Tak. Mają plan. Przed wyborami też mieli. PLan cudu.
Jakoś mi się nie on nie widzi, a wręcz przeciwnie na co nie spojrzeć to się wymyka spod kontroli.

giełda - dół - (ale to przecież przez USA)
stopy w górę - (to wina PIS bo prezes z PIS)
emigranci nie wracają (to wina poczty bo strajkowała i się nie dowiedzieli że CUD już nastąpił)
paliwo - (5 zł/l - wina spekulantów)
inflacja - (4,5 % - wina żywności czyli UE)
stocznie - padną bo nie było czasu na przemysł ale był na slońce peru i na umorzenia J&S.
strajki co tydzień (poczta, nauczyciele, transport, sądy, pielęgniarki, celnicy, gornicy itd) - winni ludzie bo wierzą w cuda,
podatek liniowy - nie da się (zrobią podczas recesji)
Wałesa ubek - (winna nienawiść moherów)

Skoro wszystkiemu winne COŚ to może by się obyło bez rządu, jak widać anarchia w naszych warunkach byłaby najlepsza i tak nikt na nic nie ma wplywu więc po co się wygłupiać.

Zawsze można chociaż sprywatyzować coś niecoś - będzie na kampanię.

POzdrawiam Cudaków.