j47
/ 2008-03-06 11:36
/
Tysiącznik na forum
Myto zamiast winiety: 2,5 zł za 1 kilometr
Ministerstwo Infrastruktury chce, by od lipca ciężarówki płaciły nawet 2,50 zł za kilometr. Przewoźnicy zapowiadają, że skierują samochody na alternatywne trasy. Od 1 lipca 2008 r. ma zacząć funkcjonować nowy system opłat za poruszanie się po drogach krajowych. Obecny system winietowy, czyli taki, w którym przewoźnicy płacą za korzystanie ze wszystkich dróg krajowych zryczałtowaną opłatę, zostanie zastąpiony mytem - stawką za przejazd każdego kilometra daną trasą. Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.) przygotowywany przez Ministerstwo Infrastruktury.
"Przedsiębiorcy zajmujący się transportem drogowym są przeciwni wprowadzeniu nowych rozwiązań. Grożą, że skierują ciężkie auta na alternatywne trasy, na których ma nie być opłat. Zgodnie z propozycjami resortu maksymalna stawka za przejazd jednego kilometra po autostradzie ma wynieść nawet 2,5 zł. Ministerstwo po spotkaniu z przedsiębiorcami zapowiedziało, że jeszcze raz przemyśli kwestię opłat" - pisze "Gazeta Prawna".
"Obecnie w Polsce funkcjonuje system winietowy, czyli zryczałtowane opłaty za korzystanie z dróg krajowych - nie tylko autostrad, ale wszystkich. Trafiają one do Krajowego Funduszu Drogowego, który wypłaca rekompensaty prywatnym akcjonariuszom autostrad za przejazdy ciężarówek po takich trasach. Tak więc przewoźnicy płacą za korzystanie ze wszystkich dróg, a 90 proc. opłat idzie do kieszeni akcjonariuszy autostrad. Oznacza to, że np. na remonty pozostałych dróg krajowych w Funduszu zostaje bardzo mało pieniędzy" - czytamy w "Gazecie Prawnej".
"System opłat za przejazdy jest, zdaniem resortu, bardziej wydajny i sprawiedliwy, gdyż płaci się za rzeczywistą liczbę przejechanych kilometrów. Ministerstwo uzasadnia zmiany także potrzebą dostosowania się Polski do wymagań Unii Europejskiej. - Unia wymaga podjęcia decyzji w sprawie opłat do 1 lipca. Nie narzuca nam wprowadzenia nowego sposobu poboru opłat - mówi Tomasz Rejek [prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych]. - Obecnie nie wyobrażam sobie rezygnacji z winiet i zastąpienia ich systemem myta. Opłata za jeden przejechany kilometr miałaby wynieść 2,5 zł dla najcięższych pojazdów. Doprowadzi to do tego, że samochody ciężarowe zjadą z autostrad na drogi alternatywne. Spowoduje to ich szybsze niszczenie i protesty mieszkańców - dodaje Tomasz Rejek" - informuje "Gazeta Prawna".
Więcej na temat w "Gazecie Prawnej", w artykule Łukasza Kuligowskiego pt. "Przewoźnicy zapłacą więcej za przejazd po autostradach".