pomieszanie? może dla niektórych za skrótowo. do samochodu prywatnego prowadzisz dwie ewidencje - ewidencje kosztów i ewidencje przebiegu, potem na podstawie wynikłych z nich limitów zaliczasz pewne kwoty do kosztów.
dla osoby, która prowadzi kilometrówkę dla prywatnego samochodu używanego w działalności to powinno być jasne. przecież nie zacytuję tutaj wszystkich rozporządzeń, nie tego dotyczył post. dotyczył odpowiedzi na pytanie, co można zaliczyć do ewidencji kosztów eksploatacyjnych - a więc części ewidencji, a nie bezpośrednio do kosztów.
a nawet jeśli miałby wysokie koszty eksploatacji samochodu, to oczywiście bez odpowiedniej kilometrówki idącej w parze, niczego to nie da. i na odwrót - ewidencja przebiegu będzie dobra, ale za mało dokumentów kosztowych.
i nie piszę, że tylko paliwo. piszę, że w takiej ewidencji ujmuje tylko koszty eksploatacji, ale nie remontu.

z czego wynika konieczność zgłoszenia w administracji - to proste. działalność jest prowadzona w mieszkaniu prywatnym. jeżeli nie zgłaszasz do administracji spółdzielni/urzędu miasta że część lokalu przeznaczasz na prowadzenie działalności, nie masz prawa zaliczać części wydatków na jego eksploatację do kosztów (wg mnożnika). urząd skarbowy zaliczy je nie do wydatków na działalność, ale do wydatków prywatnych. nie mam tu na myśli sporadycznych środków czystości, typu zakup płynu do mycia podłogi - bo to powinno przejść bez zgłoszenia.

kup sobie monitor z funkcją TV tego udząd nie zakwestionuje.

myślę, że można też wrzucić w koszty odbiornik TV, do którego możesz podłączyć laptop i korzystać jak z monitora