i co mi po tym?lokata na 100 tysięcy na 3 miesiące - odsetki? 330 pln
raptem 80 zeta więcej będzie
oprocentowanie żałosne i tak

To takie proste.... Ludzie zaczną oszczędzać jak będą mieli z czego. Zbyt duży fiskalizm umartwia całą naszą gospodarkę powodując zmniejszenie obrotów a w konsekwencji coraz mniejsze wpływy do budżetu.
Chcąc poprawić to co zepsuli nieodpowiedzialni politycy należy:
-wprowadzić tylko jeden podatek upraszczając cały system fiskalny
-zlikwidować wszelkie ulgi
-zlikwidować przywileje grupowe
-zlikwidować wszystkich podatki pośrednie w tym również podatek Belki
-zredukować sferę budżetową do niezbędnego minimum
-uprościć prawo
-wspierać i chronić przedsiębiorczość
-zlikwidować ZUS ( i tak jest bankrutem)
-wprowadzić dobrowolność w ubezpieczeniu się w dowolnych funduszach
Prosty i czytelny system prawny i podatkowy spowoduje wzrost obrotów oraz napływ kapitału z zewnątrz, który będzie wspierał naszą gospodarkę. Będą tworzone nowe miejsca pracy a firmy będą się zabijać o pracowników. Rozwijające się przedsiębiorstwa będą musiały coraz więcej płacić za pracę. Znikną problemy socjalne. Na rynku pojawi się więcej pieniędzy a co za tym idzie poprawi się płynność, która poprawi relacje między przedsiębiorcami a co za tym idzie wzrośnie zaufanie na rynkach.
Do budżetu popłynie rzeka pieniędzy.

tlko jak oszczedzac jak nie starcza na nic ,to wegetacja oczym ty mowisz,pjeprzysz o oszczedzaniu mamy przyklady baki oglaszaja upadlosc a oszczedzajacy zostaja na lodzie ,a derektorzy uciekaja do Izraela.

Wniosek słuszny. Zależy tylko do czego państwo dąży. Podatek Belki miał zniechęcić Polaków do oszczędzania i w ten sposób wzmocnić budżet. W krótkiej perspektywie budżet państwa zyskuje (podatek WAT) wtedy, gdy mieszkańcy wydają w całości swoje dochody i przy tak wysokiej stawce WAT są to kwoty znaczne. Jeżeli dochody nie są wydawane, to budżet nie ma możliwości skubania maluczkich.

Pan Jaubowski reprezentuje tych, nielicznych, którzy mają w bankach duże oszczędności. Sma mówi, że "większość Polaków oszczędności nie ma". Dla kogo miałaby więc być ta ulga? No, bo chyba nie dla biednych. Biednym potrzeba podniesienia kwoty wolnej od podatku. Jeszcze długo większość oszczędzać nie będzie, bo bieżące dochody mogą wystarczyć wyłącznie na bieżące życie.

Ten podatek na pewno zostanie,bo władza jest chciwa.A druga rzecz,zapłacą go ci którzy mają najmniejsze oszczędności,bo ci co mają miliony się od tego wykręcą.

Podatek Belki powinien zniknąć"

BELKA PASKUDNY człowiek , Polacy zapamiętają jako człowieka który przyglądał się biernie BANKOWEMU BEZPRAWIU . TJ. typ ohydny i powinien ponieść konsekwencje karne za brak odpowiednich reakcji ,czyli przyłożył rękę do spraw o kryminalnym wymiarze .

Mój dziadek, syn chłopa, w latach 20 przyjechał ze wsi do miasta wojewódzkiego. Po 15 latach ciężkiej pracy miał kamienicę czynszową i małą fabryczkę. Przetrwał wojnę, ale w 1946 roku przyszła władza ludowa i zabrała jak swoje, a dzisiejsza nie chce oddać ani zapłacić. Mój ojciec oszczędzał na książeczkach mieszkaniowych. Oszczędzał 20 czy 30 lat i mógł se potem kupić za to pół litra wódki, bo w między czasie była wymiana pieniędzy i hiperinflacja. Ja oszczędzałem w III filarze. Na szczęście w porę (po 10 latach) się zorientowałem i wyjąłem z niewielką stratą.... Teraz wydaję wszystko CO DO ZŁOTÓWKI. Staram się nie kupować polskich produktów i wakacje spędzać za granicą. Przeżrę, przepiję, przepuszczę - ale nie dam się obrabować.

Pamiętam, że Leszek Balcerowicz (faceta zresztą nie lubię) krytykował Belkę za ten podatek.Powód? Bo ludzie mało oszczędzali a podatek zniechęci do oszczędzania.