Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Chochołowski: Grad wystawi państwowe firmy na eBay'u?

Chochołowski: Grad wystawi państwowe firmy na eBay'u?

Wyświetlaj:
KelThuz / 93.105.131.* / 2009-09-10 00:55
Korwin od początku o tym mówi, więc nie ma co sobie kpić z eBaya - tam ten cały syf zwany "polskim majątkiem narodowym" zostałby należycie wyceniony. I opchnięty, z korzyścią dla podatników i emerytów, na których świadczenia winne pójść wszystkie przychody z prywatyzacji.
michalwasowski / 83.238.139.* / 2009-09-09 19:34
Dostrzegam lekką poprawę Pana twórczości. Poza pierwszym akapitem, nawet przyzwoity tekst. Widać odświerzył Pan szare komórki na wakacjach. Gratuluję.
historyk / 80.50.180.* / 2009-09-09 18:33
słynne słowa premiera Węgier:

,,Spieprzyliśmy sprawę. Nie trochę, ale bardzo. Jeszcze nigdy żaden z europejskich krajów nie namieszał tak jak my. Ostatnie półtora roku czy dwa lata były jednym wielkim kłamstwem. Niemal wykończyło mnie to, że przez półtora roku trzeba było udawać, że rządzimy. Zamiast tego kłamaliśmy rano, w nocy, wieczorem.''
sychu / 195.90.103.* / 2009-09-09 13:36
1. No tak Czuma jako człowiek rozumiejący wolność i odpowiedzialność i ceniący ją bardziej od różnych społecznych p****** jest dla PiS-owca (ale i wielu PO-wców) niewybaczalną pomyłką.
2. Właśnie tak! Należy te firmy wystawić na eBayu i nie ma w tym NIC śmiesznego ani ironicznego. Powinno się DOSŁOWNIE I LITERALNIE te akcje wystawić na allegro lub eBayu zaznaczając jedynie cenę minimalną.
mruk / 2009-09-09 15:03 / Bywalec forum
Czuma jako człowiek rozumiejący wolność?
Wolność od czego? Od płacenia swoich długów? Ty kpisz?

Zakładając, że piszesz poważnie:
I z tego, co wiem, Tusk wcale Czumy pod uwagę początkowo nie brał. Mianował go, gdy wszyscy, którym proponował, odmówili.
Nominacja Czumy to całkowita kompromitacja Tuska i PO.

Tusk o tym wie i dlatego nie usunął Grada. Zwłaszcza, że wie o tym, że Grad długo nie mógł znaleźć ludzi na stanowiska wiceministrów. Nikt bowiem o zdrowych zmysłach nie zrujnuje sobie reputacji i nie zgodzi na ciąganie po sądach, jak ciągali Lewandowskiego, za 15tys/miesiąc. Chyba, że zarabia mniej - ale w tej branży to świadczy źle o kandydacie.
issael / 94.254.236.* / 2009-09-09 18:05

Czuma jako człowiek rozumiejący wolność?
Wolność od czego? Od płacenia swoich długów? Ty kpisz?

Napisałeś jak stary doswiadczony UB-owiec.
Jezeli mi obcokrajowcowi, znany jest zyciorys Czumy, to w swojej naiwnosci myslałem , ze Czuma znany jest, przynajmniej tej "wolnosciowej" i "niepodległosciowej" czesci społeczeństwa.
Bez urazy za porównanie do UB-owca i to doswiadczonego, mogłem porównac do niedoswiadczonego :).
Jest jeszcze inna mozliwosć, zawiść z powodu zachlapanego etosowego zyciorysu, nie kazdy bowiem miał taki hart ducha, aby nie dac się złamać, z tego co wiem to wielu sie łamało (moze nawet wiekszośc).
Wyciaganie "długów Czumy jest co najmniej nie na miejscu, swiadczy bowiem o tym ze Czuma nie dorobił sie na "reformowaniu" polskiego państwa (chociaz obecnie - chyba - ma taka prespektywę). Ale radził sobie sam, jak mógł na obczyżnie. Zreszta w swoim czasie, te długi były mocno rozdmuchane, takze na money.pl.
Sadze ze zeswoimi długami czuma sobie poradi, natomiast, uzywanie tego watpliwego argumentu, raczej zle swiadczy o osobie która tym sie posługuje.
32 / 79.186.174.* / 2009-09-09 17:32
„Rząd łata dziurę w budżecie Z pieniędzy emerytów

Rząd, aby załatać dziurę budżetową, wyczyści do zera Fundusz Rezerwy Demograficznej, który miał gwarantować wypłatę emerytur dzisiejszym czterdziestokilkulatkom i ich dzieciom.

Jak donosi Gazeta Wyborcza w projekcie budżetu na 2010 r. pojawił się zapis o przeniesieniu 7,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który wypłaca renty i emerytury.

Dziennik przypomina, że pieniądze odkładane na FRD miały być polisą dla starzejącego się społeczeństwa. Po 2020 r. na wypłatę emerytur może zabraknąć ponad 46 mld zł rocznie, a w 2025 - nawet ok. 63 mld zł rocznie.

Pytani przez GW eksperci krytykują zamach na Fundusz. - Do 2020 r. powinniśmy w Funduszu zgromadzić minimum 100 mld zł - ocenia w GW: Wojciech Nagel, ekspert Business Center Club ds. emerytur i wiceszef rady nadzorczej ZUS.

Zaniepokojony jest też Marek Góra, twórca reformy emerytalnej. - FRD nie po to był tworzony, aby sięgać do niego przy kłopotach budżetu. Oczekuję od rządu jasnej deklaracji: kiedy te pieniądze do Funduszu wrócą - podkreśla.

Fundusz kusi rząd PO nie po raz pierwszy. - Rząd planował przykręcić Funduszowi kurek tuż przed początkiem zapowiadanej gigantycznej wyprzedaży spółek skarbu państwa - przypomina gazeta.”

To naszymi emeryturami rząd chce załatać budżet.
TO JEST CAŁKOWITA KOMPROMITACJA !!
puknijsiewglowke / 83.29.10.* / 2009-09-09 13:50
Proponuję dorzucić gratis sycha (czyli Ciebie). Może być do stoczni - będziesz szorował za miskę ryżu pokład od spodu, albo do KGHM - będziesz rozwijał dywan, gdy przyjedzie kanclerz w spódnicy, aby mogła stąpać po dobrze prosperującej niemieckiej kopalni z polskimi pracownikami.
jliber / 2009-09-09 08:00 / Tysiącznik na forum
Najgorsze jest to że poprzez prywatyzację rząd ma dochody, czyli może zwiększać pasożytniczą bezproduktywną konsumpcję wydatków państwa. Najlepszym dla Polaków byłoby rozdanie państwowego mienia poprzez loterię.
JK87 / 83.29.23.* / 2009-09-09 12:39

Najgorsze jest to że poprzez prywatyzację rząd ma dochody,


Zastanawiasz się co będzie za rok, za dwa.
Czy też będą dochody z prywatyzacji (czego???).
Ja nie mam wątpliwości premier i Grad będą mieli się świetnie, a reszta Polaków? a dzieci Polaków?
Czy nasza władza nie ma wyobraźni, czy to są może zdrajcy?
mruk / 2009-09-09 11:02 / Bywalec forum

rząd ma dochody, czyli
może zwiększać pasożytniczą bezproduktywną konsumpcję wydatków
państwa.

Nie spóźniłeś się trochę? Mamy teraz 2009, a nie 1995 rok i libertarianizm jest jakby passé...
Reagan, jego następcy i akolici robiąc to co propagujesz, wyprowadził prawie cały przemysł do Azjii, dzięki nim mieliśmy (mamy) dwa kretyńskie światowe spowodowane przez brak kontroli nad libertariańskimi dupkami, a ty dalej swoje.

Nic nie zastąpi państwa w szkolnictwie (nawet samorządy, jak widać po Polsce), budowie infrastruktury, wojsku, sądownictwie, ochronie środowiska.
Ale zgadzam się, że państwo nie powinno być właścicielem przemysłu.
W sumie najlepiej wychodzą państwa mieszające te dwie strategie.

W Polsce?Jesteśmy aspołeczni, nie potrafimy współpracować, nie dbamy o common space. Nie donosimy na aspołecznych, szkodliwych osobników.
Sądzę, że sami skazujemy się na życie w badziewnym kraju, niezależnie czy dominować będzie państwowy, czy prywatny kapitał.
pan władek / 89.231.105.* / 2009-09-09 12:11
bo tu nie o strukturę własności powinno chodzić tylko o zarządzanie, francuskie państwowe firmy radzą sobie nawet na rynkach konsumenckich (renault rynek samochodów) dobrze. Oczywiście są rynki innych limitowanych usług jak telefonia energetyka, kolej i tam też Francuzi radzą sobie nieźle. Zatem masz rację, że działania w których nie definiuje się doktrynersko co ma być prywatne, a co państwowe tylko nastawia się na osiągniecie celów (raz może to być zysk raz stworzenie jakiejś infrastruktury) przynoszą najwięcej korzyści.
Pozostaje podstawowe pytanie po co prywatyzuje się polskie przedsiębiorstwa. Na początku lat 90 chodziło o stworzenie klasy średniej i prywatyzacja najlepiej przez giełdę była dobrym pomysłem. Natomiast poszukiwanie inwestora strategicznego okazały się nienajlepsze, dużo firm zostało kupione, aby wyeliminować potencjalną konkurencję i je zniszczono. wydaje mi się, że o wiele tańszym i korzystniejszym wyjściem jest nie prywatyzowanie na siłę, ale wymiana kadry zarządzającej oraz statusu przedsiębiorstwa, tak żeby co wybory nie zmieniał się prezes z ich na naszego. Wtedy to co wg PO jest balastem zacznie przynosić zyski i minister skarbu będzie miał wolne i minister finansów dostanie pieniądze z dywidend.
Rossi / 91.189.73.* / 2009-09-09 12:27
Napewno jest to życzenie wiekszości Polaków. Sprzedawany majatek jest własnością Nas wszystkich, a więc winno być jawnym; kto kupuje, za ile i jaka jest treść umowy sprzedaży. Nie byłoby PZU-EUREKO, itp.
jliber / 2009-09-09 12:05 / Tysiącznik na forum
Na ciekawych tezach opiera się Twój światopogląd:

1. Reagan libertarianinem - dobre, szczególnie że za Reagana wzrosły wydatki rządowe w USA. Wzrastają one zawsze niezależnie czy rządzą republikanie czy demokraci.

2. Outsourcing powoduje kryzysy - jeszcze lepsze, to istnieją w ogóle ekonomiści którzy coś takiego twierdzą? Wiem że są ekonomiści którzy uwielbiają autarkię jak w Korei Pn, ale że jej brak powoduje kryzysy? Ja myślałem że outsourcing obniża koszty produkcji oraz pozwala biedniejszym krajom szybciej się rozwijać (w Chinach wielokrotnie wzrosły realne płace w ostatnich dwóch-trzech dekadach).

3. Nic nie zastąpi państwa w szkolnictwie - najlepiej powiedz to amerykańskim nauczycielom szkół państwowych którzy przeciętnie dwukrotnie częściej wysyłają własne dzieci do szkół prywatnych niż reszta populacji.

Zgadzam się jednak że państwo to powinno być drogi, wojsko, sądownictwo i policja.
mruk / 2009-09-09 13:50 / Bywalec forum
ad1. a Breżniew był komunistą? Też nie. To częste jeśli ktoś bierze sie za realizacje utopii. A libertarianizm i komunizm są utopiami. Pod wieloma względami podobnymi (e.g. założenie "moralności" uczestników)...

ad2. Interesy firmy, a dokładniej: jej właścicieli, i interesy państwa mogą być rozbieżne. Pokazuje to przykład USA, gdzie właściciele nigdy nie byli tak bogaci, jak teraz, a społeczeństwo zbiedniało. Zwyczajnie - technik z laptopów lodówek po przeniesieniu fabryki do Chin , jako sprzedawca hamburgerów zarobi mniej. To co piszesz odnosi się do właścicieli (akcjonariuszy), nie do ogółu obywateli.

ad.3 Ile razy muszę pisać, że USA są negatywnym wzorem szkolnictwa! Mają parę dobrych "prywatnych" uczelni (cudzysłów, bo są finansowane (w 80!) przez NSF i Pentagon - z podatków), Bo tylko 30% posiadaczy PhD w USA zdobyło wykształcenie w USA! Jeśli USA nie będzie stać na import wykształconych ludzi z innych (głupiej rządzonych) krajów, USA skończy się jako kraj przodujących technologii i nauki.
Amerykanie chcąc trafić do grona wykształconych ludzi MUSZĄ posyłać dzieci do szkół prywatnych. Nigdy w historii jako naród ciemnawych farmerów nie mieli dobrych publicznych. Choć ich Ojcowie Założyciele (państwa) byli znakomitymi i subtelnymi filozofami...
Nawiasem właśnie teraz Amerykanie mają małą szkolną katastrofę: duża część pieniędzy na kształcenie była zabezpieczona hipotekami nieruchomości rodziców studentów... Dopowiesz sobie resztę? Działał rynek - byli chętni, więc czesne rosło. Do poziomu, który stał nie do spłacenia w sensownym czasie życia. Ot, maksymalizacja zysku przez właścicieli/akcjonariuszy - rynek...
jliber / 2009-09-09 14:53 / Tysiącznik na forum
1. Breżniew był komunistą, a Reagan był republikaninem. Jak masz wątpliwości co do twych osób to zapytaj się o to dowolnego komunisty czy republikanina, zamiast uzurpować sobie obiektywne prawo klasyfikacji polityków bo coś Ci się wydaje.

2. Ależ oczywiście że interesy państwa a właścicieli prywatnych firm są rozbieżne, inaczej libertarianie nie mieliby nic przeciwko komunizmowi. Bezczelnie jednak już w następnym zdaniu utożsamiłeś interes państwa z interesem społeczeństwa, jakby to było to samo. Znowu, gdyby to było to samo, libertarianie nie mieliby nic przeciwko komunizmowi.

Twoje założenie że technik laptopów po przeniesieniu fabryki przechodzi automatycznie do fast fooda jest bzdurą. W USA są jednocześnie największe zarobki informatyków i najbardziej rozwinięty outsourcing usług programistycznych. Pamiętaj że outsourcing, zwiększając efektywność gospodarki, prowadzi również do wyższych przeciętnych pensji. Technik laptopów z USA po outsourcingu raczej zacznie zarządzać zespołem techników w Indiach, ewentualnie zajmie się designem, marketingiem czy sprzedażą tych laptopów w USA, niż przejść do fastfooda, zarabiając więcej niż poprzednio.

3. Nie mówię o uczelniach wyższych, ale szkołach średnich. Np w Bostonie aż połowa nauczycieli szkół państwowych swoje własne dzieci wysyła już do szkół prywatnych, a New England to bardzo bogaty region, w szkoły publiczne idzie tam mnóstwo kasy, dużo więcej niż w Polsce. Amerykanie narodem ciemnawych farmerów? No tak, zapomniałem że Polacy to sami inteligenci z dziada pradziada, aż do starożytnych emigrantów pochodzących z intelektualnych elit greckich polis...
mruk / 2009-09-09 15:45 / Bywalec forum
Ad. 1.
Tak, a PiS to partia prawych i sprawiedliwych.
Uważaj na nowomowę, bo przez przypadek zapiszesz się kiedyś do takiej, lub podobnej partii, jeśli będzie miała ładną nazwę...
Nawiasem Breżniew sam się nazywał "realnym socjalistą". Reagan był zaś średnim aktorem, bez pojęcia o świecie i przypuszczalnie poglądów(dla nas to było akurat korzystne, bo nie trafił po wpływy lewicujących intelektualistów). Jego otoczenie było libertariańskie - to byli uczniowie Friedmana. W czasach Reagana szukałbym źródeł obecnego kryzysu.

Ad. 2.
TAK!
Utożsamiam interes państwa z interesem społeczeństwa. I przyznaję, jak wszystko w realu, nigdy nie działa to idealnie, a bardzo słabo w Polsce.
Czego ty i tobie podobni jesteś dobitnym dowodem i powodem, czego zaprzeczeniem są choćby Amerykanie. Tam, w USA "płacę podatki" jest powodem do dumy i dowodem na elementarną uczciwość obywatelską.
Tacy jak ty Polacy nagminnie traktują nasze państwo jak nasi dziadkowie i rodzice Generalną Gubernię i PRL. Szkoda.

ad 3. Muszą wysyłać do prywatnych szkół. Nie mają żadnego wyboru. Jeśli coś wiesz o Stanach, to wiesz dlaczego. Nie chcą, by ich umiejętności kończyły się na czytaniu bez zrozumienia tekstu.
prawiejutrozara / 83.29.8.* / 2009-09-09 11:05

W Polsce?Jesteśmy aspołeczni, nie potrafimy współpracować,
nie dbamy o common space. Nie donosimy na aspołecznych,
szkodliwych osobników


Jak to? A TY?
Przecież donosiłeś.
Rossi / 91.189.73.* / 2009-09-09 11:38
I tu winne jest prawo, które nie zaleciło odosobnienia dla takich ... .
zapamietajmy / 83.29.32.* / 2009-09-09 11:54
Tak, to wielka winna ostatniego komunistycznego premiera PRL-u T. Mazowieckiego.
W akcie zdrady przyjął wszystkich towarzyszy na salony, a reszcie jego partyjny kolega Kuroń dał zupki w talerzach.
Tak to się zaczęło.
JK87 / 83.29.23.* / 2009-09-09 12:36
Tak to bardzo zastanawiające. Jaka to cywilizacja pozwala zbrodniarzom darować i nie tylko darować winy, ale pozwala im zajmować najwyższe funkcje państwowe.
Skąd się ten Mazowiecki wywodził?
Nazwisko ładne, choć Polakom bardzo, ale to bardzo się źle kojarzy.
łowca_oszołomow / 89.79.48.* / 2009-09-09 17:40
"Skąd się ten Mazowiecki wywodził?
Nazwisko ładne, choć Polakom bardzo, ale to
bardzo się źle kojarzy." Z Jedwabnego klikasz?
Rossi / 91.189.73.* / 2009-09-09 12:16
Dla zbuntowanych zalecana była wkładka.
Okragły stół i pierwszy niekomunistyczny rząd miał zminić Naszą świadomość, cel osiągnął skutecznie, natomiast w strukturze władzy nic się nie zmieniło. Dowodem jest; spalenie archiwum, nocna zmiana Rządu Premiera Olszewskiego, itp. O tym możemy tylko w interniecie pomówić, wolne media milczą bo pieniądz rządzi.

Najnowsze wpisy