szaren
/ 213.108.114.* / 2010-08-24 11:13
A ogłaszaj. Dla Chin to bez znaczenia.
Swiat a przede wszystkim USA przespało moment kiedy mogły bardziej sterowac Chinami, i miec z Chin kolonię tanich ale dokładnych i pracowitych niewolniczych pracowników.
Chiny (niestety) poduczyły się histori rozwoju USA, i zwyczajnie postanowiy ten mechanizm zdublowac.
Jednym z celów Chin , jest uniezaleznienie się od eksportu, czyli uniezaleznienie sie o wachan swiatowej koniunktury. Skoro USA przy swoim kilkuset milionowym rynku konsumenckim, moze być "główna" gospodarka swiata, to Chiny przy swoim grubo ponad miliardowym (perspektywicznym ) rynkiem tym bardziej. I Chiny zwyczajnie robia to. Ba musza się z tym spieszyć, bowiem są głównym wierzycielem USA i ich swiatowe aktywa lokowane sa właśnie w tej walucie. A los dolara jako światowej waluty jest mocno niepewny, tak samo jak los USA jako swiatowego prymata gospodarczego. Skoro juz teraz wieloset milionowy rynek wewnetrzny Chin zadziałał mocno łagodzaco, i oboronił Chiny przed wiekszymi skutkami swiatowego zamieszania, to co dopiero bedzie jak Ciny do końca zrealizuja swój zamiar i osiągną stan ponad miliardowego rynku wewnetrznego.
USA pozostana mocarstwem militarnym, i wejda w slady Rosji, czyli beda straszyc swiat swoja potego militarną, będa nakładac na świat różnego rodzaju podatki czy para podatki, albo przynajmniej beda sie starac tak robić.
Jeżeli rola dolara zostanie utrzyman, to zostanie utrzymany para podatek inflacyjny. A jak dolar padnie, to USA nałózą inny podatek o choćby cos tak podobnego jak podatek od CO2.
Oczywiscie bedzie to możliwe tak długo, jak długo USA utrzyma swoją przewage technologiczna, szczególnie w technologiach wojennych.
Podejrzeewam jednak ze i na tym polu Chiny nie zasypuja gruszek w popiele.