Czy ktoś z wyjątkiem mnie posiada ten fund?Wszystkie inne fundusze jakos odrabiają straty a ludzie zarządzający fortisem chyba jeszcze nie wrócili z urlopow i nic nie robią.Czy pogodzić się ze strata ok 10000 zlczy umorzyć? czy może czekać? Ale na co?
Nie jestes sama. Ja tez sie zastanawiam czy nie umorzyć bo w tym funduszu nic sie nie dzieje.ąle troche mi szkoda kasy
Ktos tutaj sam ze soba gada? Jesli wolno odrabia straty lub wcale ich nie odrabia - przenieś pieniądze do takiego który odrabia...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.