Nie rozumiem, dlaczego są zastrzeżenia co do do trybu jawnego, Pan Filar nie raz juz sobie samemu zaprzeczał i tym razem nie ma racji, nie jest autorytetem. Społeczeństwo widzi jak na dłoni >> bardzo dobrze i sprawnie prowadzona rozprawę apelacyjną, która może stać sie wzorcem do naśladowania przez inne sądy apelacyjne w Polsce. Domyślam się, że prof. Filar obawia sie że społeczeństwo chłonie naukę sprawiedliwości i będzie stawiało pytania i żądania i nareszcie funkcjonariusze sprawiedliwości wezwani zostana przez obywateli do wzorowej pracy. Patrzę na spoconego, źle wyglądającego sędziego reprezentującego Rzecznika Intweresu Publicznego ( to prawie jak prokurator ) i mam nieodparte wrażenie, że to nie jest mój rzecznik interesu publicznego tylko nie wiadomo kto? Ze swoich doświadczeń z aparatem sprawiedliwości mam same niemiłe wspomnienia i potwierdzam, że nie było, nie ma sprawiedliwości a czy będzie>> życie pokaże. Zycze reformatorom dużo zdrowia i wytrwałości .

Panowie profesorowie, mówicie o spadku powagi sądownictwa w Polsce. Mam pytanie:
Jest możliwy jeszcze jakikolwiek spadek powagi sądów w Polsce?
Generalnie są to instytucje niepowagi i lekceważenia tychrze przede wszystkim przez właśnie postawy samych sędziów. Coś o tym wiem z własnego doświadczenia.
Zatem szcztuczne utrzymywanie czegoś na piedestale co dawnmo legło w gruzach to nieporozumienie. Te instytucje trzeba ucywilizować poprzez obowiążkową publiczną lustrację sędziów i adwokatów.