Na zmianie skali podatkowej najbardziej skorzystały osoby lepiej zarabiające, szczególnie te, które w 2008 r. płaciły podatek w wysokości 30 i 40 proc." - powiedział Mariuk.
I cóż w tym odkrywczego ? Prosty efekt nieliniowej skali podatkowej. I nie bardzo rozumiem ten populistyczny wydźwięk wypowiedzi sugerujący, że to niesprawiedliwe.