Prawdopodobnie grupa hakerów zaatakowała rządowe strony internetowe. Między innymi Stronę internetową premiera, Prezydenta , oraz sejmu. Jak dla mnie jest nie udana manifestacja przeciwko wprowadzeniu ACTA w naszym kraju. Jedyny plus tej sytuacji to taki że może większość ludzi zainteresuje się problemem ACTA. Czy sądzicie że jest to początek "wojny" o wolność słowa?