dla mnie to jest glopota nikt nie zmuszal ich do brania we frankach ja tez pare lat temu mialem kredyt na samochod we frankach raz rata byla 350 zl a innym prawie 500 i nie latalem po ulicach proszac o pomoc takie sa zasady brania kredytu w obcej walucie i kropka.

Całe zamięszanie,robi prawo bankowe.Jest nie dobre bo można nim,manipulować do woli.Prawo bankowe było i jest,nie czytelne,dla klienta.Na dodatek,każdy bank,ma swoje prawa.Waluty,jak gumki od majtek.A co najgorsze,że za tym kryje się Mosze,lub jakiś Icek.Tak więc,jak na jarmarku.Przy tym mamy,PO i PSL przychylne,do takich interesów.Zyskują na tym,tylko nie liczni a raczej sami swoi,przy współpracy.

KUKIZ TO FRANKOWICZ.

Tak wygląda banda ludzi, którzy nagle dostali bólu du*y ponieważ trafiła ich rzeczywistość. Ryzyko istnieje wszędzie gdzie operuje się obcą walutą, tak przy inwestycjach jak i przy kredytach. Sam otrzymuje wypłatę w obcej walucie i co miesiąc się zastanawiam ile tym razem mi wyjdzie na życie w dany miesiąc.

Teraz jednak frankowicze mają źle, bo trzeba dużo więcej oddawać. To trzeba było nie brać tych kredytów, a najlepiej nie opuszczać przedszkola. Rzuciliście się na rząd gdy ten już upada, jak hieny jak poczują krew, żałosne. Podobnie jak górnicy czy nauczyciele chcecie coś ugrać, bo przecież wam sie należy. Właśnie w tym problem, że się należy. Moje pieniądze zamiast na służbę zdrowia czy szkołę mają iść na jakiegoś pana Zdzisia, któremu nagle zabrakło szczęścia i nie wie jak wiązać koniec z końcem - absurd.

Jeżeli ten lub przyszły rząd w taki sposób będzie operował moimi pieniędzmi to niech się nie zdziwią jeżeli emigracja jeszcze wzrośnie. Ja osobiście wyjadę pierwszym autobusem, a gdy czas będzie odpowiedni to zrzekne się obywatelstwa. Kraj mamy piękny, naród piękny, ale ludzie ku*wy, parafrazując Piłsudskiego.

§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

A w jaki błąd zostali wprowadzeni frankowicze? bo nie rozumiem. Przecież wiedzieli, że kurs waluty zmienia się przez cały czas, a na tą okoliczność podpisali stosowną umowę (może był zapis, że kurs się nie zmieni? i dlatego mają teraz żal).
Jak oni cieszyli się niskimi ratami przez 10 lat, ja spłacałem swój kredyt w PLN, w związku z czym może mnie ktoś pomoże, bo zostało mi jeszcze kilkanaście lat spłat. Dlaczego społeczeństwo ma spłacać kredyty osób, które świadomie podjęły decyzję o kredycie w obcej walucie? TO BEZPRAWIE WOBEC OSÓB MAJĄCYCH KREDYTY W ZŁOTÓWKACH!!!

Skoro banki nie pożyczały Franków tylko kredyty indeksowane to banki dzisiaj nie mogą stracić 40 mld PLN. Mogą jedynie nie zyskać 40 mld PLN. A to znacząca różnica.
Zamiast w bankach pieniądze Frankowiczów lokowane byłyby w rynek poprzez zakup towarów...

Proponuję powołać natychmiast na Marszałka Sejmu wypróbowanego człowieka, cieszącego się powszechnym szacunkiem i ogromnym autorytetem członka Platformy Obywatelskiej, Pana NIESIOŁOWSKIEGO, a na PREMIERA bardzo zdolną i powszechnie lubianą, wykrywająca natychmiast wszelkie nadużycia,np.ze skandalem oszustw dorszowych, również z Platformy Obywatelskiej Panią PITERĘ.