Jeśli Rosja zechce dzielić Ukrainę, Stany muszą zagrozić dotkliwymi konsekwencjami
Money.pl
/ 2014-02-23 14:43
asdaffa
/ 194.33.72.* / 2014-02-23 21:03
Kresy. Cudowne niegdyś Kresy...
crystaldragon
/ 83.4.78.* / 2014-02-24 00:25
Na pewno nie z tym rządem który mamy, oni tylko potrafią kłaniać się, nastawiać drugiego policzka i przepraszać. 2 taka sytuacja się nie zdarzy, silna Ukraina jest nam nie na rękę. Ale przyzwyczailiśmy się do tego że nasz rząd nie dba o nasze interesy, ofe opróżnili w ciągu kilku dni a ustawę o lasach przeforsowali w ciągu 24H
kris80
/ 188.47.167.* / 2014-02-23 19:24
-----Wpis usunięty z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl.---------
103545
/ 188.147.213.* / 2014-02-23 20:04
z tobą razem.
Kaola
/ 141.0.9.* / 2014-02-23 18:20
Ponieważ w wyniku ingerencji Zachodu "protokół atomowy" faktycznie przestał obowiązywać, całkiem możliwe (i bez sankcji, proszę) jest oddzielenie Krymu i innych obszarów, które w latach 50. jednym ruchem pióra oderwał od Republiki Rosyjskiej i "przykleił" do Republiki Ukraińskiej ówczesny sekretarz generalny N. Chruszczow. Gdyby komuś trudno było to wyobrazić, rekomenduję historię oderwania Kosowa od Serbii.
Bodeke
/ 188.33.23.* / 2014-02-23 15:21
Niemcy napewno będą wspierać faszystowską część Ukrainy , bo to jest w ich interesie.
Ale my ... czy powinniśmy wspierać faszystów tylko dla tego , że tak chce Zachód.
Rozpad Ukrainy jest bardzo prawdopodobny. Wtedy pojawią się dwa państwa---biedna zachodnia faszystowska część i bogatsza wschodnia prorosyjska.
A w tedy Stany powinny dodrukować kilka mld. zielonych i podarować Zachodniej Ukrainie.
m54
/ 79.186.85.* / 2014-02-23 15:08
Dziadzio zajmij się wnukami i przestań bredzić
Natter2
/ 2014-02-23 14:50
/
Tysiącznik na forum
Brzezinski mija sie z realiami.Niestety Europą rządzi Unia a Unia bez Rosji jest zerem.
chichot dona
/ 46.169.47.* / 2014-02-23 14:43
Bardzo ładnie. Tylko oby nie za późno.
W zapewnienia USA nie wierzy już nikt na globie.
USA nie wywiązuje się z dawanych zapewnień i obietnic.
Rosja na sankcje USA jest uodporniona. UE zależy od Rosji a nie Rosja od UE.
Nawet blokada odbioru gazu przez UE (co jest bardzo mało prawdopodobne) nie dotknie Rosji za bardzo. Chiny już składają zapotrzebowanie na gaz o wiele większe niż obecnie Rosja jest im w stanie dostarczyć. Rosja łatwo może skierować gaz czy ropę dostarczane obecnie do UE na kierunek wschodni czyli głównie Chiny ale i Indie czy Japonia.
Groźbami USA z Rosją nie wygrają a wręcz przeciwnie.
Jedyna rada to wiążące zobowiązania USA wobec Ukrainy i wobec Rosji, ale nie obiecanki cacanki czy zapewnienia urzędoli.