Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Czyżby znowu w dół?

GPW: Czyżby znowu w dół?

Money.pl / 2010-05-21 08:05
Komentarze do wiadomości: GPW: Czyżby znowu w dół?.
Wyświetlaj:
janlew / 2010-05-23 14:46 / portfel / Tysiącznik na forum
w izraelu orgazm hossy
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 14:22
http://www.youtube.com/watch?v=e_EpcO6o1so
raf5 / 89.77.197.* / 2010-05-23 14:30
tadzik do końca wakacji wychodzimy z akcji i nie będzie zmiłuj sie
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 14:33
ja już wyszłem, na wakacje wejdę
raf5 / 89.77.197.* / 2010-05-23 14:34
pozbyłeś sie wszystkich papierów? nie mów ze sprzedałeś w czwartek,piątek na dołku??
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 14:36
sprzedałem wszystko - pomyślałem, że jestem ciężarem dla giełdy i że to przezemnie te spadki
raf5 / 89.77.197.* / 2010-05-23 14:40
oj tadzik tadzik, dałeś sie wyleszczyć.... jeszcze dojedziemy do 2600 na giełdzie, chcesz mieć kase w bezpiecznej spółeczce to polecam TPSA, dają 10% dywidendy w połowie czerwca, sam mam w niej połowe kasy :)
Obi-Wan Kenobi / 178.36.143.* / 2010-05-23 15:10
A ile już na niej straciłeś od zakupu, nie więcej jak dywidenda? A o podatku zapomniałeś?
janlew / 2010-05-23 16:04 / portfel / Tysiącznik na forum
wow, widzę, że występujemy w roli eksperta od zakupów i doradcy. poradź więc na swoim przykładzie - co ostatnio kupiłeś lepiej, mądrzej, unikając tych przeszkód?
raf5 / 89.77.197.* / 2010-05-23 15:25
TPSA mam po dobrej cenie bo brany na fix w piątek 14 maja i dobierany jeszcze raz w poniedziałek 17 maja, średnia zakupu 15,25

zakładam zarobienie na dywidendzie i potem po odcięciu dywidendy sprzedaż w okolicach 17zl pod koniec wakacji
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 14:44
musze sie odstresować, narazie mam giełdy dość - miłość jest ważniejsza niż giełda :)
raf5 / 89.77.197.* / 2010-05-23 14:49
widzisz tadzik większa korekta i wymiękasz a teraz pomyśl sobie co by było jakbyś zaczął inwestować tuż przed bes.są ;)

popatrz że ci co kupowali w 2007 roku tak jak max303 to nawet jak giełda odbija na 2600 to są jeszcze jakieś 33% do tyłu
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 15:02
giełda nie dla leszczy takich jak ja - "leszczowaty"
piciu / 2010-05-23 13:29 / "Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
ciekawe co taki dutkiewicz lub walcowa zrobili przez wszystkie lata swoich rzadow w celu zapobiegania powodzii i czy maja (nie tylko oni) na tyle honoru zeby podac sie do dymisji przeciez np. taki wrocek poniosl bardzo duze straty i co znowu nikt za bledy i uchybienia nie odpowie a wlodarze miast przyznaja sobie nagrody za skuteczna ich zdaniem walke z powodzia
wrocka uzylem jako przykladu mam rodzinke na kozanowie ale sie nie martwia gdzy mieszkaja na 9 pietrze :)
zeppelin / 2010-05-23 23:01 / Tysiącznik na forum
widzę, że dałeś się wpędzić w absurdalny kanał w sposobie myślenia o powodziach. większość pitoli o wałach i ich wzmacnianiu podczas gdy to nie jest klucz do rozwiązania problemu powodzi. Dutkiewicz może siedzieć we Wrocławiu i modlić się żeby nie padało. Ogromnym kosztem Wrocław może być stać na podniesienie wałów na krótkim odcinku a to i tak nie daje pewności, że ochronią miasto. Problemem jest brak miejsc na zgromadzenie odpowiednio dużej ilości wody i mała retencja. Trzeba wybudować kilka wielkich zbiorników, zrobić poldery a poza tym zadbać o małą retencję. Jeśli działania pójdą w tym kierunku żeby woda z gór czym prędzej spływała do głównych rzek między wały to miasta nad rzekami nigdy nie będą bezpieczne. Trzeba wybudować ogromne zbiorniki wodne. Jest na to miejsce i wbrew pozorom nie będzie to takie drogie. Dla Wrocławia strategiczne będzie wybudowanie zbiornika Kotlarnia oraz Racibórz. Poza tym trzeba prowadzić politykę małej retencji - wiele małych zbiorników i zatrzymywanie wody w górach. Wały są zbudowane zbyt blisko rzek. Pola uprawne i łąki mogą być między wałami. Jak raz na kilkanaście lub kilkadziesiąt lat je zaleje to Państwo może nawet wypłacić odszkodowania. Jeśli tak jak teraz wały są zbyt blisko rzek chroniąc przed zalaniem łąki czy pola to ogranicza ich skuteczność i zagraża miejscowościom zlokalizowanym na dalszych odcinkach rzek. To takie banalne rzeczy a słuchając relacji telewizyjnych można odnieść wrażenie, że prawie nikt ich nie rozumie ...
................ ;) / 83.26.220.* / 2010-05-23 13:49
szkoda ze Jarek na wiecu nie powiedzial ludziom co sam zrobil, pewnie sie bal ze tlum ogarnie euforia
janlew / 2010-05-23 13:32 / portfel / Tysiącznik na forum

ale sie
nie martwia gdzy mieszkaja na 9 pietrze :)


a w piwnicy nic nie trzymają? :))
piciu / 2010-05-23 13:49 / "Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
tylko szczury :)
bream / 2010-05-23 11:47 / Tysiącznik na forum
http://www.tvn24.pl/12692,1657486,0,1,wieksze-zakupy-nie-dzis,wiadomosc.html
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-23 14:27
http://www.youtube.com/watch?v=P-ZFWal8K84&feature=related
Longterm / 2010-05-23 10:55 / Mostek Zwyciężymy!
Kaczor już tylko 7 punktów % od Bronka...szok...a przecież ani razu jeszcze w mediach nei był po tragedii...
kapca WAW / 78.105.144.* / 2010-05-23 12:38
jeszcze wygra.. to dopiero bylby cyrk
.................... ;) / 83.26.220.* / 2010-05-23 12:41
nareszcie otworzyl usta, to mu powinno skutecznie zaszkodzic
bream / 2010-05-23 12:51 / Tysiącznik na forum

2010-05-23 12:41:13 | 83.26.220.* | .................... ;)
nareszcie otworzyl usta, to mu powinno skutecznie zaszkodzic

dziewczyno kto ci tak przewrócil w glowie?
zmieniłas nawet poglady polityczne ?!
zupełny upadek notuję......

ale posłuchaj sobie
http://www.tvn24.pl/12690,1657392,0,1,kaczynski-najpierw-musimy-zwyciezyc-powodz,wiado
mosc.html
................ :) / 83.26.220.* / 2010-05-23 13:04
nooooo, ja tez sie zdziwilam ze apelowal o pomoc dla poszkodowanych na swoim wiecu wyborczym


dziewczyno kto ci tak przewrócil w glowie?

wiesz, bylam w kosciele akurat jak wdarla sie woda, i ławką dostalam w glowe:/
bream / 2010-05-23 13:21 / Tysiącznik na forum

wiesz, bylam w kosciele akurat jak wdarla sie woda, i ławką dostalam w
glowe:/

kochanie ?
na Bałutach woda ?
idz dzisiaj i i nadstaw pustą blond łepetynke pod ksiedza kropidło -zeby duzo wody swięconej spadlo -moze zmądrzejesz :)
..................... ;) / 83.26.220.* / 2010-05-23 13:34
ja tyle nie grzeszylam zebym jak Ty, do zadnego kosciola wstepu nie miala

przejdz sie dziecko do apteki jak nie masz dzis co z czasem robic
ateccia / 2010-05-23 11:45 / Bywalec forum

a przecież ani razu jeszcze w mediach nei
był po tragedii..

Longterm nie jestes na bieżąco :)
http://www.tvn24.pl/12690,1657392,0,1,kaczynski-najpierw-musimy-zwyciezyc-powodz,wiadomosc.html
pozdrawiam
Longterm / 2010-05-23 10:58 / Mostek Zwyciężymy!
kiedyś napsałem i myślę że strzy bywalcy pamiętają że jak PIS wyprzedzi w sondażach PO to będzie to dobry moment na kupno akcji na długi termin...z ostatniego sondażu wynika że ten moment się zbliża...zastrzegam że nie popieram żadnej partii i traktuje to jedynie jako zjawisko społeczne
ateccia / 2010-05-23 10:14 / Bywalec forum
Dzień dobry :)
http://www.tase.co.il/TASEEng/homepage.htm
optymistycznie :)
TOMOK / 2010-05-23 00:23 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Ostatni gasi światło
Ostatniego gryzie pies
Ostatni zawsze zostaje w matni
Jesteś ostatni
I nie masz siły biec
Nie widzisz stawki
Gdzie ten ostatni ?
Nie warto...
Nie liczy się...

Po raz ostatni
To nasz ostatni raz
Ostatni taniec
Ostatnie łóżko
Wisi u szyi ostatni kamień
I łzy ostatnie schną pod poduszką
Nie warto...
Nie liczy się...

Ostatni gasi światło
Ostatniego gryzie pies
Ostatni zawsze zostaje w matni
Jestem ostatni
Bo nie mam siły biec
Nie widzę stawki - gdzie ten ostatni ?
Nie warto...
Nie liczy się...

Z ostatniej wieczerzy
Nie został tu prawie nikt
Ni Święty Jerzy ani głupcy bławatni
Odleciały ptaki
Odpłynęły statki
Ze złotej tacki wciągam ostatki
Nie warto
Nie liczy się Ostatni gasi światło Ostatniego gryzie pies Ostatni zawsze zostaje w matni Jesteś ostatni I nie masz siły biec Nie widzisz stawki Gdzie ten ostatni ? Nie warto... Nie liczy się... Po raz ostatni To nasz ostatni raz Ostatni taniec Ostatnie łóżko Wisi u szyi ostatni kamień I łzy ostatnie schną pod poduszką Nie warto... Nie liczy się... Ostatni gasi światło Ostatniego gryzie pies Ostatni zawsze zostaje w matni Jestem ostatni Bo nie mam siły biec Nie widzę stawki - gdzie ten ostatni ? Nie warto... Nie liczy się... Z ostatniej wieczerzy Nie został tu prawie nikt Ni Święty Jerzy ani głupcy bławatni Odleciały ptaki Odpłynęły statki Ze złotej tacki wciągam ostatki Nie warto Nie liczy się


Ot takie też o mnie
http://www.tekstowo.pl/piosenka,strachy_na_lachy,ostatki___nie_widzisz_stawki.html
Popłynąłem
Pozdrawiam ciepło
Local Prorok / 77.114.112.* / 2010-05-22 23:54
Kiedys Wam pisałem, że w stanach graja komputery to większość z was kpiła. I co?
/ 84.234.45.* / 2010-05-23 01:24
nie komputery tylko automaty jak już...
MoretaCvetans / 2010-05-22 22:55 / _
Jak to dobrze że chociaż w niedzielę nie trzeba śledzić notowań ,poziomów etc.etc. ,i podejmować mniej lub bardziej głupich decyzji.
Nie sądzicie?
TOMOK / 2010-05-22 23:01 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
taaa
Pozdrawiam
MoretaCvetans / 2010-05-22 23:12 / _
Też pozdrawiam.
Pewnie że i w niedzielę są dylematy.
1.Rano dłuższy trening czy obfitsze śniadanie?.
2.Strój do kościoła,mniej lub bardziej formalny?
3. Obiad w domu czy znowu zaryzykuję zatruciem i zniesmaczeniem?
4.Na ile zaangażować się wieczorem w ramach życia towarzyskiego?

Nikt nie mówił że będzie lekko.Ale życie niesie tyle komplikacji..
2.
TOMOK / 2010-05-22 23:14 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Nie rozumiem o czym piszesz
Pozdrawiam
MoretaCvetans / 2010-05-22 23:19 / _
No bo chlejesz zbyt wiele i nonstop. To i nie dziwota że Cię pomału odmóżdża.

Węź się trochę za siebie. Ogarnij trochę.

Giełda to miejsce do zarabiania dodatkowej kasy a nie agencja produkcji męczenników.
TOMOK / 2010-05-22 23:29 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Zadam więc pytanie...i zastanów się Ty teraz.
Jakim prawem mnie pouczasz co mam robić i jak mam żyć?
Pozdrawiam
MoretaCvetans / 2010-05-22 23:37 / _
Znam Cię już trzy lata. To długo.
Zdążyłam Cię polubić a paru naprawdę wstrętnych wypowiedzi już prawie nie pamiętam:)
Miotasz się a jednak jeszcze wystawiasz łeb ponad fale. To znaczy że siła jest.Brak jeno woli. No to takim prawem...
TOMOK / 2010-05-22 23:50 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
eee słabo znasz
łeb jest raczej wodą i dopływ tlenu jakiś czas temu odcięty...wstretnych wypowiedzi nie było nigdy
eee słabo znasz mnie
Pozdrawiam
MoretaCvetans / 2010-05-23 00:02 / _
Ale lubię Cię i kropka.
Niemniej przyznaję Ci rację. Nie jestem od pouczania.

Dzisiaj tłumaczyłam znajomej ,nowej inwestorce na GPW parę podstawowych pojęć. W nic za cholerę nie wierzy ,powtarza jak mantrę komunały z poradników i książek o giełdzie.

Musi być hossa .Jeśli tylko w naszą planetę nie p********* jakiś meteoryt lub cwane ludki z USA czegoś nie wymyślą,musi.

Jakoś trzeba z takich jak ta moja znajoma,głupia pi..da,wydoić kasę.
Jeśli nowi inwestorzy sami tego pragną ?
ebal / 212.87.244.* / 2010-05-23 23:46
Widocznie niezbyt lubisz tę swi=oją znajomą i chyba słabo jej tłumaczysz lub nie chcesz jej zbyt wiele powiedzieć aby napawać się swoją wyższością i znajomością tematu
tomtay / 2010-05-22 23:58 / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
dobrze Cie zna i dobrze Ci napisała, a i nad wyraz delikatnie jak na Moretę,
giełda to nie kółko plastyczne, albo się cały czas uczysz i próbujesz dokształcasz
idąc z duchem czasu, ale galoty ściągną przez głowę i puszczą w skarpetkach, ot co! :))
TOMOK / 2010-05-23 00:11 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
eee...ja mam rację
w skarpetkach jestem!

niestety
Pozdrawiam
zeppelin / 2010-05-22 22:39 / Tysiącznik na forum
Witajcie,
Dawno tu nie bywałem głównie przez to, że nie było za wiele do poczytania w komentarzach.
Janlew i Vorg gratuluję spostrzeżeń!
Dużo w nich poglądów zbieżnych z moimi. Zbyt duża ilość informacji i przesadne teoretyzowanie nie sprzyja inwestycjom.
Zasada jest prosta - trzeba kupować w dołkach i sprzedawać na górkach a samemu ciężko mi było się do niej przekonać.
Pozdrawiam Wszystkich!
janlew / 2010-05-23 09:47 / portfel / Tysiącznik na forum

kupować w dołkach i sprzedawać na
górkach


to raczej nieosiągalny ideał a dążenie do niego może prowadzić do psychicznej frustracji i zniechęcenia. zamieniłbym tę zasadę na "kup tanio sprzedaj drożej", takie coś jest dużo łatwiej osiągnąć

lepiej po prostu kupić coś tanio a jeśli jeszcze spadnie to wykorzystać to tylko do osiągnięcia większej przewagi. bo paradoksalnie im niżej jest rynek tym większą masz nad nim przewagę (im niżej coś spadło tym więcej procent zysku będzie dawać przy odbiciu)

ja to robię tak, dzielę sobie kapitał przeznaczony na daną spółkę na kilka równych części i na początku kupuję tylko za część

przykład

w zeszłym roku na drugim rachunku kupiłem almę po 30 zeta (na pierwszym rachunku udało mi się ją wcześniej upolować jeszcze za 19) za ćwierć przeznaczonego za nią kapitału. za jakiś czas spadła do 24 zeta. byłem więc niby "wtopiony" o 20% i mogłem sprzedać z taką stratą i wyjść z rynku. ale zrobiłem co innego - dokupiłem ją za drugie ćwierć po spadku do 24 zeta, więc jak odbiła spowrotem do 30 to nie tylko byłem już odrobiony ale i dodatkowo zarobiony, bo to co kupiłem za 24 zeta po odbiciu do 30 zeta dało mi 25% zysku. gdyby nie ten spadek nie miałbym tego nadprogramowego zysku (5%). teraz, kiedy alma niedawno doszła do 40 zeta kapitał zainwestowany na poziomie 24 zeta dał mi stopę zwrotu 66%. gdyby wcześniej nie ten spadek z 30 do 24 zeta miałbym stopę zwrotu tylko 33% (wzrost z 30 zeta do 40). oto jaką przewagę daje ci rynek jeśli nie przestraszysz się i wykorzystujesz spadki na swoją korzyść

drugi przykład, jeszcze lepszy - rok temu kupiłem atmgrupę za 3,90, po czym jakiś czas potem spadła do 2,60. strata wyniosła więc 33%. oczywiście pierwszy zakup zrobiłem za ćwierć kapitału przeznaczonego na spółkę bo liczyłem się z takim wahnięciem w dół. więc kiedy spadła do 2,60 to kupiłem za kolejną ćwiartkę. po odbiciu do 3,80 zeta, kapitał zainwestowany na 2,60 zeta dał mi stopę zwrotu 46%. a więc wcześniejsza strata 33% została już dawno odrobiona a nawet miałem już nadprogramowy zysk 13%, mimo, że cena nie wróciła jeszcze do poziomu od którego zaczynałem inwestycję (3,90).

jak widać wcale nie trzeba idealnie trafiać w dołek, wystarczy kupić tanio a potem przy pomocy odrobiny wyczucia wykorzystywać i tak niewielkie spadki na tych niskich poziomach aby odpowiednio manewrować portfelem i stopami zwrotu w taki sposób, żeby i tak być na plusie. to prawie tak samo jakbyś idealnie trafił w dołek. tylko do tego potrzeba oczywiście cały czas być na rynku i nie uciekać przy każdym spadku

pozdr
ateccia / 2010-05-23 10:19 / Bywalec forum
to ma sens tylko wtedy gdy jest korekta ,ale nie przy zmainie trendu -
wtedy nalezy ciac straty bez sentymentu i nadzeji ,ze jak spadło to zaraz urosnie
i wchodzic ponownie gdy wroci hossa
pozdrawiam
janlew / 2010-05-23 11:04 / portfel / Tysiącznik na forum
wyraźnie napisałem, że takie coś ma sens tylko
na tych niskich poziomach


oczywiście, że jak się jest tuż przy końcu mega hossy to nie ma to sensu. gdyby ktoś kupił almę z mojego przykładu w szczycie hossy, kiedy kosztowała 150 zeta, to po spadku do 19 zeta (luty 2009) miałby 87% straty. dlatego w megahossie i przy takich cenach to się już sprzedaje po długoterminowym trzymaniu a nie kupuje na długi termin. natomiast czysta logika wskazuje, że jak coś spadło o 87% to kupienie tego jest już naprawdę dobrą okazją i przy takich cenach wychodzenie z rynku przy byle wahnięciu jest czystą głupotą, przeciwnie, wtedy właśnie strategia jaką opisałem się bardzo opłaca. oczywiście pod warunkiem, że rozumie się co się kupiło, czy tanio, i wie się, że ma to potencjał do dużo większego wzrostu niż ewentualnej zniżki, która proporcjonalnie nie ma większego znaczenia w skali tego całego potencjalnego zysku. jeśli np. idm spadł z 24 w hossie do 1 zeta w bessie a teraz kosztuje 2,21 to idiotyzmem jest sprzedawanie go przy spadku nawet o 5% na jednej sesji

choć co ciekawe, nawet gdyby ktoś kupił almę w hossie 2007 po 150 zeta i trzymał ją przez całą bessę, aż do spadku ceny do poziomu 20 zeta, to wystarczyłoby żeby kupił dokupił te akcje po 20 zeta za dokładnie tę samą sumę kapitału jaką zainwestował na szczycie hossy i już odrobiłby straty po powrocie ceny do zaledwie 40 zetów, bo wtedy miałby 100% zysku. czyli nie dość, że odrobiłby te 87% straty to miałby jeszcze 13% nadprogramowego zysku. wcale nie musiałby więc czekać aż cena wróci do 150 zeta.

a o "szybkim cięciu strat" to najczęściej mówią ci, którzy kopmpletnie nie rozumieją co robią na rynku i nie mają pojęcia co tak naprawdę kupują. dla nich akcje to tylko żetony w kasynie i nie dziwię się, że wyznają taką właśnie filozofię. jeśli rozumie się potencjał tego co się kupuje i rozumie zasady na jakich rynek wycenia spółki, to filozofia "cięcia strat" itp. p******* nie mają żadnego sensu. albo rozumiesz czemu coś kupujesz i dlaczego wcześniej rosło/spadało to, albo tak naprawdę nie wiesz w ogóle co robisz na rynku i rzucasz tylko lotkami do tarczy, licząc na jakiś przypadkowy fart, łut szczęścia lub wzrost

zasada "cięcia strat" ma według mnie sens na pewno na kontraktach, ale na kontraktach nie gram więc mnie to nie dotyczy
ateccia / 2010-05-23 11:37 / Bywalec forum

go zysku. jeśli np. idm spadł z 24 w
hossie do 1 zeta w bessie a teraz kosztuje 2,21 to idiotyzmem jest sprzedawanie
go przy spadku nawet o 5% na jednej sesji

tutaj sie nie zgodze -sprzedajac zakładam wiekszy spadek niz 5% na przykład z 2.64 na 2 .22 ;)
albo 2.50 na 2.22 :)


to filozofia "cięcia strat" itp. p******* nie mają
żadnego sensu. albo rozumiesz czemu coś kupujesz i dlaczego wcześniej
rosło/spadało to, albo tak naprawdę nie wiesz w ogóle co robisz na rynku i
rzucasz tylko lotkami do tarczy,

Janie -przeciez to dotyczy zmiany trendu -"cięcie strat "
oczywiscie ,ze wybierając spolke nalezy rozumiec dlaczego sie kupuje
ps. mam wrazenie ,ze irytuje Cie osoba rozmówcy ( płeć ) nie argumenty
dlatego nie zamierzam wiecej drażnić Cie swoimi spostrzezeniami
pozdrawiam i sukcesów na gieldzie
janlew / 2010-05-23 11:44 / portfel / Tysiącznik na forum

mam wrazenie ,ze irytuje Cie osoba rozmówcy (
płeć )


daj spokój :) nie wiem skąd ten nagły pomysł o irytacji, może ja czasem mam taki toporny sposób pisania, jakby tak wyglądało. fragment jaki zacytowałaś nawet nie był pisany z myślą o tobie a co do zagadnienia płci to ja przecież nie jestem jb
janlew / 2010-05-23 12:09 / portfel / Tysiącznik na forum

tutaj sie nie zgodze -sprzedajac zakładam wiekszy
spadek niz 5% na przykład z 2.64 na 2 .22
;)
albo 2.50 na 2.22 :)


jeśli spadł nawet z 2,64 na 2,22 to masz 16% "straty". a teraz jeśli zainwestujesz tę samą porcję kapitału to wystarczy, że odbije do 2,56 i już odzyskujesz te 16% "utraconego" pierwotnie kapitału. jeśli wróci do ceny pierwotnej (2,64) to masz już 20% zysku, czyli jeszcze 4% zysku dostajesz nadprogramowo. a jeśli wróciłby do starej ceny z hossy (ok. 23) to otrzymujesz 945% zysku. czym więc jest nawet te 16% pierwotnej "straty" przy tym? w tej chwili idm jest notowany poniżej wartości księgowej (c/wk 0,78) i szanse na powrót do starej ceny w przyszłej hossie są realne. w spółce absolutnie nic nie zmieniło się od czasów hossy 2007 a nawet rozwinęła bardziej swój biznes od tamtej pory

podobnie z almą, jak pisałem jak ktoś trzymałby od 150 zeta w hossie do 20 zeta w bessie to miałby 87% straty i gdyby ten sam kapitał zainwestował przy 20 to otrzymałby z powrotem utracony kapitał już przy 40 zetach a po ewentualnym powrocie do 150 zeta (wcale nie jest to takie nierealne w dłuższym terminie) miałby aż 650% zysku. w tym momencie nawet te pierwotnie utracone 87% jest niczym przy tych 650%. w tej spółce fundamentalnie też niewiele się zmieniło od czasów hossy 2007 (ma tylko trochę większe zadłużenie i oczywiście nieco gorsze wyniki przez kryzys)
_Izyda / 2010-05-23 12:06 / Bywalec forum

co do zagadnienia płci
to ja przecież nie jestem jb

ja za JB tęsknię
takie własnie sa głupie kobiety
JB czytasz forum ? zycze zeby ten badyl z cytrynowki czy z czegos tam co rosnie Ci na parapacie wyrósł na piękna rosline :)
moder jest niesprawiedliwy ja wczoraj dostałam bana na innym forum bo pisałam dobrze o PO -idiotyczne

http://www.youtube.com/watch?v=qiedTok_SX8&feature=related
nie scin j wlosów i noś spodnie jakie tylko zechcesz :))
ateccia / 2010-05-23 12:03 / Bywalec forum

nie wiem skąd ten nagły pomysł o irytacji, może ja czasem
mam taki toporny sposób pisania,

własnie masz taki sposób pisania -jakby cie irytowł kazdy kto ma inne zdanie niz Ty

co do zagadnienia płci
to ja przecież nie jestem jb

a JB mimo pisania bzdurek o kobietach byl miły
(wybacz Janie ale nigdy w tresci jego postow nie bylo takiej niecheci
jak u Ciebie -staram sie pisac tylko o gieldzie więc nie zgłębiam juz tego tematu )

jeszcze raz milego dnia
janlew / 2010-05-23 12:12 / portfel / Tysiącznik na forum
naczelny mizogin money.pl cieszy się niemal uwielbieniem kobiet podczas gdy ja, trochę trudny charakterek ale za to prawdziwy wielbiciel kobiet, mam przechlapane

no i kto kiedykolwiek zrozumie te kobiety :) enigma
_Izyda / 2010-05-23 12:35 / Bywalec forum

trochę trudny charakterek ale za to prawdziwy
wielbiciel kobiet

jedno wyklucza drugie
gdy kobieta powie : "boli mnie gardlo , glowa , czuje ,ze bierze mnie przeziębienie "
to fajny ,madry facet powie "wez aspiryne , nie choruj " i poda lek i wode do popicia :)
a gbur powie " to idz do lekarza "

nie staraj sie rozumiec kobiet -po prostu je kochaj i przytulaj :)

ale bzdury na forum gieldowym -no cóz zyjemy nie tylko gieldą ,
a moder i tak kasuje co zechce :))
janlew / 2010-05-23 12:52 / portfel / Tysiącznik na forum

jedno wyklucza drugie


wcale nie, myślę, że każdy ma "charakterek", tylko ujawnia się to naprawdę w różnych sytuacjach, czasem tylko w określonych (tak jak u mnie). zapewniam cię, że bez trudu znalazłbym sytuacje w których tobie też mocno puszczają nerwy, jest to tylko kwestia czasu lub sposobu. ja tak mam w kwestiach światopoglądowych, angażuję się czasem zbyt mocno w polemikach, rywalizacjach (męski testosteron) ale poza tym generalnie jestem dobry chłop. nigdy nikomu nie zrobiłem świństwa w życiu a miałem nie raz uzasadnione powody. czasem jestem tak cierpliwy i łagodny, że mam opinię naprawdę spokojnego i wytrzymałego na niedogodności. wielu ludzi mnie pyta "jak ty to wytrzymujesz tak długo?". bo poza tym jestem bardzo uparty. każdy ma swoją granicę więc wcale nie jest tak, że wysłałbym kobietę po aspirynę albo zareagował agresywnie w innej sytuacji. no i w ogóle człowiek to złożony i skomplikowany twór

myślę, że jb miał pewien nie do końca świadomy cel - chciał zainteresować sobą kobiety właśnie przez wywołanie skrajnie negatywnych emocji. i ten cel osiągnął, bo rzeczywiście, aby zainteresować sobą kobietę trzeba w niej wywołać jakieś emocje. na początku nie jest to istotne, czy są one negatywne, czy pozytywne, muszą być "jakieś". on wybrał sposób na metodę "jesteście złe i przekonajcie mnie, że jest inaczej". cel osiągnął, znalazła się tu armia samarytanek, które próbują go odzyskać aby jednak przekonać go, że kobiety takie straszne to wcale nie są (nadepnął na ambicję). to takie wyzwanie dla tutejszych kobiet i dlatego tak go wzywają do powrotu bo misja niezakończona :)) tak to widzę

na dłuższą metę oczywiście taktyka ta jest skazana na porażkę, gdyż związek z taką patologią, nawet koleżeństwo, nie miałoby sensu. zapewniam was drogie panie, że kolo wymaga głębokiego leczenia i zaawansowanej psychoterapii a nie samarytańskiej misji paru dobrotliwych lecz przypadkowych dziewczyn z netu, które wcześniej czy później i tak straciłyby do niego cierpliwość. to dużo cięższy uraz niż się wam wydaje
_Izyda / 2010-05-23 13:15 / Bywalec forum

y, że mam opinię naprawdę
spokojnego i wytrzymałego na niedogodności. wielu ludzi mnie
pyta "jak ty to wytrzymujesz tak długo?".

z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze nalezy dazyc do zmian -
konczyc nieudane zwiazki , nieudane inwestycje -nie wolno tkwic w sytuacji , ktora na nie rozwija

apewniam cię, że bez trudu
znalazłbym sytuacje w których tobie też mocno puszczają
nerwy,

coraz rzadziej i bardzo żałuje ,ze nie potrafiłam sie opanowac bo wydzieranie sie jest nie do przyjecia -wole perswazje i argumenty -emocje sa wskazane do uniesien :))


wytrzymałego na niedogodności. wielu ludzi mnie
pyta "jak ty to wytrzymujesz tak długo?"

bardzo fajny tekst powiedzial Steve Alen do Glogowskiej ( taniec z gwiazdami -czasami ogladam niektorzy przepieknie tanczą )
ona była zła, rozdrazniona bo nie potrafil poprawnie wykonac jakiejs figury więc tez sie wkurzyl i powiedzial :
" nie oczekuj ,ze ja bede spokojny gdy ty jestes zdenerwowana"
po prostu czasami trzeba rowniez zareagowac tak jak partner bo tłumaczenie spokojne nie wyciszyłoby emocji

dłuższą metę oczywiście taktyka ta jest skazana na
porażkę, gdyż związek z taką patologią, nawet koleżeństwo,
nie miałoby sensu.

nie wiem - patologia to za mocne słowo
poza tym , ja czuje sie winna ,ze to przeze mnie zostal zbanowany

moder odbanuj JB -niech sobie popisze chociaz troszke :)

ps. Janie -a obiad " w lesie "
pa :)
.................... :) / 83.26.220.* / 2010-05-23 12:47
JB w takim wypadku by Cie pewnie wypchnal przez okno zebys go nie zarazila
bream / 2010-05-23 12:55 / Tysiącznik na forum

-23 12:47:47 | 83.26.220.* | .................... :)
JB w takim wypadku by Cie pewnie wypchnal przez okno zebys
go nie zarazila

otóz mylisz sie -podałby mi aspiryne , a gdyby nie bylo w domu pojechałby do apteki ryzykujac nawet zaparkowanie w niedozwolonym miejscu
JB -ze zdjęcia :) na 100% tak by zrobil :)
TOMOK / 2010-05-22 22:33 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
opied-oliłem cztery browary
romi nie logo / 109.243.220.* / 2010-05-22 23:54
a ja tsy :))
zeppelin / 2010-05-22 22:41 / Tysiącznik na forum
Nie lepiej było wypić? ;)
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 21:32
przez powódź dużo ludzi nie uczestniczy w giełdzie
Ami11 [SAMA PRADA] / 89.74.194.* / 2010-05-22 20:23
To jeśli RAF leszczu nie łgasz jak bura suka to nie tak źle Ci idzie.
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:34
rafcio do zdolny chłopak, niebawem zostanie milionerem - ja w odróżnieniu do niego skończe jako szperacz na śmietnikach i nocując pod mostem . .
Ami11 [SAMA PRAWDA] / 89.74.194.* / 2010-05-22 20:37
W Zamościu macie jakieś mosty?? Chyba że na tej suchej pseudofosie :D
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:38
mamy mosty na rzece łabuńce
Ami11 / 89.74.194.* / 2010-05-22 20:49
Pod mostem na tej 'Rzece' to byś się wyprostować nie dał nawet rady :)
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:57
ja śpię na leżąco, a nie na stojąco :D)
Ami11 [SAMA PRAWDA] / 89.74.194.* / 2010-05-22 20:24
tylko nie posraj się ze szczęscia że taki guru jak ja Ci to mówi!
rozalia,m,,, / 83.21.90.* / 2010-05-22 21:15
Taka tragedia wielu a Wy sobie żarty robicie. Szok!!!.
tadeusz214 / 2010-05-22 16:56 / Tysiącznik na forum
dla porównania
http://www.konkomp.pl/wgpw/index.php?page=stocks&stockName=1062&sortMethod=all
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:56
tu widać silną przewagę po stronie sprzedaży, a jeszcze dosypią w czasie sesji jak zwykle . .
tadeusz214 / 2010-05-22 16:53 / Tysiącznik na forum
http://www.konkomp.pl/wgpw/index.php?page=stocks&stockName=984&sortMethod=all
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:48
na gaziaku równowaga . .
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:53
dobrze jest mieć pełne arkusze zleceń w czasie rzeczywistym - miałem przez miesiąc w Aliorze za darmo . .
* ^ * / 89.228.19.* / 2010-05-22 20:47
wygląda na to, że realizacja zysków na komuchu . .
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy