ździcho
/ 62.244.153.* / 2011-03-16 10:32
W zależności od tego, kto wystąpi z propozycją zamiany wynagrodzenia na czas wolny, wyróżnia się dwa przypadki:
* a) propozycja pracownika – dodatkowy czas wolny będzie równy z nadgodzinami,
* b) propozycja pracodawcy – dodatkowy czas wolny będzie większy o 50 proc. od nadgodzin.
Wynika stąd, ze teoretycznie to można się dogadać. Ale czy ktoś kiedyś słyszał o takim przypadku, by pracodawca brał pod uwagę propozycję pracownika i się dogadali? Bo ja nie.
W tym wypadku będzie tak, ze obie strony dostana więcej niż dostawały do tej pory, tj. pracodawca WIĘCEJ zaoszczędzi, pracownik WIĘCEJ dostanie w dupę w pracy.