TRZEBA BYĆ DEBILEM ŻEBY DAĆ ZA MIESZKANIE 200 000.

JESZCZE PARĘ LAT I MIESZKANIA BĘDĄ ODDAWAĆ ZA DARMO - ŻEBY NIE PŁACIĆ CZYNSZU.

JUŻ DZIŚ SA MIESZKANIA NA ŚLĄSKU ZA 50 000 - CHĘTNYCH BRAK - A WIĘC CENY MUSZĄ IŚĆ W DÓŁ.

W HOLANDII SA JUŻ MIESZKANIA ZA DARMO (DLA HOLENDRÓW) - TAK SIĘ RYNEK NAPCHAŁ.


POZDRAWIAM KREDYTOBIORCÓW - DYMANYCH PRZEZ BANKI.

Cena mieszkań spada, co nie znaczy że i tak muszę wziąć kredyt na całe życie żeby kupić mieszkanie wielkości garażu.

tekst mówi o mieszkaniu jako o inwestycji, to coś zupełnie innego niż zwykłe kupno mieszkania, bo tu poza ceną odgrywają rzeczywiście rolę jeszcze inne czynniki jak dostępnośc kredytu. ale jeśli chodzi o inwestycję to patrząc na inne formy lokowania pieniędzy to w czasie kryzysu to raczej biznes dla ludzio mocnych nerwach. nieruchomości to co innego. skoro spadek hamuje warto kupować i taki pieniądze będą ulokowane w mieszkaniu na dłuższy czas. lokuje się je nie w kawalerce raczej ale w luksusowych mieszkaniach, które mogą przynosić zysk dzięki samemu wynajmowi a w przyszlości i sprzedażą. liczy się oczywiście lokalizacja, standard, to rynek kierujący się swoimi zasadami. i takich mieszkań się szuka, wyjątkowych proszę bardzo - rezydencja foksal, samo centrum, zarówno mieszkania jak i biura, spa, basen. trudno będzie to podnająć jakiemuś managerowi przebywającemu na jakiś czas w Warszawie? pomojam sprzedaż gdy koniunktura powróci, a ta wróci i nie przesadzajmy że za 25 lat...

2 mln młodych zostało zmuszonych emigrować to już milion mieszkań niepotrzebnych.

DLA tych co nie rozumieją-jak wiadomo okres 2003-2008 to rozkwit budowlanki ,przyczyna jest prosta pokolenie wyżowe lat 80 gdzieś musiało zacząć mieszkać ogólna poprawa standartu życia i zwiększenie zasobności portfela rodzinnego także u starszego pokolenia spowodowało potrzebę posiadania czegoś wiece jak fury skóry i komóry czy plazmy .Oczywiście bankierzy to zauważyli i stwierdzili jak mają się budować przez 5-8 lat z własnych pieniędzy to dajmy im kredyty dobrze na tym zarobimy.Skwapliwie przegotowana podaż pieniądza na rynek automatycznie spowodowała wzrost zapotrzebowania na materiały budowlane,działki budowlane i fachowców co wygenerowało wzrost kosztów budowy i a co za tym idzie potrzebę wzięcia większego kredytu (pamiętamy ceny materiałów,ziemi w 2008r.i oferty kredytowe na 120% nieruchomości) .Takie działania to typowy przykład układania stosu spekulacyjnego na którym nie jeden potencjalny kowalski spłonie a także nie jedna firma budowlana i deweloperska .Oczywiście wytrawni gracze bankowi (szwajcarscy i żydzi) wiedzą dobrze że jak stos zapłonie to już tam ich nie ma bo się można spalić i poparzyć.Stos zaczął się w Polsce palić tak jak przedtem w Hiszpanii Grecji,Portugalii czy Włoszech.Jak pogorzelisko
zacznie przygasać to wtedy znów będzie warto inwestować w nieruchomości .

2007: kupujcie, bo taniej nie będzie
no i kupowali

2012: nie kupujcie, bo będzie taniej
no i nie kupują

ehhh lemingi, cudze zdanie biorąc za swoje, powtarzając że developerzy zarabiają 40%, tylko jakoś dziwnie bankrutują, a koszty budowy od kilku lat rosną głównie przez ceny materiałów, które to czy Polska czy Niemcy nie różnią się istotnie, tak jak ceny samochodów w różnych krajach są na podobnym poziomie, a zarobki budowlańców - no cóż, ci lepsi siedzą w Polsce, bo wliczając koszty utrzymania można zarobić podobne pieniądze, a jak nie będzie dla nich roboty to wtedy wyjadą
są jeszcze ceny działek - od czasu 2007 faktycznie staniały, w mojej okolicy jakieś 40%

tyle w temacie

Kazdy Polak który chce wybudować dom w polsce powinien otrzymać co najmniej 10cio arową działke za darmo , ponieważ jest to jego kraj i jego ziemia ,za którą na przestrzeni wieków jego pra rodzice wylali nie wyobrażalne ilości krwi .
Natomiast rządzący tym krajem od wielu lat sprzedając działi po niebotycznych cenach, okradają polaków i napedzają kasę nie polskim bankom , celowo przy tym tworząc coraz wiekszą grupę ludzi bezdomnych. Kolejnym ewenementem rządzących naciągaczy są podatki na materiały budowlane np. podatek VAT , jest to podatek wyssany z palca , nieczym nie uzasadnione złodziejstwo w wysokości 23% , wymyślony przez jakiegoś przebiegłego żyda . Kolejnym utrudnieniem jest lobby tzw. fachowców (zdzierców )od budownictwa , a takze biurokratyczna bezmyslna masa , złosliwie utrudniających wszystko urzędasów ,czekających na łapówki ,oraz wiele innch problemów , i to wszystko sie dzieje kraju w którym największym problemem jest sytacja mieszkaniowa biednych młodych ludzi , którzy to za chlebem i mieszkaniem robią z siebie niewolników i parobków oraz pośmiewisko na świecie . Ale obcy w tym kraju dostają ziemię za półdarmo , uważam że należy sie otrząsnąć z nieświadomości tego co sie dzieje w tym kraju i powiedzieć tym ludziom że to jest ich koniec , bo to oni są zarzewienm wszelkiego zła jakie dotknęło ten wiecznie poniżany kraj.
....

kawalerka w dużym mieście rok 2006 50 tys. 2012 120 tys. pytanie - dlaczego tak bardzo ceny wzrosły i dlaczego jeszcze nie spadły ?

Nowe limity RnS ogłoszone, teraz wszyscy się zastanawiają, czy warto kupować mieszkanie, czy jednak chwilę poczekać. Warto tez czasem zerknąć na rynekpierwotny.com aby w barometrze cenowym zobaczyć jak systematycznie się zmienia sytuacja cenowa :)