piciu
/ 2011-02-09 16:28
/
"Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Silny wiatr zrywał sieci elektryczne, łamał słupy. Jak wyjaśnia prof. Sylwester Robak tego raczej nie da się uniknąć. Jak dodaje, musimy się liczyć z tym, że wiatr, zła pogoda będą co jakiś czas płatać nam figle. Chyba że, jak zaznacza specjalista z Politechniki Warszawskiej, dokonamy rewolucji w systemie przesyłu energii. Specjalista wyjaśnia, że są kraje, na przykład Holandia, gdzie praktycznie wszystkie sieci przesyłowe poprowadzone są pod ziemią. Ale jak zaznacza prof. Robak, jest to rozwiązanie kosztowne.
Jednak, jeżeli nawet pozostaniemy przy tradycyjnym przesyle wysokiego i średniego napięcia, to i tak będziemy w najbliższym czasie ponieść koszty. Jak alarmuje profesor Robak - duża część infrastruktury sieciowej już niedługo będzie miała wartość muzealną. Specjalista zaznacza, że najmłodsze elementy infrastruktury mają 20 lat, a najstarsze już ponad 40. Jak dodaje, okres ich użytkowania już się kończy, dlatego muszą być wymienione. W związku z tym, jak prognozuje naukowiec, będziemy musieli ponieść wielomiliardowe koszty w skali całego kraju.
Jak ocenia prof. Sylwester Robak, przebudowa i odnowienie systemu przesyłu energii są również niezbędne z powodu zmian w specyfice odbiorców energii. Jak wyjaśnia specjalista, w ciągu ostatnich lat w sposób istotny zwiększyła się liczba małych i średnich odbiorców energii. Do tego polski system przesyłu energii powinien być dopasowany do planowanego zwiększenia alternatywnych sposobów wytwarzania prądu. Chodzi tu, jak zaznacza prof. Robak o rosnącą liczbę elektrowni wiatrowych.
za komuny w kraju bardzo biednym zniszczonym przez wojny pobudowano drogi koleje zelektryfikowano kraj a teraz od poznych lat 80 nie robi sie prawie nic jak polska infrastruktura (czytaj muzealna) dupnie to nie pozbieramy sie przez 100 lat
wiekszosc tego majatku co ludzie wypracowali w komunie zostala w demokracji zniszczona i rozkradziona
pamietacie hasla protestujacych za rzadow uw i obecnej platformy "komuno wroc" jeszcze troche i znowu tak bedzie