Zgadzam sie z ULLĄ. Może R.G. nie ma ujmującej osobowości, ale jest mądry, inteligentny, a przede wszystkim odważny - to cecha zanikająca w europejskim społeczeństwie.
Każda okazja na forum europejskim jest dobra, by opowiadać się za życiem, za życiem od poczęcia i by zachowując tolerancję kategorycznie sprzeciwiać sie propagowaniu dewiacji.
Jeśli ten sprzeciw nie będzie wystarczający silny, to wkrótce zaczniemy się bać wypowiadać głośno takie słowa jak: mama, tata, mąż czy żona - żeby przypadkiem kogoś nie urazić.
Stając w obronie naszego środowiska naturalnego (popieram Unię w kwestii Doliny Rozpudy) nie powinniśmy zapominać, że najważniejsze na tej planecie jest zagwarantowanie prawa do życia.