witam
Moje pytanie dotyczy renty rodzinnej po zmarłym ojcu. Otóż mój ojciec nie miał ciągłości, jeżeli chodzi o jego zatrudnienie. Albo pracował w oparciu o umowę o pracę albo pobierał zasiłek dla bezrobotnych albo nie robił nic. Był cały czas ubezpieczony. Znajomi mówią, że w ciągu 10 lat musiał przepracować albo pobierać zasiłek przez 5 lat. Natomiast z moich obliczeń wynika że sumam sumaru 4,5 roku ojciec pracował albo pobierał zasiłek. Zostawił 3 ucząych sie dzieci. Czy znajomi mówią prawdę, że tak sie wylicza podstawę do pobierania renty? Czy sa inne ustawy dotyczące tej sprawy? Czy można jakoś ominąć te prawo?
Proszę o wsparciw...