Wzrosty
/ 213.208.85.* / 2008-01-29 17:29
No to teraz czas na wzrosty....Greenspan gwałtownie obciął stopy procentowe w Stanach,bo tam 75% PKB nakręcają konsumenci,a tani kredyt zachęca ludzi do brania pozyczek i dalszej konsumcji.Teraz w pakiecie Busha chodzi mniej więcej o to samo,zalać rynek pieniądzem,tylko że za oceanem mają więcej problemów strukturalnych w ekonomii,dlatego taka "pomoc"jest tylko doraźna.Jeśli Ameryka kichnie,to świat choruje na grypę,bo jesli oni przestaną konsumować,to co z tego że kazdy produkuje,skoro towaru nie sprzeda,dlatego może wystąpić stagnacja i deflacja(problem Japonii od początku lat 90tych).A gospodarka światowa to system naczyń połączonych!
Greenspan jako szef FED nakręcał tylko problemy na przyszłość,a co z tego wyniknie,okaże sie dopiero za parę lat,już cierpi rynek budowlany w Stanach,czy przeniesie się to na inne dziedziny gospodarki?Pokaże czas.