cynik9
/ 81.164.115.* / 2006-11-03 21:14
"Najblizszym" czas jest zawsze loteria. Ale kazde wieksze tapniecie na rynkach zachodnich, ktorego od dawna nie bylo, owocuje tradycyjnym panikowaniem inwestorow z rynkow wschodzacych - i jest prowopodobne ze oslabi walute. Rowniez dluzszy proces aprecjacji zlotego spowodowany akcesem do EU wydaje sie powoli dobiegac konca, a styczniowe odejscie Balcerowicza tez nie wrozy najlepiej. W sumie - obstawialbym chyba tanszego zlotego, nie drozszego, w perspektywie kilku miesiecy...