Kraby, żaby i jelenie na rykowisku
/ 159.205.247.* / 2014-03-08 19:59
Kolejne pobożne życzenia, karmienie się iluzjami, i wróżenie z fusów, kiedy dookoła wszystko bankrutuje na rekordowych długach, których oprocentowanie mocno rośnie.
W poprzedni poniedziałek miał miejsc e pierwszy etap krachu, po nim nastąpiło odbicie zdechłego kota i ostatnia szansa cięcia strat.
Sytuacja na Ukrainie pogarsza się z godziny na godzinę, a ogromnie ucierpi na tym polska gospodarka, bo obejmie też handel z Rosją i Białorusią, bo nasi politycy bez minimum wyobraźni są w czołówce naganiania na sankcje dla mocarstwa, jakim jest Rosja.
Niedługo podniesione będą ceny gazu dla Ukrainy, a jest nawet możliwość kompletnego wstrzymania jego dostaw z powodu braku płatności za dostawy.
Nie trzeba przekonywać jakie konsekwencje tego będą dla gospodarki, nie tylko Ukrainy, bo poprzez jej terytorium płynie też gaz do Polski, która pod wpływem lobby klimatycznego przestaje wykorzystywać własne zasoby węgla, jak i Europy, gdzie kryzys pogłębia się coraz bardziej.
Rosja otrzymała właśnie wsparcie ze strony Chin, które ostrzegły kraje zachodnie, że sankcjami same sobie wyrządzą największą szkodę.