wrócicie to wam tak podatkami przywalą , ze będziecie żałować do końca życia. Muszą głupki czymś Was kusić bo kto na ich wupłaty zapracuje. Coraz mniej młodych ludzi jest, a starszych naiwnych, już jak wiecie coraz mniej. A na baranów kto zapracuje na wypłaty po 20 000 lub więcej??. Nie dajci się w .... zrobić. Przykład obiecali zlikwidować podatek od osczędności Belki ??? - Otóż nie,
wprowadzli podatek Religi - i jeszcze maja zwiąkszyć,
zmniejszyli podatki dla każdego - otóż nie jeszce mają zwiększyć.
znieści akcyze na paliwo . Otóż nie .A wszystko i tak drożeje w porównaniu do innch krajów. Takie wam przykłady podaje jak obiecują nam 2 Irlandie !!!!!!

doszedł do tego po 9 miesiącach , no ludzie za kogo nas uważają ci "ekserci".
To ile kosztowała ta nabyta wiedza pana Boniego budżet państwa, milion złotych, dwa miliony a może jeszcze więcej bo nie wiem czy ma jakiś pracowników w swoim zespole.

Kiedy się wreszcie ten kabaret zakończy, Cyrk Monty POathona

w życiu nie wrócę i zrobię wszystko żeby moje wnuki nie nauczyły się czasem polskiego

Otwarcie firmy to żaden problem. Tylko co potem? Obowiązkowy ZUS prawie 750 zł miesięcznie plus podatki, VAT, łapówki, kontrole, nagonki, biurokracja, brak klientów. Po co to komu? A jak firmę to jaką? Na usługi ludzie nie mają pieniędzy (za niskie zarobki) a produkcja to za duża skala. Może budownictwo. Tylko skąd znaleść frajerów do pracy za 1000 zł? Takie są polskie realia.

...problem w tym, ze "zachodnie" zarobki w "taniej" polsce juz nie wystarczaja. Dlaczego nikt nie odpowie na pytanie:"dlaczego jest u nas drożej niż na zachodzie (vide Niemcy, Austra, Anglia,...), duzo drozej...niestety.

A na koniec, pan Boni - doświadczony współpracownik, zaangażuje słuzby, które ściągną emigrantów za kudły. Kto się będzie bronił, ten dostanie dodatkowo dwa lata.

... o dzieci emigrantów, ułatwiając im edukację i wdrażając system adaptacji dzieci do polskiego systemu szkolnego.
- boże uchroń moje dzieci przed polskim systemem szkolnym! Rozumiem, że podwyższą podatki (zmuszając przy okazji kolejny milion do emigracji), aby kilka dzieci wdrożyć. Niech nie zapomną o książkach skarg i wniosków. Nie mogę już patrzeć na kolejny socjalistyczny rząd. Mam zamknąć oczy?

Dokładnie!
Ja uważam tak, jeśli rząd poszedłby po rozum do głowy i wprowadził zmiany jakie postuluje np. Centrum im. Adama Smitha czyli np: zlikwidowałby horrendalne opodatkowanie pracy(praca jest niemal tak droga jak wóda i tytoń), ustaliłby jasny i przejrzysty system emerytalny bez rabowania młodych kosztem starszych, uprosciłby radykalnie system podatkowy w zakresie prowadzenia przedsiębiorstw, ujednoliciłby stawki podatkowe i prawo podatkowe na tyle aby nie było tak jak dziś wątpliwości co jest dochodem a co nim nie jest, co jest kosztem uzysk. przychodu a co nim nie jest. Jeśli to wszystko zostanie "ruszone z kopyta" polscy przedsiębiorcy nie tylko poprawiliby swoją rentowność i konkurencyjność, ale skorzystaliby wszyscy z pracobiorcami włącznie. Tylko, że perspektywa powrócenia do normalnośći w polskiej gopsodarce jest już chyba (po wejściu w struktury EUROKOŁCHOZU) niemożliwa, a może sie mylę. Tak czy siak konstatacja jest nastepująca: drenaż polskiego rynku pracy przez emigrację zarobkową nie zmiejszy się dopóki te wszystkie kwestie, które podniosłem nie będą przedmiotem troski rządu. A na to się nie zanosi. Zatem pozostaje sobie zadać pytanie: czy ministerstwo pracy, którym kieruje pan Boni(swego czasu TW i za to oczywiście nagrodzony ministerilanym stanowskiem) jest jakimś ministerstwem operetkowym, ministerstwem buńczucznej propagandy czy też jest miejscem gdzie poważni ludzie debatują o poważnych problemach?!