Staż pracy w kraju unijnym jest zaliczany w całości ( nie ma tu kwestii zmiany przepisów od lutego 2009 ).
Zatem staż pracy to 8 lat za edukację ( licencjat to studia wyższe, o czym pisałem na tym subforum wczoraj ) i niemal 5 lat za etat. W związku z tym, że jest to więcej niż lat 10 przysługuje Pani już 26 dni urlopowych.
W związku z umową na czas oznaczony jest to obecnie urlop proporcjonalny 3/12 x 26 czyli 7 dni ( ośmiogodzinnych ).

Przede wszystkim zgodnie z art. 155, par 2. okresy nakładania się szkoły i pracy nie liczymy podwójnie, zatem pierwszą pracę liczymy od 22.06.2006. Nie wliczamy też umowy-zlecenia, bo chodzi o czas zatrudnienia pracownika, a zatrudnienie i pracownika definiuje art. 2.

Zatem staż pracowniczy wynosi:4 lata 7 miesięcy 4 dni i 6 lat za edukację. W 2011 przysługuje Pani pełne 26 dni urlopowych, niepełny styczeń zaokrągla się w górę ( art. 155-2a)

Ps. Nie bardzo pasują mi data 16 sierpnia 2010. Po pierwsze nie da się zarejestrować od dnia w którym trwa jeszcze stosunek pracy, po drugie zasiłku nie przyznaje się od dnia rejestracji ( obecnie najwcześniej po 7 dniach ). Więc jednak ten Pani staż jest co najmniej 8 dni niższy.

KP:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Obecnie w związku z edukacją Twój staż 'pracowniczy' na potrzeby obliczania urlopu wynosi 8 lat ( art. 155, par. 1 ust. 6 ). W związku z tym masz prawo generalnie do 20 dni urlopowych ( art. 154 par 1. ), a w związku z pracą obecnie na 3/4 etatu- do dni 15 ( art. 154, par. 2 ).
Dodatkowo, w związku z tym, że jest to praca pierwsza w życiu prawa do urlopu nie nabierasz z góry, ale z dołu po każdym kolejnym miesiącu przepracowanym ( art. 153, par. 1 ). Zatem po 31.01 nabyłeś prawo do 1, 25 dnia, po 28.02 nabędziesz prawo łącznie do 2, 5 dnia itd.
Dni tych pracodawca nie ma obowiązku zaokrąglać w górę do pełnych dni jak w przypadku urlopów w latach kolejnych, gdyż nie mówi o tym art. 155-3.

Chodzi o dni przeliczeniowe- 8miogodzinne, więc de facto będzie to odpowiednio godzin 10, potem 20 itd., a urlop wykorzystuje się wg. grafiku pracy obowiązującego Cię normalnie ( art. 154-2 ).

Przywołałem artykuły KP :

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Ojej, ale Pani zadanie zadała ;-)
#rok 2008- staż nadal był niższy niż 10 lat ( 20 dni urlopowych ).W związku ze zmianą wymiaru etatu było to więc 2/12 x 10 + 10/12 x 20 = 19 dni
#rok 2009- mimo, że minęły w lipcu dwa lata od dyplomu, staż nie wyniósł lat 10, bo nie wróciła Pani w tym roku z u. wychowawczego. 1, 5 miesiąca macierzyńskiego zaokraglamy w górę. 2/12 x 20. Zatem 4 dni.
# rok 2010- tylko u. wychowawczy, zatem 0 dni
# rok 2011- za styczeń 0 dni, 1 lutego zatem czas u. wychowawczego został wliczony do stażu pracowniczego, zwiększył się on ponad 10 lat, uzyskała Pani prawo do 26 dni urlopowych w roku. W związku z zatrudnieniem do końca lutego będzie to ostatecznie 1/12 x 26= 3 dni za 2011 r.
urlop macierzyński liczy się jak okres zatrudnienia, wychowawczy natomiast zwiększa staż, ale dopiero po jego zakończeniu ( art. 186-5 ). Za czas przebywania na nim- urlop się nie należy.

Do końca lutego musi się pracodawca z Panią z tego urlopu rozliczyć, tj. albo go udzielić w naturze, albo wypłacić ekwiwalent ( art. 171).

Roszczenie o zaległy urlop przedawnia się po 3 latach ( art.291, par. 1 ) przy czym chodzi o 3 lata od końca roku kalendarzowego, za który był należny, lub od końca marca roku następnego jesli urlop zaległy został przesunięty w trybie art. 168.

Kodeks:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Z tego co napisałeś wynika, że jest to pierwsze w życiu Twoje zatrudnienie. Obowiązuje więc zasada urlopu tzw. cząstkowego z art. 153, par. 1 KP- czyli nabywania PO każdym miesiącu pracy prawa do urlopu w wymiarze 1/12. ( czyli "z dołu" ). Zatem 12 lutego dopiero nabędziesz w ogóle prawo do urlopu w wymiarze 1/12 z 20, od 12 marca do kolejnego.
Urlopu tego nie ma pracodawca obowiązku zaokrąglać w górę do pełnego dnia, jak w przypadku innych urlopów, gdyż art. 155-3 , par 1 tego artykułu nie wymienia.
Zatem 12 lutego będzie to prawo do 1,66 dnia, 12 marca do 3, 33 dnia, a 12 kwietnia- rzeczywiście byłoby to już dni 5, ale możliwość ich wykorzystania byłaby tylko w przypadku przedłużenia tej umowy, albo podpisania nowej.Gdy jednak umowa się skończy należeć się będzie ekwiwalent- moim zdaniem za urlop niewykorzystany do wymiaru 5 dni. ( art. 171 )

Oczywiście pracodawca może udzielić jeśli ma fantazję urlopu wcześniej lub w większym wymiarze niż stanowi KP.

Kodeks:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Wg mnie: 5 lat 8 miesięcy 29 dni .
Jak napisałem w poprzednim pytaniu DG się nie wlicza.

Tryb rozwiązania umowy o pracę nie ma wpływu na zaliczenie jej okresu do stażu pracy do wymiaru urlopu wypoczynkowego. Nawet praca zakończona dyscyplinarką też się liczy.
Okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych też się wlicza ( art. 79 Ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ).

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;20;kwietnia,dziennik,ustaw,2004,099,1001.html

Okres własnej działalności gospodarczej nie wlicza się, bez względu na kraj jej wykonywania. Mówimy przecież o stażu pracowniczym, mimo że np. w przypadku działalności jednoosobowej właściwie jest się wtedy swoim własnym pracownikiem. Ale nie wg. Kodeksu Pracy ( art.2 )

Jak w zalinkowanym artykule ustawy- tylko okres pobierania zasiłku, wynagrodzenia za staż, stypendium z PUP.

Mi wychodzi, że dokładnie dziś mija tych lat 11, zatem prawo do 26 dni urlopu uzyskała Pani już 24 stycznia 2010 r. Te różnice wynikają ze zgodnego z Kodeksem Cywilnym liczenia dni w miesiącu. Kadrowa nie ma racji, gdyż:
- wymiaru urlopu nabywa się z mocy prawa, właśnie z upływem stażu pracy ( art. 158, 161 ), a udziela się go na wniosek pracownika. To, że wniosek jest na wymiar niższy niż wymiar przysługujący powoduje jedynie przeniesienie tego niedomiaru na rok następny i zasadniczo jest on do wykorzystania do końca marca ( art. 168)
- pracownik nie może zrzec się urlopu wypoczynkowego- art.152, par.2
- roszczenie o urlop przedawnia się dopiero po 3 latach ( art.291 )
- to pracodawca/ kadrowe ma prowadzić ewidencję czasu pracy, stażu pracy i wiedzieć, ile dni się należy ( art. 149, par. 1)

Urlop się należy, jest urlopem zaległym.

KP:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

W grudniu 2010 nabyła Pani prawo do 3 dni urlopowych. W 2011 od razu ( inaczej niż w 2010, gdy nabierała Pani prawo z dołu, po każdym miesiącu ) ma Pani prawo do 5 dni. Są to dni "przeliczeniowe', 8miogodzinne, czyli 40 godzin pracy. I udzielane są tak, jak wg. normalnego grafiku miała Pani być w pracy. Więc rzeczywiście kalendarzowo może ułożyć się tak, jak Pani napisała- art. 154-2 Kodeksu Pracy.

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Ma Pani rację.Trzy dni.
Jest to klasyczny urlop proporcjonalny przy podjęciu zatrudnienia w ciągu roku Art. 155-1. To, że fizycznie jest to ten sam pracodawca,nie zmienia tego, że w świetle zapisów KP dotyczących urlopu wypoczynkowego jest 'kolejnym' pracodawcą. ( tak jest nawet w przypadku powrotu z urlopu bezpłatnego ).Zatrudnienie w grudniu, nawet nie od 1 dnia miesiąca zaokrągla się w górę do pełnych miesięcy, a wyliczone dni- również w górę do dni pełnych. Art. 155-2a i 155-3 par.1
1/12 x 26=3 dni.
Tylko w przypadku wykorzystania już w 2010 roku dni 22 i więcej te ww 3 dni mogłyby być uszczuplone ( art. 155-1 par.2 ), gdyż za zatrudnienie łącznie przez 11 miesięcy należało się Pani 11/12x 26=24 dni.

Kodeks:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Staż urlopowy wynosi ok. 10 lat 3 miesięcy i 2 tygodni. Zatem zdecydowanie w 2011 przysługuje urlop w wymiarze 26 dni. Co więcej - nabyła Pani do niego prawo już na początku października 2010 r. więc już od tego czasu w 2010 powinna była otrzymać Pani dodatkowe 6 dni urlopu uzupełniającego- na podstawie art. 158 Kodeksu Pracy.

Tak. Tryb zaliczenia szkoły nie ma wpływu na długość okresu zaliczanego do urlopowego stażu pracy. Zatem 5 lat. Oczywiście z zachowaniem zasady, że jeśli w tym czasie Pani jednocześnie pracowała, to okresu pokrywającego się nie zalicza się dwukrotnie- art. 155, par. 2 KP:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy

Staż urlopowy wynosi 10 lat i 4 miesiące- koło września/ października 2010 nabył Pan prawo do 26 dni urlopowych, a tym samym do urlopu uzupełniającego. Jeśli nie został udzielony- jest zaległym i przeszedł na 2011. Od 1 dnia 2011 również jest to 26 dni. Czyli wychodzi, że w tym roku odpoczywa Pana dni 32 :-).

A teraz dla Pań księgowych: art. 120, ust. 3 Ustawy z dnia 21 listopada 1967 r.
o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. To, że przed wojskiem Pan nie pracował nie ma znaczenia. Ma znaczenie to, że od końca służby do zatrudnienia u TEGO pracodawcy minęło więcej niż 30 dni, ale takie, że ta służba nie liczy się do zakładowego stażu pracy ( art. 120, ust. 2)- co ma wpływ np. na długość okresu wypowiedzenia, gdyby do niego doszło. Ale zdecydowanie liczy się do uprawnień pracowniczych niezależnych od pracodawcy- czyli wymiaru urlopu wypoczynkowego właśnie.

ustawa, nieco zdezaktualizowana późniejszymi nowelami, ale w zakresie art. 120 obowiązująca w takim kształcie:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2004,241,2416.html

Konkretna nowela nadająca nieco inne brzmienie- aktualnie obowiązujące art. 120 ust. 3 ustawy o służbie ):
( art. 1 ust. 39- noweli )
http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;29;lipca,dziennik,ustaw,2005,180,1496.html