W tym roku dzień wolności podatkowej przypada 14 czerwca. Od dziś przedsiębiorcy i obywatele symbolicznie przestaną zarabiać na podatki i składki ubezpieczenia społecznego, a pozostałe dochody, jakie uzyskają do końca roku, będą już wypełniać ich kieszenie.
- Dzień wolności podatkowej oznacza, że przestajemy pracować na potrzeby rządu i zaczynamy na siebie. Niestety, obciążenia fiskalne, koszty pracy oraz składki na ZUS oraz inne fundusze ciągle są za wysokie i powodują, że nadal blisko połowę pieniędzy zarobionych w tym roku oddamy państwu - mówi Andrzej Sadowski, wiceprezes Centrum im. Adama Smitha (CAS). - cyt. gazeta "PULS BIZNESU"
'