inaczej;
rok 2008 XXI wiek, uczęszczana droga między dwoma miasteczkami w Wielkopolsce, po kilkadziesiąt tys. mieszkańców, korek. Stoją maszyny drogowe, tiry, BMWice, SUVy, Stary, maluchy, kombajny i tak dalej, przed nimi jedzie dwóch chłopa na drewnianym wozie w dwa konie zaprzężonym, i każdy musi na swoją kolej poczekać, by ich wyminąć.
podobnie poranek gdzieś pod W-wą widziany z pociągu, wóz na drodze przed przejazdem kolejowym
dla niektorych czas stoi w miejscu. Aż chciałem chłopinę zatrzymać, zapytać za ile by tak mnie z córką po lasach powoził bryczką w ramach atrakcji.