Witam :)
Mam sposobnosc (i potrzebe:) )odlozenia okolo 500-600 zl miesiecznie przez okres okolo 3-5 lat. Zamierzam zaczac, gdy skonczy sie obecna korekta. Moim celem nie jest ochrona pieniedzy, lecz wyduszenie jak najwiekszych zyskow - wiadomo, ze nic nie jest pewne, ale istnieje duze prawdopodobienstwo, ze polska gielda bedzie piela sie w gore przez najblizszy czas. Po tym okresie planuje wraz ze znajomymi otworzyc malutki (poczatkowo:) ) biznesik.. Minimalny zysk jaki satysfakcjonowalby mnie to okolo 30 % rocznie. Wiadomo, ze im wiecej tym latwiej, dlatego mam pytanie do starszych stazem inwestorow : kupowac jednostki funduszy akcji MiS czy WIG20 ? W czasie korekty chce przenosic czesc jedn. f. akcji do Stab. wzr. (to tylko okolo 2 % + podatek straty), Ktore TFI polecacie (na dzien dzisiejszy) (- zauwazylem, ze pojecie 'najlepszy' jest wzgledne w czasie..)
Z gory dziekuje za odpowiedzi i ewentualna KONSTRUKTYWNA krytyke tego planu.
Pozdrawiam