Forum Forum inwestycyjneForex

Dziś Polska nie przyjęłaby euro

Dziś Polska nie przyjęłaby euro

Money.pl / 2009-01-14 08:22
Komentarze do wiadomości: Dziś Polska nie przyjęłaby euro.
Wyświetlaj:
josta / 79.191.36.* / 2009-01-15 12:52
Błąd logiczny. Poprawnie tytuł brzmieć powinien: "Dziś Polski nie przyjęto by do euro". A moje oszczędności w złotówkach stopniały o 31%. NADAL TOPNIEJĄ!!!!
e.gon / 198.28.69.* / 2009-01-15 12:11
Nie powinniśmy w najbliższych kilku latach przyjmować euro. Gdyby obecny kurs złotego do tej waluty zostałby zamrożony, to Polska naraża się na spekulacyjne ataki. Aby bronić wysokiego kursu musielibyśmy wydać wszystkie rezerwy NBP (co i tak by nie starczyło). Obecny wzrost kursów walut wobec PLN wynika z chęci naszego rządu wprowadzenia euro za wszelka cenę. W ten sposób spekulanci chcą wymusić zamrożenie przy niekorzystnym kursie.
Elendir / 2009-01-15 21:54 / Łowca czarownic
Broni się silnej złotówki a nie silnego euro. Ewentualne "bronienie" silnego euro by polegało na jego kupnie przez NBP za złotówki. NBP ma nieograniczone zapasy złotówki (może dodrukować na te potrzeby) więc to nie byłby problem. Problemem natomiast mogłoby być gdyby złotówka zaczęła się dalej osłabiać. Wtedy należałoby ją kupować za dewizy, a tych już NBP nie ma nieograniczonej ilości.

Co więcej aktualny kurs jest jak najbardziej korzystny. Przekonasz się o tym za jakiś czas gdy za euro trzeba będzie zapłacić jeszcze więcej.
rybek / 91.63.157.* / 2009-01-15 22:56
no bardzo to popieram
zloty spadnie i to ostro 4,5-5,5 w niedlugim czasie
1916 / 213.158.199.* / 2009-01-14 21:20
Ale przy kursie 1 EUR/PLN.

Wprowadznie euro po kursie zbliżonym do dzisiejszego przypieczętuje wielką dysproporcję zamożności pomiędzy społeczeństwem Europy Zachodniej a Polski.
aaaa4 / 83.7.242.* / 2009-01-14 22:28
Absolutnie tylko taki kurs jest do przyjęcia! Przestańmy wreszcie dyskutować jałowo o terminie , a dyskutujmy poważnie o rzeczy najważniejszej, o kursie.
aaaa4 / 83.7.242.* / 2009-01-14 22:25
Naturalnie! Inny kurs to zgroza dla obywateli i rola unijnych żebraków.
Elendir / 2009-01-15 21:57 / Łowca czarownic
Nawet gdyby polityczną decyzją został przyjęty kurs 1 EUR = 1 PLN rynek by bardzo szybko to wyrównał. I na długie lata Polska by zapamiętała kryzys w który by z tego tytułu wpadła.
zmotoryzowany / 195.26.77.* / 2009-01-21 12:47
poza tym bez znaczenia jest jaki ustalimy przelicznik, ponieważ za większość towarów i usług i tak płacimy tylko pozornie w złotówkach, widać to po skokach cen pokrywających sie z różnicami kursów walutowych. A dysproporcje w zarobkach muszą się wyrównać, jest to tylko kwestia czasu - wolny rynek spowoduje że ludzie pracujący 15km od granicy po polskiej stronie za 300 eur na miesiąc będą sie zatrudniać za 3x wyższą kwotę minimalną 50km dalej :)
recarep / 2009-01-14 19:46
dla zainteresowanych jak euro było wprowadzane w innych krajach ciekawa praca tutaj:
http://euro.eprace.edu.pl/spis_tresci.html
historyk / 80.50.180.* / 2009-01-14 19:01
legislacyjny mandat niezależnego NBP, wzmocniona zostałaby pozycja autonomicznych od rządu i parlamentu organów banku

zwróćmy uwagę autonomiczne organy banku

W roku 2011 wspólną walutą posługiwałyby się zaledwie trzy spośród należących do niego krajów

tzn rozumiem że przyjęcie euro spowodowało w tych krajach negatywne skutki dla gospodarki czyli wzrost inflacji, deficytu budżetowego, stóp procentowych i wzrost długu publicznego

czyli czekaja nas pozytywne perspektywy szczególnie jak przyjąć skutki kryzysu dodatkowo
lolek000 / 2009-01-14 16:10 / portfel / Tysiącznik na forum
Ale nie na siłę i nie pod publiczkę.
emo2 / 81.219.102.* / 2009-01-14 16:47
na siłe? czy my jutro mamy przyjąć euro? mi sie wydaje że za 3 lata
cobithree / 2009-01-14 17:17
Więc przez trzy lata na siłę będziemy próbować utrzymac/spełniac kryteria konwegencji, zamiast uważać i zabezpieczać się przed kryzysem, który wcale nie cichnie, tylko zaczynamy się przywyczajać.
emo2 / 81.219.102.* / 2009-01-14 17:41
o rany jak bym słyszał kaczora euro mogliśmy przyjąć jak Słowenia czy Słowacja ale przyjmiemy dopiero w 2012 to jest szybko? przyjęcie euro to decyzja Rządu i RPP jak oni uważają że spełnią kryteria to wchodźmy
cobithree / 2009-01-14 18:23
Kryteria można spełnić w trzy lata, ale gospodarka musi mieć fundamenty
arch / 2009-01-14 16:59 / Tysiącznik na forum
3 lata ? -
--- Madagaskar wyprzedza Polskę
: 2009-01-13 12:32 - z najnowszego raportu Heritage Foundation i “Wall Street Journal”.
Polska zajęła 82 miejsce, jako ostatnia z państw Unii Europejskiej.

---Polskę wyprzedziły m.in. takie państwa jak Botswana, Izrael, Meksyk, Albania, Mongolia i Madagaskar.
kaczordonald / 86.140.175.* / 2009-01-14 18:41
Ciagle sie czyta o szybkim wzroscie wynagrodzen,spadku bezrobocia,coraz wiecej sprzedanych nowych samochodow a tu Mongoly i Albany jeszcze szybciej.A czy ktos moglby taki raport Wall Street Journal przsedstawic oficjalnie do przeczytania dla Polskiego rzadu.
_joe / 80.52.237.* / 2009-01-14 08:22
Silna, zjednoczona Europa nie jest na rękę rządzącym w USA, stąd te absurdalne wahania kursów i udowadnianie wbrew logice oraz faktom, że Polska nie nadaje się do strefy Euro. Niestety sporą rolę w tym najzwyklejszym sabotażu kraju, odgrywają znani politycy, którzy sprzeciwiając się Euro, działają na szkodę państwa, ewidentnie w obcym interesie.
gerwaz / 2009-01-14 11:31
ja tez jestem zwolennikiem przyjecia euro ale na razie proponowalbym poczekac jeszcze kilka lat do uspokojenia na rynku walutowym.

niedawno mielismy przyklad jak zlotowka moze sie oslabic, uwierzcie mi ze moze to sie zdazyc jeszcze nie raz i nie dwa. A po zadeklarowaniu kursu wymiany NBP będzie MUSIAŁ utrzymać kurs w ustalonych widełkach.

dla mniej doswiadczonych podpowiem, że to może być świetna okazja do zarobienia dużych pieniędzy dla kilku dużych graczy i 'kontraktowców'
Bukowiec obecnie Lubeka / 87.205.244.* / 2009-01-14 13:58
A ja nie i mam nadzieję, że ta zbrodnicza organizacja rozpadnie się do 2012 roku. Organizacja typu "kali", jak kogoś okradają to mu napluje na głowę (gaz), jak kogoś
mordują to mu jeszcze ukradną (Kosowo), itp., itd..
Obserwator! / 193.59.255.* / 2009-01-15 09:53
jak kogoś mordują to mu jeszcze ukradną (Kosowo), itp., itd..
No cóż - z faktami sie nie dyskutuje ale można je interpretować. Widocznie pragmatyczni zabójcy doszli do wniosku, że nieboszczykowi już nic nie jest potrzebne. Zostawmy jednak na boku czarny humor. Nie ma żadnych wątpliwości, że UE nie została stworzona z motywacji czysto altruistycznych. Każdy musi mieć w tym jakiś interes i najważniejsze jest aby na tym wielkim targowisku nie dać się przechytrzyć. Mówiąc bibilijnym językiem "po owocach ich poznacie". Gdy międzynarodowym spekulantom było to wygodne, złotówka była nadwartościowana, potem ni stąd ni zowąd wystrzeliły jak gejzery ceny ropy naftowej aby potem spaść poniżej ceny bazowej a teraz zafundowano nam kryzus bankowy. Unia jest potrzebna aby przetrącić kręgosłup tym potężnym szjkom złodziejskim, które okradają biednych. Co oczywiście nie znaczy, że między unijnymi parterami nie będzie zwyczajnych szwindli. Pozytywy jednak przeważają. Rozumiem troskę prezydenta i jego zwolenników o zdywersyfikowanie źródeł zaopatrzenia w energię. Nie można tego jednak realizować z pozycji ksenofobicznych. Jeśli nie uszanujemy interesów Rosji i będziemy ją kreować na przysłowiowego chłopca do bicia, to obiektywnie rzecz biorąc będziemy służyć obcym interesom. Wiadomo, gdzie się dwócj bije - tam trzeci korzysta.
morielf / 2009-01-14 12:45 / portfel / Bywalec forum

A po zadeklarowaniu kursu wymiany NBP będzie MUSIAŁ utrzymać
kurs w ustalonych widełkach.


Co się zmieni w tej kwestii jak minie "kryzys"? Dopóki nie wprowadzimy euro to zawsze będziemy podatni na tego typy "inwestycje".
teraz POland / 212.244.186.* / 2009-01-14 13:26
Jak minie kryzys, to może będziemy mieć więcej środków, żeby ten kurs utrzymywać.
morielf / 2009-01-14 13:52 / portfel / Bywalec forum
Ciekawe. To niby, że w trakcie kryzysu zaoszczędzimy pieniądze? Spójrz jak już teraz Rosja i Brazylia "wypłukuje" się z rezerw. Kryzys potrwa 1-3 lata a minie jeszcze kolejne parę zanim rezerwy wrócą do normy.
sdasd / 79.175.204.* / 2009-01-14 09:39
Ta inflacja to i tak kłamstwo. Nie ma w niej cen energii i żywności. Inflacja u nas jest dużo większa.
Ryszarduch / 85.128.128.* / 2009-01-14 09:50
Jakie podwyżki cen żywności? Chyba opakowań. Jabłka przed rokiem były po 4zł, a dziś są po 1,50 ... a nawet po 0,50 na rynku hurtowym.
tara / 2009-01-14 19:59 / Tysiącznik na forum
co ,za bzdura ,ceny ida do gory z dnia na dzien,kurczaki,pierogi - garmazerka,wedliny,mieso ,papirosy ,owoce itd. zaznaczam ,ze mieszkam w duzym miescie i robie zakupy w roznych sieciach.
morielf / 2009-01-14 20:12 / portfel / Bywalec forum
Ja zakupy rzadko robię, ale dosyć często zamawiam chińszczyznę i pizzę. Drożeje jak cholera :)
lolek000 / 2009-01-14 16:13 / portfel / Tysiącznik na forum
Ale pomidory były przed 4 m-cami po 1,5 zł a teraz są po 8-12 zł.
To żadna argumentacja. Część nabiału potaniała a część potaniała. Prąd i gaz drożeją podobnie jak papierosy i alkohol.
342 / 195.26.77.* / 2009-01-21 12:54
prąd i gaz drożeje a klimat się ociepla :) mamy styczeń, zimy był niecały miesiąc - ile spaliliście węgla, gazu, prądu? bo ja zdecydowanie mniej niż np. 4 lata temu. Kosztowo wychodzi podobnie, w portfelu tyle samo co wcześniej. "Popyt i podaż w jednym stały domu" że tak sparafrazuję
zbyszok / 91.90.180.* / 2009-01-14 10:43
Jak to jakie podwyżki? Żywność i art. pierwszej potrzeby cały czas drożeją. Jabłka są w tej samej cenie (co mnie obchodzi hurt - jakaś bzdura). Stosuje się nowe metody - mniejsza zawatrość w opakowaniu za tą samą cenę. Masło 170g, mleko 0,9l itd. Jak ktoś nie robi zakupów to niech nie zabiera glosu.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2009-01-14 11:12
Tak jest.Nas interesuje ostateczna cena detaliczna.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy