Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Sesja pod dyktando Chin

GPW: Sesja pod dyktando Chin

Money.pl / 2011-04-15 08:39
Komentarze do wiadomości: GPW: Sesja pod dyktando Chin.
Wyświetlaj:
Eternit z Azbestu / 2011-04-18 07:55 / Tysiącznik na forum
Po sobotnim Kongresie Nowej Prawicy, o szansach tego ugrupowania w wyborach parlamentarnych rozmawia z Januszem Korwin-Mikkem "Polska The Times". - Odbierzemy głosy tak PiS, jak i PO - zapowiada polityk. Po sobotnim Kongresie Nowej Prawicy, o szansach tego ugrupowania w wyborach parlamentarnych rozmawia z Januszem Korwin-Mikkem "Polska The Times" - Mamy w tej chwili ok. 30 proc. wyborców, którzy wierzą PO, że PiS to banda oszołomów, i ok. 30 proc., którzy wierzą PiS, że Platforma to banda złodziei. To są nasi potencjalni wyborcy.

- Problem leży w tym, aby ich przekonać, żeby poszli do urny, i zagłosowali na nas. Że my naprawdę zniesiemy CIT i PIT - mówi Mikke.

Według niego, prawicowiec to człowiek, który w odróżnieniu od socjalistów uważa, że każdy jest kowalem własnego losu. Z całą pewnością nie jest to człowiek PO ani PiS, tylko zwolennik nowej prawicy - wyjaśnia polityk. I dodaje: "Dzięki takiemu myśleniu mielibyśmy 500 urzędników w Polsce zamiast pięciuset tysięcy. Nie ma powodów, aby urzędnicy wykonywali tysiące zupełnie absurdalnych czynności".


Cały wywiad z Januszem Korwin-Mikkem dziś w "Polsce The Times".
-----------------------

Czy chcecie głosować na oszołomów czy na złodzieji? Nie ważne którzy z nich wygraja i tak wezmą od was podatek, który stado urzędników przekieruje, przy okazji biorąc działkę dla siebie, do ludzi typu Brydź(a), którzy siedzą w domu na koszt państwa i ciągle im mało i z nienawiści atakują tych, którzy sami pracują na swoje.
A może lepiej zagłosować na tych, którzy będą pomagac tym, którzy sami pracuja na swoje.
janlew / 2011-04-17 22:52 / portfel / Tysiącznik na forum
Xelion - Biznes
15 Kwi 2011, 22:15

Bardzo ważną grupą inwestorów, którzy mogliby stanąć za kontynuacją wzrostów, są inwestorzy indywidualni, którzy zarzucani niepokojącymi wiadomościami z kraju i ze świata, praktycznie nie inwestowali w akcje od początku hossy. Świadczą o tym przepływy pieniężne do funduszy akcyjnych, które były bardzo nikłe, a czasami nawet ujemne.
------------------------------------------------

ulica wciąż bez akcji a wy tu się o 'optymizmie' na rynku rozpisujecie :))
Eternit z Azbestu / 2011-04-18 00:07 / Tysiącznik na forum
Ulica to robi zapasy cukru co by koniec świata przetrwać.
Longterm / 2011-04-17 11:45 / Mostek Zwyciężymy!
Nowy mistrz pod presją na początku swojego panowania na forum...jego spółki od zdobycia tytułu:

Oil -11%
Power Price -2%
JDB +7%
Bytom +-0%
amigo2 / 2011-04-17 19:49
jutro OIL +15%
PPR +30%
JDB + 20%
BYTOM wiadomo 30 zetola-;)
amigo2 / 2011-04-17 19:53
bym zapomniał
GPH siorbac 3 zetola lekko tak do miesiaca-;)
mozna jeszcze HMSG mozliwy zarobek 300% miesiac dwa-;)
Longterm / 2011-04-17 11:55 / Mostek Zwyciężymy!
jak ktoś nie w temacie to amigo2 odebrał pierwsze miejsce w rankingu Bigowi. Ale jak tak dalej pójdzie będzie to chyba jednorazowy wyskok NC Kinga...
bolek77 / 2011-04-17 11:59 / portfel / Uparty Osiołek
Czepiasz się chłopaka
bolek77 / 2011-04-17 11:39 / portfel / Uparty Osiołek
No to teraz tak dla zdrowia wzrostów, W20 powinien spaść do ok. 2840
anonim_03 / 2011-04-16 17:07 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
witam
kto czyta nie błądzi:
http://wykresygieldowe.bblog.pl/wpis,czy;czeka;nas;banka;nadplynnosciowa;,51158.html
janlew / 2011-04-16 10:52 / portfel / Tysiącznik na forum
James Cramer jest kultowym i nieco zwariowanym prezenterem giełdowym, który ma w USA swój program o inwestowaniu w akcje. Zarządzał też funduszem hedgingowym. W 2008 roku w Polsce wyszła jego książka pt. "Gra giełdowa", którą właśnie czytam i wszystkim polecam, pełna błyskotliwym pomysłów i napchana po brzegi bezcenną wiedzą

http://www.makler.opole.pl/?p=productsMore&iProduct=127&sName=gra-gieldowa.-jak-rozsadnie-inwestowac-w-pozbawionym-rozsadku-swiecie-james-j.-cramer

Na pewno lepsze to do czytania od Kuczynów i innych pseudospeców
Longterm / 2011-04-16 13:01 / Mostek Zwyciężymy!
cześć Janlew, widzę że wyjątkowo uaktywniasz się kiedy jednak zamiast prognozowanych przeze mnie spadków WIG20 wzrósł o niesamowite wręcz w takich okolicznościach +0,47% ;-) To jest powód do zadowolenia? Przypomnę Ci bo masz widzę pamięć wybiórczą że moja prognoza była nie tak daleka od spełnienia już we wtorek (minimum dzienne 2878) - brakowało zatem 38 pkt. Gdzie wtedy byłeś? Druga sprawa to że w USA do osiągnięcia mojego poziomu 1300 brakowało w czwartek dosłownie 2 punktów...Pisałem że zakładam niedźwiedzią skórę na pewien czas bo widzę że optymizm się bardzo odrodził. Nie zawsze się trafia od razu w danym tygodniu i Ty dobrze o tym wiesz i dlatego tak bardzo się boisz...61,8% zatrzymało skutecznie zapał byków i w najbliższym czasie nie ma siły żeby to przełamać bez głębszej korekty na zebranie amunicji...To prognozowałem już tydzień temu - problemy byków z kontynuacją rajdu. A na koniec zapewniam Cię że nie ponoszę strat z powodu nie spełnienia się spadkowej prognozy bo nie gram na kontraktach. Co najwyżej nie zarobię tyle ile mógłbym ale nie tracę:-)
Eternit z Azbestu / 2011-04-16 19:57 / Tysiącznik na forum
Albo inwestujesz długoterminowo albo grasz na DT. Jak inwestujesz długoterminowo to tygodniowe wachania cie mało interesują. Jak grasz na DT to również nie interesują cie wachania tygodniowe.
Jesteś chyba jedynym przedstawicielem gracza tygodniowego.
max303 / 2011-04-17 14:18 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
nie " gracz giełdowy ", tylko "sracz forumowy"
janlew / 2011-04-16 20:09 / portfel / Tysiącznik na forum
no bez przesady, przecież nie istnieje tylko długi termin lub DT ale istnieje również dowolna ilość rozwiązań pośrednich

gracz tygodniowy jest całkiem do wyobrażenia sobie
Eternit z Azbestu / 2011-04-16 20:14 / Tysiącznik na forum
Gracz tygodniowy to daytrader, który zapomniał o stopach.
To jest zbyt krótki okres, żeby zarobić na inwestycjach długoterminowych i za długi na szybka grę.
Oczywiście mozna się bawić na taki terminie jak to robi Long, ale to jest moim zdaniem zły pomysł.
Longterm / 2011-04-17 11:52 / Mostek Zwyciężymy!
tydzień po dniu to jest naturalny w ludzkiej kulturze wymiar czasowy w jakim robią oni podsumowania itd. Dla giełdy to nie jest tak ważne ale dla ludzkiej psychiki bardzo. W miarę jak coraz dłużej się zajmuje badaniem kolejnych tygodni odkrywam w ich przebiegu pewne prawidłowości. Przykładowo poniedziałek jest najczęściej dniem pomyłki drobnych inwestorów i przez to ustawia tydzień na zasadzie wyznaczenia błędnego kierunku. Związane jest to też trochę z ludzką psychiką (boimy się za bardzo poniedziałku w porównaniu z rzeczywistymi problemami), połowa tygodnia to czas rozstrzygnięć gdzie ważą się losy zamknięcia. Często to własnie wtedy jeden z obozów przejmuje dowodzenie i zaczyna narzucać swoją wolę przeciwnikom. Czwartek to najważniejszy dzień tygodnia - 14 30 zawsze jest najważniejszą daną o ile nie ma ważniejszych (miesięczne lub PKB). Piątek można porównać do poniedziałku bo relaksacyjna atmosfera przed weekendem wprowadza wiele przypadkowych ruchów. Byki często wolą mieć gotówkę na weekend z kolei niedźwiedzie wolą zamknąć krótkie. To wprowadza wiele chaosu. To tylko niektóre z przemyśleń...ciąg dalszy będzie co tydzień na blogu

www.longterm.bblog.pl
janlew / 2011-04-16 19:27 / portfel / Tysiącznik na forum

cześć Janlew, widzę że wyjątkowo uaktywniasz się kiedy jednak zamiast prognozowanych
przeze mnie spadków WIG20 wzrósł o niesamowite wręcz w takich okolicznościach +0,47%
;-) To jest powód do zadowolenia?


rynek trwa w płaskiej korekcie zamiast zawalić się nie wiadomo po co (jak prognozowałeś) - to jest oznaka jego siły i powód do zadowolenia. dowolny impuls i lecimy na 3000 (to niecałe 3%) a nie na jakieś 2800


Przypomnę Ci bo masz widzę pamięć wybiórczą że moja
prognoza była nie tak daleka od spełnienia już we wtorek (minimum dzienne 2878) -
brakowało zatem 38 pkt.


innymi słowy gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem ale nie jest, ha ha ha ha ha

na koniec tygodnia rynek zamyka się powyżej 2900 choć ty prognozowałeś 2840 i to są fakty, a co było a nie jest nie pisze się w rejestr

argumentujesz jak paolka, która twierdziła, że jej prognoza co do bessy od jesieni 2010 była trafna, tylko QE2 przeszkodziło

ale jej prognoza była trafna, ha ha ha


Gdzie wtedy byłeś?


nie waruję tu całe dnie jak ty, mam co robić, są naprawdę dużo lepsze rzeczy do roboty niż to forum


Druga sprawa to że w USA do osiągnięcia
mojego poziomu 1300 brakowało w czwartek dosłownie 2 punktów...


paolce do bessy w 2010 też brakowało braku QE2

świeca tygodniowa zamyka się w piątek a nie czwartek, jakbyś zapomniał

zacznij podawać też miesięczne prognozy a wtedy na pewno zawsze wtrafisz, na przykład 16 dnia miesiąca twój poziom będzie osiągnięty - prognoza trafna


widzę że optymizm się bardzo odrodził


pewnie na forach, gdzie wszyscy piszą albo o krachu albo wcale jak rośnie
i dlatego tak bardzo się
boisz...


bzdura

od 2009 trzymam akcje, przetrzymałem dubaj, grecję, piigsy, japonię, podczas gdy ty w tym czasie głosiłeś co chwila koniec świata - kto jest bardziej strachliwy?


61,8% zatrzymało skutecznie zapał byków i w najbliższym czasie nie ma siły
żeby to przełamać bez głębszej korekty na zebranie amunicji...


zawsze po tym jak piszesz coś takiego prawie natycyhmiast odpala :)))


na koniec zapewniam Cię że nie
ponoszę strat z powodu nie spełnienia się spadkowej prognozy bo nie gram na
kontraktach.


i dzięki bogu, nie chcę abyś został drugim rafkiem lub brydzią, mimo wszystko
janlew / 2011-04-16 19:40 / portfel / Tysiącznik na forum

widzę że wyjątkowo uaktywniasz się kiedy jednak zamiast prognozowanych
przeze mnie spadków WIG20 wzrósł o niesamowite wręcz w takich okolicznościach +0,47%
;-)


gdybym miał się uaktywniać za każdym razem gdy nie trafiłeś to musiałbym to robić niemalże co tydzień :))
Longterm / 2011-04-16 13:12 / Mostek Zwyciężymy!
PS: a napisałbym prognozę na 3000 to też byś napisał że kolejną prognozę wtopiłem:-) karawana jedzie dalej...już jutro kolejna prognoza której nie przegap:

www.longterm.bblog.pl
janlew / 2011-04-16 19:31 / portfel / Tysiącznik na forum

PS: a napisałbym prognozę na 3000 to też byś napisał że kolejną prognozę
wtopiłem:-)


pewnie tak, skoro byś wtopił

moje nastawienie co do tygodniowego prognozowania rynku znasz, to jak rzucanie lotkami do tarczy przez ślepych
szymon nielogo / 178.235.233.* / 2011-04-15 20:50
S-kowicze dzis poczuli sie jak Smolarek po meczu z lechem :)
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 21:07 / Tysiącznik na forum
Nie mam pjęcia jak się ten dresik poczuł, zaś na GPW w tym tygodniu była konsolidacja.
W przyszłym tygodniu obstawiam wybicię w górę.
TOMOK / 2011-04-15 20:35 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Popiłem prrofesjonalnie
Pozdrawiam
b r y d z i a / 83.26.122.* / 2011-04-15 22:53
cze pijaku, jak ząb ? :)

ja tez sie zaprawilem, tak jak zaprawielm godzine temu karkowke na grila w czerwonym winie marynaty + miod

jutro ma byc pieknie, nad wodą caly dzien, moze brydzie zaprosze :)
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 23:39 / Tysiącznik na forum
Obawiam się, że Brydzia stwierdzi, że jutro będzie tsunami i Ci grila zaleje, a do tego mięso ci zgnije, wino w marynacie jest skwaszone a miód sztuczny...
b r y d z i a / 83.26.122.* / 2011-04-16 00:17
dobre JB, znasz jej ból.... :)
anonim_03 / 2011-04-15 21:22 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
pozdrawiam !
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 20:37 / Tysiącznik na forum
pozdrawiam
też popiłem ale raczej amatorsko
janlew / 2011-04-15 20:26 / portfel / Tysiącznik na forum
wysokie poziomy na indeksach ładnie obronione, usa też dziś ładnie, widać apetyt na wzrosty jak co roku w kwietniu

nos podpowiada mi, że w przyszłym tygodniu wreszcie klepniemy te 3000
kri / 95.49.163.* / 2011-04-15 22:55

przyszłym tygodniu wreszcie klepniemy te
3000

kghm wrócił do szybkiego trendu wzrostowego co wyraza sie takze młotem, ale ze względu na słabą miedż nalezałoby wytłumic apetyty i zadowolić się niewielkimi wzrostami po to aby suchą nogą przejśc do wyników za drugi kwartał i- poco tracić czas pod ekranem i spokojnie wypoczywać na świętach.
Po udanym eksperymencie na TU pora na ATM aby we własnym zakresie ustalić kto jest sprawcą MAK,czy Putin, a przy okazji sprawdzić rzetelnosć zapisu w ATM. Ma to istotne znaczenie, gdyż dług planowany osiągnął 40%. Zakusy na Lotos wymagają sprawdzenia , czy ręce są czyste. Brak działań w tym kierunku wymagać będzie zdecydowanej interwencj i rozliczenia rządu. (: ||
hanauama / 2011-04-15 21:41
I oby twoje słowa zamieniły się w złoto.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 19:59 / Tysiącznik na forum
Szkoła Główna Handlowa to wciąż najlepsza ekonomiczna uczelnia w kraju. Od jakiegoś czasu ma problemy. Głównie finansowe, ale nie tylko. Studenci narzekają na coraz niższy poziom kształcenia na studiach drugiego stopnia. Powodem miało być przyjmowanie na nie absolwentów kierunków nieekonomicznych. Coraz głośniej mówiono o potrzebie zmian.
----------------

Jak uczelni kształcącej ekonomistów grozi bankructo to trzeba ją zlikwidować.
kri / 95.49.163.* / 2011-04-15 23:35

Studenci narzekają na coraz niższy poziom kształcenia na
studiach drugiego stopnia. Powodem miało być przyjmowanie na nie
absolwentów kierunków nieekonomicznych

Moim zdaniem powodem jest generalnie niski poziom kształcenia w Polsce. Magister elektronik jako drugi fakultet powinien mieć właśnie SGH. Taka jest piramida procesów , ktorego wierzchołkiem jest strategia.Jest istotne, aby połączyc świat rzeczywisty z jego odwzorowaniem wirtualnym. Jeśli chcemy iśc do przodu to do osiagnięcia celu zawsze potrzebne są dwie rzeczy wiedza i pieniadze, które sie wzajemnie uzależniają. Widać to na przykładzie Polski - stacza się na rynku światowym i zbrojeniowym prosto w objęcia jepiej uzbrojonych i mądrzejszych.
Blazej_ / 2011-04-15 20:09 / Tysiącznik na forum
mówili mi znajomi, że na magisterskich tam jest syf i bumelanctwo.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 20:36 / Tysiącznik na forum
Na WEiTI PW tak samo. Żauję, że marnowałem czas na studia magisterskie, które nie ułatwiły mi znalezienia pracy, bo nie miałem doświadczenia jakie mieli Ci co dwa lata na etacie pracowali zamiast studiować, a jak już miałem doświadczenie to nikt nie patrzył jaki mam dyplom.
hanauama / 2011-04-16 12:58
Chłopie nie załamuj mnie! Skończyłem WEiTi 6 lat temu. Z perspektywy czasu oceniam że te studia to był mój najlepszy wybór, jakiego kiedykolwiek dokonałem w życiu. Studiowałem dwustopniowo w sumie chyba aż 7 lat, nie dlatego że sobie nie radziłem tylko dlatego że uczelnia dawała takie możliwości (elastyczny tok studiów) a po drugie zwyczajnie lubiłem tam chodzić. Jak każdy normalny człowiek nie lubiłem egzaminów itd., ale nigdy ale to nigdy nie miałem oporów żeby iść na wykłady albo laborki. Poza drobnymi wyjątkami (np prof. Kulka) wszystkie wykłady i zajęcia były dla mnie mega ciekawe i szedłem na nie z wielką chęcią a nie z poczucia jakiegoś obowiązku. Bardzo satysfakcjonującą pracę znalazłem 3 miesiące po zrobieniu inżyniera, to była raptem moja druga rozmowa kwalifikacyjna a nie miałem wcześniej żadnych praktyk ani doświadczenia na oficjalnym etacie. Właśnie elastyczny tok studiów pozwolił mi pogodzić pracę na pełnym etacie i dalsze kontynuowanie nauki w trybie dziennym. Oczywiście wymagało to trochę gimnastyki z mojej strony ale było jak najbardziej realne. Teraz nie wyobrażam sobie żebym komukolwiek mógł polecić jakąkolwiek inną uczelnię niż WEiTi. No chyba że ktoś pasjonuje się poezją.
--- / 141.119.184.* / 2011-04-16 13:36

No chyba że ktoś
pasjonuje się poezją...


Jedno drugiego nie wyklucza
kri / 95.49.163.* / 2011-04-16 00:15

nie miałem doświadczenia jakie mieli Ci co dwa lata na
etacie pracowali zamiast studiować

Przed wojna studeci technologii we Lwowie byli lepiej kształceni niz obecnie. Wysoki poziom np termodynamiki łączyli z praktyczna znajomościa wyceny majątku aby przeprowadzić zmiany w zakładzie pracy i wprowadzić efektywne zmiany.
W naszym postkomunistycznym systemie można zauwazyć zalezność między brakiem sieci a bankructwem zakładu. Wynika to z obawy o utratę pracy przez układ. Fachowiec obecnie wymaga wiedzy interdyscyplinarnej ( inżynieryjnej, programistycznej i ekonomicznej łącznie) musi umieć wiązać umiejętnie wszystkie dziedziny i systematyczne pogłębiać wiedzę którą najtrudniej jest zweryfikowac na obiekcie. Udaje sie to nie wcześniej niż po 15 latach. Dobrze jest wcześniej wykorzystac czas na studiach rozwiązyjąc konkretne problemy a nie balować w Stodole. Wystarczy trenowac coś w jakimś klubie, aby zdrowia starczyło. (: ))
Yesyes / 80.36.161.* / 2011-04-15 19:26
Wczoraj zapowiadalem,czesc pierwsza juz jest
----------------------------
REWOLUCJA NA RYNKU FOREX!

Biuro Maklerskie Alior Banku, jako pierwszy polski broker, udostępniło klientom platformę walutową ECN do obsługi transakcji na rynku walutowym. Platforma Alior Trader daje bezpośredni dostęp do najlepszych ofert największych globalnych banków oraz do rzeczywistych spreadów rynkowych. W połączeniu z niskimi kosztami transakcji zapewnia to inwestorom korzystniejsze niż dotychczas warunki inwestowania na rynku walutowym. Biuro Maklerskie Alior Banku przygotowało także wersję demo Rachunku Alior Trader. Szczegóły oferty oraz formularz rejestracji rachunku demo dostępne są na stronie: http://trader.aliorbank.pl
/
janlew / 2011-04-15 19:04 / portfel / Tysiącznik na forum
2011-04-10 22:09:31 Longterm
zobaczymy jak będziesz śpiewał na koniec przyszłego tygodnia:)
---------------------------------------------------------------------------------------

no i mamy koniec tygodnia, mogę pośpiewać o twojej kolejnej wtopionej prognozie :))
hanauama / 2011-04-15 19:48
Nie żebym chciał Cię krytykować, na rynkach finansowych na pewno nie znam się lepiej od Ciebie więc zwyczajnie nie mam do tego moralnego prawa. No ale tak między Bogiem a prawdą to Long jest jedyny który na tym forum ma odwagę podać konkretny typ na koniec każdego tygodnia. I wydaje mi się że analogicznie - ktokolwiek chciałby mu coś zarzucić powinien również rzucić jakiś typ, wtedy zasady będą uczciwe. Tak myślę...

PS. ja cały czas siedzę na L-ce i wcale nie mam żalu że Long akurat nie trafił :)
janlew / 2011-04-15 20:18 / portfel / Tysiącznik na forum

I wydaje mi się że analogicznie - ktokolwiek chciałby mu coś
zarzucić powinien również rzucić jakiś typ, wtedy zasady będą uczciwe. Tak myślę...


no i mylisz się

przewidywanie tygodniowych wahań giełdowych ma taki sam sens jak prognozowanie pogody z rocznym wyprzedzeniem, więc po co brać udział w takim błazeńskim konkursie, chyba tylko po to aby zostać największym błaznem

no ale loniu uparł się, że to ma sens bo traderzy goldmana mają większość transakcji w ciągu roku udanych i on myśli, że to dlatego, że da się to jakoś prognozować, tylko trzeba znaleźć jakiś klucz, jakiś sposób, czy wyćwiczyć to

tymczasem nie ma to nic wspólnego z żadną wprawą w prognozowaniu, po prostu bank grający dużym kapitałem zawsze w końcu wyjdzie na plus a leszcz robiący dokładnie to samo zostanie w tym czasie puszczony w samych skarpetkach na tym samym rynku

ot cały sekret
kri / 95.49.163.* / 2011-04-16 00:52

bank grający dużym kapitałem
zawsze w końcu wyjdzie na plus

trzeba dodać ,że nie płaci spreadu i ma zespół technologiczno -programowy przetwarzający wiadomości na wiedzę, która słuzy do zastosowania działań czynnych a nie biernych dzięki prymitywnemu systemowi GPW.
hanauama / 2011-04-15 20:43
Oczywiście zgoda że dużym kapitałem można wpływać na wiele rzeczy.

Ja giełdą interesuję się niecały rok, wiem mało ale instynktownie czuję już to o czym piszesz - że nie istnieje święty Graal w kwestii prognozowania kursów w okresie krótkoterminowym. Zbyt wiele niezależnych i nieprzewidywalnych czynników ma na to wpływ. I to w skali globalnej. No ale nie zmienia to faktu że istnieją inwestorzy, którzy konsekwentnie rok do roku odnosili sukcesy na giełdzie i przez lata dorobili się majątków. Coś takiego nie może już być przypadkiem - oni zwyczajnie czują rynek. Nie ukrywam że właśnie takie przypadki zrodziły moją fascynację giełdą i otworzyły mi oczy na drzemiący w niej potencjał.
Wiadomo - nikt nie jest w stanie przewidzieć np trzęsienia ziemi ale faktem jest że jedni czują rynki finansowe i te wszystkie zawiłe zależności lepiej, a drudzy gorzej. I z tego co mi się wydaje Long skupia się właśnie na tym - analizuje rynki, stopy i dziesiątki rzeczy których ja nawet nie potrafię poprawnie nazwać i na tej podstawie próbuje coś ustalić. Czy ma sens prognoza na najbliższe 7 dni? Tego nie wiem.
Wiem że mnóstwo ludzi gra krótkoterminowo czyli chyba coś w tym musi być. Chociaż moje próby skończyły się dość szybko konsternacją i zmianą strategii gry.
janlew / 2011-04-15 20:52 / portfel / Tysiącznik na forum

No ale nie zmienia to faktu że istnieją
inwestorzy, którzy konsekwentnie rok do roku odnosili sukcesy na giełdzie i
przez lata dorobili się majątków.


Wiem że mnóstwo ludzi gra krótkoterminowo czyli chyba coś w tym musi być.


najwięksi inwestorzy wszechczasów są długoterminowcami

każdy choć odrobinę interesujący się giełdą jest w stanie wymienić ich nazwiska - warren buffett, benjamin graham, peter lynch, phil town, al-waleed bin talal, nawet george soros jest długoterminowcem na rynku akcji choć większość kojarzy go ze spekulacją na walutach

natomiast nikt nie słyszał o wielkich inwestorach, którzy dorobili się majątku na daytradingu lub krótkoterminowym obracaniem akcjami w dłuższym okredsie czasu. po prostu nie ma takich nazwisk. bo to po prostu niemożliwe, już samo to powinno dawać do myślenia, że krótkoterminowe podejście pociągające za sobą próby krótkoterminowego prognozowania jest zwykłą stratą czasu

giełda została wymyślona właśnie do zarabiania w długich terminach a każda próba wypaczenia tego przez sprowadzenie jej do czegoś w rodzaju kasyna sprawia, że nie postępując zgodnie z jej naturą obrywa się tylko po tyłku
kri / 95.49.163.* / 2011-04-16 01:33

giełda została wymyślona właśnie do zarabiania w
długich terminach

Sukcesy na długoterminowym rynku wynikają wprost z łatwiejszego zamodelowania statyki obiektu bez konieczności uwzględniania dynamiki czego przykładem może być ocena stanu zapasów obok przepływów kapitałowy i surowcowych. Jednak znajomość obiektu nie wystarczy. Trzeba uwzględnić działania sterujące, te z kolei kierują się zasadą kompensacji zakłóceń czyli działaniami szybkimi, przeciwnie prowadzi to do stanu niestabilnego związanego z powiązaniem działań różniczkowych psychologii i opóźnień obiektów sterowania. Gra w krótkim terminie odpowiada obiektom całkującym ze sprzężeniem różniczkującym. Obiekty Futures wymagają więc dodatkowego równoważenia z rynkami rzeczywistymi. Konieczność wprowadzenia Futures wynika z kolei z potrzeby kompensacji zapobiegającymi zakłóceniom rynku, które nie wystarczy uśrednić..
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 20:34 / Tysiącznik na forum

ot cały sekret

sama prawda i to w sumie bardzo prosta, wymaga tylko trochę pokory i uświadomienia sobie, że nie jest sie guru i z bankiem się nie wygra a akceptacja zysku z trędu daje i tak satysfakcionujący zarobek.
janlew / 2011-04-15 20:44 / portfel / Tysiącznik na forum

a akceptacja
zysku z trędu daje i tak satysfakcionujący zarobek.


sama prawda i to w sumie bardzo prosta


prawda o trendzie jest bardzo prosta do zrozumienia ale niezwykle trudna do zastosowania

jak rok temu miała bankrutować strefa euro to niewielu było wierzących w trend
Blazej_ / 2011-04-15 20:08 / Tysiącznik na forum
niech lepiej zagra w konkursie Kredyt Banku.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 19:54 / Tysiącznik na forum
Ja tez mogę podawać wyniki, które nijak się będa miały z rzeczywistością. Czasem nawet coś trafię. Tylko po co? Gdyby jego wyniki się sprawdzały w większości przypadków to bym podziwiał.
hanauama / 2011-04-15 20:20
No ale potrafisz wytypować coś lepiej? Czy jednak nie?

Mi chodzi po prostu o takie zwykłe poczucie przyzwoitości. Polacy mają tak że potrafią krytykować wszystko i wszystkich - rząd, piłkarzy, sąsiadów itd, na wszystkim znają się najlepiej. Nie mam tu na myśli teraz kwestii Longa tylko szersze spojrzenie na nasze społeczeństwo. Ale ilu z tych najgłośniej krytykujących potrafi na ten przykład kopnąć piłkę lepiej i celniej niż piłkarz, na którym wieszają psy? Ja wcale nie twierdzę że nasza reprezentacja jest rewelacyjna, rząd działa bezbłędnie etc etc etc. Ale sam osobiście nigdy nie mam odwagi skrytykować kogoś albo czegoś, jeśli w zamian nie mam do zaproponowania czegoś lepszego czy też nie potrafię zrobić czegoś lepiej niż osoba którą miałbym krytykować. Tak jak napisałem wyżej w odniesieniu do Jana - w takiej sytuacji zwyczajnie nie mam moralnego prawa do krytyki. Uważam że takie podejście jest najbardziej uczciwe i przyzwoite.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 20:31 / Tysiącznik na forum
Kiedyś próbowałem być mądrzejszy od rynku i szukałem górek i dołków tak jak Long. Ale więcej na tym traciłem niż zyskiwałem. A trzymając w hossie akcje lub Lki zarabia się spokojnie i bezstresowo.
janlew / 2011-04-15 20:41 / portfel / Tysiącznik na forum

Kiedyś próbowałem być mądrzejszy od rynku i szukałem górek i dołków tak jak
Long. Ale więcej na tym traciłem niż zyskiwałem. A trzymając w hossie akcje
lub Lki zarabia się spokojnie i bezstresowo.


W "Ucz się zarabiać" Lynch podaje wynik obliczenia, z którego wynika, że ktoś kto trzymałby w czasie hossy akcje zarobiłby tylko o nieco ponad 1% mniej niż ktoś kto wyłapywałby idealnie górki i dołki w tym samym czasie

oczywiście nie można idealnie wyłapać górek i dołków więc trzymanie zawsze będzie miało przewagę nad tymi, którzy próbując przewidzieć górki i dołki co chwila wychodzą i wchodzą z rynku. to dlatego właśnie nawet w hossie większość tylko traci
hanauama / 2011-04-15 20:52
Więc do tego wniosku ja na szczęście doszedłem dość szybko. I już odczuwam efekty - pod koniec stycznia gdy był chwilowy zjazd na blisko 2600 przytrzymałem L-kę mimo kilkudzięsięcioprocentowej straty i teraz już jestem 30% na plus. To mi dało bardzo dużo do myślenia. Ale nie zmienia to faktu że bardzo wiele osób jednak gra krótkoterminowo, nawet na daytradingu. Czy naprawdę nikt z nich nie wychodzi ostatecznie na plus?
janlew / 2011-04-15 21:13 / portfel / Tysiącznik na forum

Ale nie
zmienia to faktu że bardzo wiele osób jednak gra krótkoterminowo,
nawet na daytradingu. Czy naprawdę nikt z nich nie wychodzi
ostatecznie na plus?


wierz mi, że niewielu a jeśli już to tylko przez krótki okres czasu i fartem

znasz kogoś kto zarabiałby regularnie w kasynie?
hanauama / 2011-04-15 21:24
Oczywiście nie znam. Ale kasyno to sprawa bardzo prosta - tam matematyka czarno na białym niezbicie dowodzi kto w grze musi być górą. Giełdy nie jestem już w stanie w ten sposób przeanalizować.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 21:27 / Tysiącznik na forum
Na DT jak się ie ma insiderskich wiadomości to ma się szanse jak w kasynie.
b r y d z i a / 83.10.84.* / 2011-04-15 17:33
0
2011-04-14 16:20:28 83.5.185.* | b r y d z i a
jak ci sie podobala obrona mega wsparcia ?
dobralas ?

2011-04-14 16:41:17 78.8.194.* | SZCZERZE
na razie mielenie w kółko , dla mnie 2870 pkt powinno zwiedzić ,

MEGA wsparcie to 2820 pkt , 2890 pkt i luka to takie sobie wsparcie
skomentuj zgłoś do usunięcia

0
2011-04-14 16:55:08 83.5.185.* | b r y d z i a
trza bylo brac ze mną godzine i poltorej temu
teraz juz nie wiadomo czy wroca
----------------------------

bo widzisz brydzia, wazne zeby stac po wlasciwej stronie
a nie pieepprzzyc o jakims maju czy jesieni rok w rok

kiedy ty sie dziewczynko nauczysz.....
b r y d z i a / 83.10.84.* / 2011-04-15 17:10
0
2011-04-15 15:35:03 78.8.127.* | SZCZERZE
ty mnie z kimś mylisz , ja pisze o korekcie w kwietniu - maju i bessie od
jesieni i to od początku roku pisz e
-------------------
no i niby jak na taki pieepprzzeniu co bedize w maju i na jesiem mozna zarobic ?
po co ty od dwoch lat wypisujesz o szczycie hossy

na choooj ty to robisz, co ci to daje ?
janlew / 2011-04-15 18:53 / portfel / Tysiącznik na forum

no i niby jak na taki pieepprzzeniu co bedize w maju i na jesiem mozna zarobic ?


a najlepsze jest to, że teraz pisze o krachu na jesieni a i tak esek na jesieni nie weźmie

obraz nędzy i rozpaczy po prostu, co ta giełda ze słabymi psychicznie ludźmi robi

dlatego ja uważam, że rachunek powinno się ludziom otwierać po zrobieniu jakiejś naprawdę ostrej psychotechniki i testów
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 19:11 / Tysiącznik na forum
Jeśli nawet ma rachunek to od dawna pusty. A im więcej na giełdzie jest tracących tym więcej zarabiających.
janlew / 2011-04-15 19:25 / portfel / Tysiącznik na forum

im więcej na giełdzie jest tracących
tym więcej zarabiających


to stary mit, że aby na giełdzie ktoś musiał zarobić aby musiał stracić ktoś, tyczy się to tylko kontraktów i opcji

tak naprawdę na rynku akcji wszyscy mogliby zarabiać a to, że większość nie zarabia to tylko dlatego, że większość ludzi to straszni idioci, czego to forum jest najlepszym przykładem z brzegu
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 19:38 / Tysiącznik na forum
Częściowa prawda.
W bardzo długim terminie giełda idzie do góry bo gospodarka się rozwija.
Ale gdyby wszyscy zarabiali to zyski by były niewielkie, czyli proporcionalne do dywidendy i wzrostu wartości księgowej. Zaś tak zwani dawcy kapitału sprawiają, że inni zarabiająwięcej.
kri / 95.49.163.* / 2011-04-16 03:36

zyski by były
niewielkie, czyli proporcionalne do dywidendy i
wzrostu wartości księgowej.

zyski są efektem wzrostu wartosci akcji (kapitalizacji) i z dywidendy. Wartośc księgowa ma znaczeni tylko w przypadku bankructwa. Wzrost kapitalizacji bierzę się: - w początkowej fazie i dla spółek handlowych nie dających zysku z przyrostu przychodów ( rentowność);- w etapie przejściowym przyrosty EBIDA (zysk operacyjny + amortyzacja);- a w dojrzałej z przyrostu zysku netto (zwrot z kapitału, cena /zysku).

Dodatkowo działania aktywne na rynku wywołuja zakłoćennia wykorzystywane do stucznego podniesienia ceny lub przez animatorów pełniacych role podwójną (do ktorych możn też zaliczyć prowizję na rynku pierwotnym) Działania aktywne są źródłem strat.
janlew / 2011-04-15 20:11 / portfel / Tysiącznik na forum

Zaś tak zwani
dawcy kapitału sprawiają, że inni zarabiająwięcej.


dawcy kapitału sprawiają tylko tyle, że możesz im sprzedać

ale i oni nie muszą tracić, choćby dlatego, że mogą sprzedać komuś innemu i też zarobić
kri / 83.31.74.* / 2011-04-16 04:23

mogą sprzedać komuś innemu

otóż nie mogą bo piramida się gdzieś kończy
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 20:41 / Tysiącznik na forum
Mogą zarobić, ale wówczas przestają być dawcami kapitału.
Mi się też zdażało próbować być mądrzejszym od rynku u wówczas dawałem zarobić innym.
Ważne jest wyciąganie wniosków z błędów.

Ale na giełdzie kapitał nie znika i jak ktoś traci to inny zyskuje i zyski z czyichś strat są większe od zysków z dywidendy i wzrostu wartości.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 18:34 / Tysiącznik na forum
Jej/jemu chyba chodzi o wiosnę i jesień 2009, bo pamiętam że dwa lata temu tak pisała.
b r y d z i a / 83.10.84.* / 2011-04-15 17:23
2009-04-22 10:32:53 | brydzia [ Uznany Gracz Giełdowy ]
chyba żartujesz , będzie zwała od połowy maja

2009-04-30 14:30:31 | brydzia [ Uznany Gracz Giełdowy ]
nie sprzedali , będą ciągnąc jeszcze do jesieni żeby ktoś te akcje od nich
odkupił , a niby komu mieli sprzedać
-------------------------------------------------------
o tym maju i o tej jesieni to tak twoja ulubiona nuta, nie ? :)
b r y d z i a / 83.10.84.* / 2011-04-15 17:14
mnie np. g.. ochodzi gdzie bedzie ten szczyt
i tak tego nie wiem i niikt nie wie, ty tez, nie wiem czy wiesz.....
SZCZERZE / 78.8.127.* / 2011-04-15 16:40
Grecja odnotowuje rekordowe bezrobocie. Przez cięcia wydatków
syl, reuters
14.04.2011 aktualizacja: 2011-04-14 14:55

Grecka stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 15,1 proc. i ustanowiła nowy rekord. Polityka oszczędności pogłębiła recesję i doprowadziła do większej redukcji zatrudnienia. Najbardziej odczuwają to młodzi ludzie. Ponad jedna trzecia pracowników w wieku poniżej 24 lat nie ma pracy.
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 18:32 / Tysiącznik na forum
Jak 20 lat temu mnozyli sięjak króliki to teraz mają bezrobocie. w Szwecji zaś mają najniższe bezrobocie od 20 lat... bo od 20 lat Szwedzi unikają Szwedek i mają mało dzieci.
Blazej_ / 2011-04-15 20:10 / Tysiącznik na forum
bo tam za byle co skarżą o gwałt
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 21:00 / Tysiącznik na forum
Pół roku mieszkałem w Szwecji, kobiet unikałem jak ognia i nikt mnie o gwałt nie oskarżył.
b r y d z i a / 83.10.84.* / 2011-04-15 16:44
zapodaj cos optymistycznego
Eternit z Azbestu / 2011-04-15 18:33 / Tysiącznik na forum
W jej/jego słowniku nie ma takiego pojęcia.
Bessa jakiej nie było / 178.36.136.* / 2011-04-15 16:44
Oni już są bankrutem, a banki francuskie i niemieckie już mogą zacząć liczyć straty...
ale jaja.. / 178.42.71.* / 2011-04-15 17:17
czy to już krach ?

kghm perła znowu up :) bez popytu co za jaja :)))
do początku nowsze
1 2 3 4
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy