Byłaby to (z opisu tak wynika) spółka cywilna, tyle że nie oznacza to połączenia działalności, ale umowa współpracy oraz podziału kosztów/zysków dwu autonomicznych DG. Pod względem
VAT owszem jest to jeden podatnik, ale już na gruncie PIT- dwaj osobni podatnicy.
Inne oczywiście- spółka kapitałowa (np. z o.o.) dwu wspólników, ale nie jest to prostsze, choćby ze względu już na pełną księgowość i CIT, a PIT dopiero od dywidendy lub wynagrodzenia wspólnika, jeśli byłby przez spółkę zatrudniony albo wykonywał na jej rzecz usługi. No i coroczne obowiązki sprawozdawcze do US i KRS.