górnicy to najwięsze pasożyty w naszym społeczeństwie...
a właściwie nie tyle fedrownicy i kopacze, ale ZWIĄZKOWCY.
Gdzie kasa, którą państwo w Was gamoni wpopmpowalo? Gdzie te przejedzone odprawy po 100tys złotych?
Jak byliscie pod kreską to Wam całe społeczeństwo dopłacało do kopalń, jak wypracowaliście zyski to wszystko na premie dla załóg poszło!
Jestem przeciwny dyktaturze górników, hutników i rolników (dostali wsparcia 100mln,a górka świnska już się skonczyal i znów kasę trzepią).
niech wreszcie nasi rządzący postawią nie na tych, którzy mają związkowe autokary, transarenty, kilofy, młoty i - za przeproszeniem - DRĄ JAPĘ pod ministerstwami i robia zadymy, ale na tych którzy:
1) wypracowują wzrost gospodarczy - PRZEDSIĘBIORCY,
2) rozwijają technologie - NAUKOWCY
3) dbają o bezpieczeństwo - POLICJA, WOJSKO
4) dbają o zdrowie - LEKARZE i PIELĘGNIARKI
5) pomagają społeczeństwu - PRACOWNICY POMOCY SPOŁECZNEJ
a dopiero potem dają kasę na realnych pasożytów...
ale czym jest moje wołanie w tej głuszy!!!
PS wybaczcie, że moj post jest taki emocjonalny, ale sie normalnie wnerwiłem...