Alex 44
/ 78.30.120.* / 2012-03-07 16:54
Przemyty jadą codziennie ciężarówkami, a nie osobówką 2 czy 5 kartonów. Czym ich więcej tym robota powolniejsza, bo jeden na drugiego się ogląda. Są celnicy bardzo sprawni, co w minutę dwie opuka samochód i wie czy są faje czy nie ma, a są tacy co grzebią się po 5 minut i znajdą parę paczek albo najczęściej nic. Tylko że jak jest trzech na zmianie szukaczy to dopóki ten jeden nie skończy grzebania inni nie pójdą robić następnego wozu, bo nie chcą pokazać że można zrobić szybko i dobrze i nie maja ochoty robić podwójnej roboty. Druga sprawa to brak zgrania, podzielenia obowiązków, jedni kontrolują, drudzy przeszukują, tylko jak wezmą pojazd na jamę to wszyscy idą i się gapią, a kolejka stoi. Niby kamery są , tylko że stojąc i paląc fajkę celnik to mało że wygląda jak szmata, po prostu plami mundur to nie wiem czy nad nimi jakaś kontrola jest i czy te kamery włączone są..