wezyzyr
/ 212.76.37.* / 2007-08-01 20:51
prezentujesz zadziwiający pogląd lansowany przez około 200 lat przez zaborców. Otóż zwracam Ci uwagę, że to oni pisali o anarchii w Polsce. Było to prawdą z ich punktu widzenia - wszyscy zaborcy byli władcami absolutnymi przy, których Neron to niewinna igraszka. Stąd krytyka demokracji jako takiej, a że panowała ona w ówczesnej Europie tylko w Polsce zatem była to krytyka Polski. Zebyś nie myślał, że Polska przez 400 lat była bagnem anarchii. Nie będę wyliczał wielu praw jak nietykalność osobista obywatela i jego majątku (bez nakazu sądowego nawet król nie miał prawa tych czynów dokonywać), ale dla przykładu podam Ci moje "odkrycie" z ostatnich kilku dni, iż w Polsce od czasów Batorego obowiązywało prawo o ochronie praw autorskich - wprowadzone po morzu pirackich wydań fraszek J. Kochanowskiego.
Przytoczę opinię prof. Normana Davies'a, otóż powiedział on, że ówczesna Polska wyprzedziła w rozwoju ustroju społecznego Europę o kilkaset lat, stąd u nikogo nawet najzagorzalszego sojusznika nie mogła znaleźć zrozumienia, nikt nic z praw, dziś nazywanych prawami obywatela, nie rozumiał. Dlatego każde wystąpienie Polaków oczekujących na przywrócenie dawnych praw to była jak ultrafuturystyczna gadanina. Stąd opinie Anglków w XIX w, że największymi wichrzycielami i rewolucjonistami na świecie są Polacy i dlatego dobrze, że Rosja ich trzyma za pysk.
Zmień naprawdę myślenie o przeszłości naszego państwa bo jak do tąd jesteś przykładem zwycięstwa propagandy i jadu sączonego przez zaborców.