Forum Polityka, aktualnościKraj

Co trzecia kontrola w firmie zakończyła się karą

Co trzecia kontrola w firmie zakończyła się karą

Wyświetlaj:
wojcher / 2009-08-27 21:54 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tylko tyle? Skoro mamy takich inspektorów PIP to aż dziwne że tak mało. Przykład z firmy w której pracowałem (odlewnia żeliwa) Pan z PIP nakazał zainstalować prysznic z bieżącą wodą na stanowisku zalewania form. Po co? Jak napisał: "w celu możliwości szybkiego przemycia narządu wzroku w przypadku dostania się żeliwa podczas zalewania form do oczu" Nie wiem co on chce przemywać gdy do oka dostanie się płynny metal (ok 1200 stopni Celsjusza). Oczywiście kara za brak tego "kranu" była
marianst / 79.189.130.* / 2009-08-27 10:22
Jestem pracodawcą prywatnym zatrudniaLem ok. 400 osób .
Jak czytam te bzdury to nie wiem czy ja jestem idiotą czy piszący tego typu opracowania są niespełna rozumu ......
Przeżyłem wypowiedzenie umowy kredytowej przez bank .W tym czasie regularnie blokowano mi rachunki bankowe ( opóźnienia w ZUS i US ) naliczając przy okazji drakońskie koszty egzekucyjne . Nikt się nie interesował tym czy moi pracownicy otrzymali w terminie wynagrodzenie za pracę . Potem regularnie przychodził "smutny" pan z PIP i co miesiąc kilka tysięcy grzywny . Obliczyłem że opłaty egzekucyjne , manadty i grzywny które zapłaciłem przez 16 miesięcy moich problemów z płynnością , wystarczyłyby na mięsięczne wynagrodzenie pracowników . Tyle tylko że to nikogo w tym pana z PIP nie interesowało .
W konsekwencji dzisiaj zatrudniam 80 osób i płacę wypłaty terminowo i mam święty spokój .
A Ojczyzna kwitnie i urzędnicy walczą z bezrobociem ............
Bernard+ / 83.22.128.* / 2009-08-27 16:52
Urzędnikowi zawsze łatwiej jest ukarać uczciwego pracodawcę, który ma w danym czasie niezawinione przez siebie problemy niż ściągnąć miliony niezapłaconych podatków od ewidentnych przestępców , którzy odpowiednio maskują swoje działanie przestępcze i zastraszają każdego, kto odważyłby się coś powiedzieć Panu inspektorowi z PIP, US, UKS, ZUS, czy IS. Przecież czymś się trzeba wykazać przed przełożonymi a 20% ściągniętych kar przeznaczane jest na fundusz premiowy urzędników, więc warto nawet z igły zrobić widły i ukarać szaraczka. A z mafiozami lepiej nie zadzierać bo oni mogą Panu Inspektorowi samochód podpalić, mieszkanie okraść albo córkę porwać i wywieźć do domu publicznego w innym kraju i wiele innej krzywdy zrobić, więc plan efektów z kontroli trzeba wykonywać na maluczkich.
paj / 91.212.242.* / 2009-08-27 13:10

Jestem pracodawcą prywatnym zatrudniaLem ok. 400 osób .
Jak czytam te bzdury to nie wiem czy ja jestem idiotą czy
piszący tego typu opracowania są niespełna rozumu ......

Myślę, że to bardziej kwestia idiotycznych wniosków z otrzymanych danych.
Trochę pomagałem w czasie studiów dzisiejszym absolwentom ekonomii z wyciągnięciem sensu z danych które zebrali i moja refleksja jest jedna - nawet jak ktoś ma średnią 5.0 i taką samą ocenę ze statystyki z egzaminu to tak naprawdę g..o wie...
Pajchiwo / 2009-08-27 08:42 / Tysiącznik na forum
heh w tym kontekście łagodzenie przepisów w związku z "kryzysem" nabiera wymiaru kolejnego pomysłu na ściągniecie kasy od pracowników wydumanego przez dużych pracodawców lub loby ich zrzeszających typu Lewiatan.
A gdzie druga część "dialogu" ?
Nie ma...
Spirel / 81.103.178.* / 2009-09-03 21:52
Co trzecia kontrola w firmie zakończyła się karą Alez oczywiscie ze tylko co trzecia, bo pozostale dwie trzecie zakonczyly sie lapowka, wreczona inspektorowi. Wiem o czym mowie bo prowadzilem firme w Polsce. W przypadku PIP-u nie kontroli bezwynikowych. Panowie urzednicy zmieniaja prawo tak czesto ze zaden pracodawca nie jest w stanie za tym nadazyc. Wiec zawsze sie cos znajdzie.. a jesli nie to pan ispektor cos wymysli.
Pracuje teraz w Anglii i mam swiety spokoj, a zatrudnialem w Polsce 25 ludzi. No coz moja firme zniszczyl zus na spolke z urzedem skarbowym . Niektorzy moze pamietaja , ze w Polsce byl moment gdy Panstwo podnioslo odsetki od przeterminowanych platnosci dla Skarbu Panstwa do 43 procet w kali roku przy 7 procentowej inflacji... Dla mnie jest to lichwa w majestacie prawa. Podobno obecnie banki nie moga naliczac lichwiarskich odsetek - widocznie banki NIE a Panstwo Polskie TAK. Ciekaw jestem czy jest jakis prawo broniace obywatela przed lichwa bo ja nadal splacam uklad ratalny z ZUSem w zwiazku zadluzeniem wyniklym z lichwiarskich odsetek do sprawy PIPu. Gdyby tak wpuscic pana ianspektora PIP-u do Angli to gwarantuje ze od jutra 99 procent firm angielskich zostala by zamknieta- a jakos pracuja i nikt nie narzeka. Moze wiec ten urzad jest wogole nie potrzebny a moze by go tak ograniczyc w polowie na poczatek. Mysle , ze byloby to z korzayscia dla wszystkich.
Wracajac

Najnowsze wpisy