jak postąpić z klientem jeśli nie odbiera zamówionego towaru
1972anka
/ 2008-06-17 12:05
w połowie lutego tego roku ,klient zamówił okna z montażem wpłacając zaliczkę,Okna do tej pory są u nas , a klient ich nie odbiera ,ponieważ brak mu gotówki. Co mamy zrobić ?
Monia@Monia
/ 79.189.178.* / 2010-08-02 13:19
To zależy jakie terminy macie w umowie. Jeśli upłynął termin umówionego wykonania prac, zaliczka jest dla Was. Jak chcecie mieć go z głowy, to polubownie oddajcie zaliczkę, a aokna sprzedajcie innemu chętnemu.
Haś.
/ 79.188.53.* / 2008-06-18 14:04
A jaka była umowa ? Po co zaliczka ? Szukać klienta na okna.
m.j
/ 83.23.111.* / 2010-08-03 13:26
Okna to nie kafelki, wymiary nie są uniwersalne, każdy klient zamawia okna, które fabryka tworzy indywidualnie dostosowując wymiary do zamówienia. Stąd sprzedaż innemu klientowi jest o tyle beznadziejną radą, co bardzo trudną. (wszedłem tu, mając nadzieję, że sam dowiem się, jak rozwiązać taką sytuację)
zeb
/ 83.12.199.* / 2010-08-04 09:33
Należy sprzedać okna komuś komu będzie się opłacało dopasować otwory okienne.
CD
/ 83.24.22.* / 2010-08-04 02:28
Jestem za polubownym rowiązaniem sprawy, szczera rozmowa z klientem, ponowne ustalenie terminu odbioru okien... i wpłaty brakującej kwoty.Jak można obniżyć, choć nieznacznie cenę, to , zaproponować to klientowi...może pomóc w uzyskaniu kredytu lub zasugerować...lepiej zarobić trochę mniej , niż stracić klienta, pieniądze, i co najważniejsze okna, które trudno będzie sprzedać.
Wiesław Musiał
/ 95.50.244.* / 2010-08-04 09:37
Jężeli umowa była pisemna z terminem wykonania to można wezwać klienta do odbioru przedmiotu wykonanej usługi wystawiając fakturę z adnotacją, ze towar pozostawiony w firmie do dyspozycji klienta. Poinformować, że za przechowanie towaru naliczone będą opłaty za kazdy dzień, np.30 zł,
Po upłynięciu wyznaczonych terminów wystąpić na drogę sadowa.
Po takich pismach klient przyjdzie i bezie starał się dogadać. Mozna wtedy iść na ustępstwa. Jak nie zareaguje to nie ma sentymentów.
WieM.
Po upłynięciu wyznaczonych terminów wystąpić na drogę sadowa.
Po takich pismach klient przyjdzie i bezie starał się dogadać. Mozna wtedy iść na ustępstwa. Jak nie zareaguje to nie ma sentymentów.
WieM.