Forum Polityka, aktualnościPolityka

Giertych chce wyjaśnień od ambasadora Niemiec

Giertych chce wyjaśnień od ambasadora Niemiec

Wyświetlaj:
Schweizer / 84.159.105.* / 2006-07-09 09:07
Nikomu nie znana,beznadziejna,satyryczna niemiecka gazeta,jak miliony innych brukowcow winduje sie,dzieki wysokim polskim reakcjom na szczyt czytalnosci. Takie bzdury o Polsce i Polakach mozna znalesc w kazdym zakatku Ziemi. Polecam lekture powaznych pism niemieckojezycznych, zawierajacych wiecej pozytywnych jak negatywnych tresci o Polsce i Polakach.
randy / 195.187.66.* / 2006-07-05 12:32
Giertychowi pomyliły się chyba epoki. A co ambasador ma do jakiejś gazety. To nie czasy komunizmu, gdzie partia pisała redaktorom artykuły. Ja zwrociłbym się do Giertycha z zapytaniem, gdzie zostalił mózg.
T.W / 83.31.53.* / 2006-07-05 12:28
W cywilizowanym świecie sprawa warta wzruszenia ramionami.......
A u nas? Jedak "kartofle".
jocker73 / 84.135.178.* / 2006-07-05 01:25
Skąd my wzięliśmy tego Giertycha wicepremiera i akurat ministra edukacji z jego zaciekawiającym rozumieniem prawa (do wolności słowa).

Jakby nasz ministra edukacji zadał sobie trud i przeczytał ten artykuł w oryginale zamiast zdać się na niedokładne tłumaczenie, to pewnie współczułby Niemcom zamiast się tak bardzo oburzać i robić z tego aferę polityczną.

Artykuł ten http://www.taz.de/pt/2006/06/26/a0248.1/text jest po pierwsze traktowany jako satyra a po drugie jego poziom dotyka intelektualnego dna i trąci nacjionalno-socjalistycznym populizmem jakże bliskim panu ministrowi edukacji od siedmiu boleści Giertychowi.

Nie wiem, w jakiej gazecie na polskim rynku ukazałby się artykuł, w którym pojawiają się słowa takie jak „odbyt” (na money.pl przetłumaczone jako tyłek), może w szmatławcu Urbana. Jak by nie patrzyć „die tageszeitung” ma poziom i poglądy polityczne bliskie polskiemu „NIE”. Nie ma zatem powodu tak się oburzać.

A swoją drogą to nasi politycy znowu udowadniają, że Polska jest wciąż zacofana w rozwoju kultury demokratycznej. Nie potrafię sobie wyobrazić, żeby w Niemczech jakiś polityk na poziomie ministra podobnie zareagował na podobny artykuł w polskim lewicowym szmatławcu nie mówiąc już o zaburzeniach zdrowotnych prezydenta. Tam satyra jest po prostu na porządku dziennym.

Na zakończenie dodam jeszcze, że dzisiejszy Niemiec wcale nie jest takim, jakim go wczorajszy Giertych maluje. A na miejscu pana Kaczyńskiego zmieniłbym służbową limuzynę (naturalnie z protestu).
obserwator / 83.20.242.* / 2006-07-05 09:37
zwracam uwagę, że odpowiedzialność za słowo to domena człowieka przyzwoitego; jeżeli dzinnikarze zamieszczają w gazecie artykuły złe, nieprawdziwe, ośmieszające człowieka z premedytacją,to można zaliczyć takie pańswo razem z jego obywatelami ,że sa chorzy ,bo w tym państwie tolerowana tego rodzaju gazeta może jak alkochol i nikotyna zabijać prawdę i mieć wpływ na zdrowie psychiczne obywateli, raczej można takie artykuły zaliczyć do terryzmu gazetowego. Powoływanie na zasady demokracji jest nieuprawnine jeżeli zasady etyki nie są respektowane, kłamstwo jest zlą przywarą człowieka starą jak świat.
T.W. / 83.31.53.* / 2006-07-05 12:33
Całość przypomina mi sprawę z karykaturą Machometa w zachodniej prasie......
Wszyscy sie dziwili, że ktos się obraża.
Dzisiaj, wszyscy politycy powinni w kółko chodzić obrażeni!!
Co innego kwestia dobrego smaku - tutaj go brak!
sc / 212.106.168.* / 2006-07-04 23:51
a co mają więcej mówić - prawdę napisali... a prawda w oczy kole...
wujek / 68.252.219.* / 2006-07-04 20:17
A co ma ambasador powiedziec ? Ze w Niemczech jest wolnosc slowa. Jak taki Giertych madry to niech wynajma dobrego adwokata w Niemczech i pozwa do sadu gazetke za znieslawienie glowy panstwa.
jliber / 82.210.134.* / 2006-07-04 20:50
Wolność słowa w definicji Giertycha jest tylko dla słowa które się giertychowi podoba. Typowe dla takich kartoflanono buraczanych ludków.
Franek / 195.238.245.* / 2006-07-05 08:47
Buraki ale oni obrazili Polskę. Ale wy może nie jesteście Polakami?
jliber / 212.180.147.* / 2006-07-05 11:13
Na pierwszym miejscu jesteśmy ludźmi, wolność słowa to prawo człowieka, gazeta w Niemczech ma prawo pisać sobie o Polsce co chce i vice versa, rządy nic do tego nie mają.
eryk / 213.199.196.* / 2006-07-05 08:54
Nie...to nie tak Franek !! Oni STARALI sie obrazić...takich buraków..jak Ty..Franek !! A od POLSKI...wara !!!
herbst / 2006-07-09 09:38 / Bywalec forum
co moze powiedziec prezydent USA skoro nawet amerykanie kreca o nim glupie filmy
herbst / 2006-07-09 09:51 / Bywalec forum
Giertych to szumowina i nierogacizna...
tatko / 87.105.26.* / 2006-07-09 11:07
Idąc za L.Milerem: " Pan jest zerem,panie Giertych" I tu by trafił bardziej niż w Ziobrę.

Najnowsze wpisy