Kluczem do korzystnych zmian demograficznych w Polsce jest też wspieranie rodziny na poziomie centralnym i lokalnym - uważa Ewa Leś.

Skąd ten forsowany pogląd, że utrzymywanie liczebności Polaków na poziomie 40 mln jest korzystne ? Równie dobrze, o ile nie lepiej jest w stanie nasz kraj funkcjonować z ludnością na poziomie 25 mln, ale na pewno z nowocześniejszą gospodarką i bardziej wykształconym narodem.
Patrzenie tylko przez pryzmat rozrodu płatników składek ZUS jest chore i niesmaczne.