Pan Minister Jerzy Hausner w mniejszym stopniu , a rząd w większym zapewnią nam co najwyżej strefę argentyńsko-brazylijską . Po następnym przełomie typu 1989 rok będzie trzeba niestety wszelkie reformy zacząć od ustawy dekomunizacyjnej i odebrania zawłaszczonych majątków . Trybunał stanu też niestety będzie musiał sobie przypomnieć , ze nie jest tylko fasadą dla demokracji , ale ma jej twardo bronić .