Jest oczywiste,ze aby osiagnac wzrost gospodarczy na przyzwoitym poziomie niezbedne sa mniejsze podatki zarowno bezposrednie jak i posrednie. Druga niezbedna zmiana do przeprowadzenia jest zmniejszenie formalizacji, a własciwie bezproduktywnej biurokracji, ktora nie prowadzi do niczego innego jak tylko do zniechecania potencjalnych inwestorow i przedsiebiorcow.

Szedł Grześ przez wieś , niestety zamiast worka grochu pustą głowę niesie . Gdyby jakiś student na egzaminie wyskoczył z takimi teoriami jak szanowny Pan Profesor Kołodko , to wyleciałby z każdej normalnej uczelni natychmiast na zbitą twarz i zajmowałby się conajwyżej pracami porządkowymi na ulicach i w parkach . W Polsce niestety profesorem "każdy zostać może" .

Pan Kołodko może piastować stanowisko państwowe tylko w Polsce, bo w każdym innym kraju został by już dawno rozliczony ze swych osiągnięć w dziedzinie prowadzonej przez siebie polityki, a kompromitacja w postaci prób przekazywania ustaw naruszających inne akty prawne bądź samą konstytucję, nie pozwalały by żadnemu człowiekowi na pozostawanie na tak odpowiedzialnym stanowisku, tak więc nie powinny nas dziwić, pomysły pana Kołodki. Pomysły w stylu podnoszenia podatków dla pobudzenia gospodarki i likwidacji bezrobocie, kolejna porażka dla tego pana i tak nie będzie żadną nauczką, w jego urojonym świeci "JGO POMYSŁY" sprawdzają się.

Pan Szanowny Kołodko z całym szacunkiem dla jego dorobku zapomina mówiąc o bogatych i biednych ,że bogaci dają dużo pracy biednym.Państwo też daje prace biednym ,ale jest to już pochodna ( w wyniku prowadzonych buisnessów płaci się podatki i finansuje w ten sposób państwo,czyli pracę kolejnych biednych) efektu pracy bogatych.Pamiętajmy o podstawach przyrody :-ile może skonsumować bogaty ????- ile zje bochenków chleba ????- ile domów zbuduje ??? dając znowu pracę biednym????-a co zrobi ze swoim obrzydliwym bogactwem jak już wszystkiego sie naje ???Odpowiedż jest prosta albo zainwestuje ,albo będzie oszczędzał w banku.Oba aspekty są korzystne dla kraju i gospodarki.To biednych nie stać na inwstycje i oszczędzanie ,nie róbmy więc z bogatych wilków .To nie oni zabierają biednym pieniądze -zabiera je bardzo drogie i mało efektywne Państwo Polskie.Ile zbrało nam wszystkim sponsorując kopalnie,kolejne afery korucyjne polityków ???Efektywność jest podstawą wszystkiego.Wydaje się ,że wolny rynek i sprawiedliwość społeczna to są dwa wykluczające się pojęcia i najgorzej jest kiedy kiedy ktoś chce powołać kolejny złoty środek do życia ( ścigając się traktorem na wyścigach formuły 1 -oba pojazdy mają dużą moc -sprawiedliwosć społeczna pojazdów mechanicznych wymaga dopuszczenia traktorów do wyścigów no nie ? !!! )Pozdrawiam wszystkich.

Proponuję więcej nie komentować pomysłów i wypowiedzi ministra Kołodki - szkoda bitów