ar_xxl
/ 94.42.35.* / 2010-03-21 09:06
kilka takich numerow i juz bank jest do tylu:
Pracownik słupskiego oddziału Euro Banku SA wyczyścił z konta zmarłego klienta 121 tysięcy złotych. Podejrzany o kradzież Marcin K. miał dobre informacje o śmierci klienta.
"Klient słupskiego oddziału Euro Banku SA - 86-letni mężczyzna - zmarł pod koniec ubiegłego roku. Na koncie zostawił spore oszczędności. Gdy jego córki nabyły spadek i w kwietniu przyszły do banku po pieniądze, okazało się, że miesiąc wcześniej z konta ojca zniknęło 121 tysięcy złotych. Bank, fakt ten trzymając przed nimi w tajemnicy, szukał brakujących pieniędzy."
widac bank ma fajne zabezpieczenia, ale to jak kazdy.